Witam.
W niedalekiej przyszłości mam zamiar zmienić silnik z 1.6R4 na .... no właśnie tu się narodził dylemat 2.0V6 lub 2.3V6.
Proszę was o rade jaki silnik wybrać co się z tym wiąże, czym się różnia, plusy i minusy jednego i drugiego. Wiem że było już kilka wątków na ten temat ale nie było chyba takiej oceny.
Interesują mnie jeszcze zmiany, ale z objaśnieniem why?? Np. dlaczego inny bak, łapy silnik to się omyslam, ale proszę o inne przykłady. I do tego co się bardziej opłaca kupić 2.3V6 i wyższe ubezpieczenie, czy 2.0V6 i lekko bądź mocno podrasować(a do tego jakie można zrobić modyfikacje)
Pozdrawiam i czekam na komentarze.
KaczorWwa / 2006-11-30 14:39:46 /
Trochę inaczej - wyciągasz 1.6, wstawiasz 2.0 r4 OHC, bez większych przeróbek, dajesz auto do Pająka i on ci z niego robi torpedę (na takim silniku Pająk dotarł do finału Pucharu Capri 2006). Masz letko 130-140 KM (kosztem momentu of courzze). Od biedy DOHC se sierry/ scorpio (max.125 KM). Temat był wałkowany wiele razy. Chcesz mieć podwójny wydech? Obejrzyj auto yellow-cara. Brzmi też niczego sobie.
2.0 V6 nie jest wdzięcznym tematem do modyfikacji. Ale dla chcącego nic trudnego...
Hrabia® / 2006-11-30 14:49:07 /
No tak tylko że bym chciał mieć V6. Nie wiem czemu do końca ale juz sobie tak ubzdurałem. Czy ktoś robił modyfikacje 2.0V6 jak to wychodzi i jak sie potyem silnik sprawuje.
KaczorWwa / 2006-11-30 14:57:56 /
Dlaczego każdy chce od razu modyfikować? Co wam złego te silniki 2.0 V6 zrobiły? Chcesz mieć mocną V-kę to włóż 2.3, jest przyzwoite, albo 2.8/2.9. Te są już nieprzyzwoite.
m.kozlowski / 2006-11-30 15:00:08 /
Heh, nie znam nikogo, kto się zabrał za podkręcanie 2.0 V6. Bo też i po co... Haaalllo? Jest tu ktoś taki? Haaallllo?
Chcesz mieć więcej? Wsadź od razu 2.8.
Jeśli już teraz zaczniesz myśleć o cięciu kosztów, to co będzie później? Tym autem się jeździ, pakuje się w niego kasę, której się nie liczy, ani nie odzyskuje. Tym autem człowiek cieszy oko i duszę, a rujnuje portfel. Ile pali Capri? Capri pali tyle, ile mu sie wleje...
Hobby, fanaberia, zabawa, miłość...
Dobra, dobra, już nie będę gadał dalej...
Hrabia® / 2006-11-30 15:03:58 /
Hrabia, ale masz rację. Ten samochód nigdy nie jest tani. To jest tak naprawdę zabawka, a nie jeździdełko. Nawet jeśli jeździ na codzień.
m.kozlowski / 2006-11-30 15:13:11 /
zgadzam się, ja kasy nielicze, jak mam wolna to poprostu ładuje w samochód, też zastanawiam sie nad wsadzeniem V-ki jak się jakaś kasa pojawi, narazie myśle od 2.3 i zmienia dzwona w skrzyni na dzwon do V-ki a w przyszłości mazy mi się zestaw 2.9 ze skrzynia MT75 i oczywiście wzmocnionym wałem mostem i całą konstrukcją(ale to mażenia i czy się spełnią tego nikt niewie) dlatego też narazie mysle o 2.3 bo zalezy mi na mocy większej nieco od 2.0OHC ale jeszcze bardziej zależy mi na momecie, kulturze pracy i tym bulgotaniu:)
BirdDog / 2006-11-30 15:39:06 /
Tomek, po jeździe moim "sreberkiem" to podejrzewam, że nawet 2.0 by ci wystarczyło. Ważne, żeby było zdrowe, ja z automatem w sreberku rzadko bywam drugi spod świateł...
m.kozlowski / 2006-11-30 15:42:37 /
Oczywiście jeżeli chesz się już bawić w te wszystkie przeróbki to powienieś wybrać 2,3 v6 ale ... popieram przedmówcę.
Zdrowe 2.0 v6 potrafi zaskoczyć. Też mam automat i rozpędzam się do setki w 13,0 s. Kornikowy kapeć, rozpędzał się w niewiele ponad 11 :D
Sowa {3M} / 2006-11-30 18:17:54 /
2.0 potrafi ladnie sie rozpedzac, ale brakuje mocy przy szybszym wyprzedzaniu i/lub zapakowaniu samochodu.
W ogole bez sensu kupowac 2.0 zeby je zaraz tuningowac, lepiej od razu 2.3 :)
pmx (wiewior;) / 2006-11-30 18:49:27 /
ze wszystkich tych V-ek najfajniejszym silnikiem jest 2.3
mam fabryczny prospekt w ktorym jest podane spalanie dla danych cykli i konfiguracji ze skrzynią, i 2.3 niejednokrotnie bywa mniej paliwozerne od 2.0 V6 no i zawsze pali mniej od 2.8
na moc nie bedziesz narzekał-bo one maja taki moment na niskich obrotach ze w gorach moim zameczonym na śmierć 2.3 śmigałem jak odrzutowiec pośród reszty co moze poszaleć ale dopieor od 4-5 kRPM... no i bulgot tez jest:) -bardzo milo wspominam 2.3 choc teraz mam 2.8 (jeszcze go dobrze nie ujarzmiłem-ale tez nie jest zły:)
choć wiadomo ze lepszy dobry mniejszy silnik, niż wiekszy a parch -cokolwiek kupisz to zrob go porzadnie i bedziesz mial spokoj na dluuuugo
prawda taka ze ze po tych 20-30 latach to dane katalogowe to mozna sobie w d.. wsadzic, poszukaj 2.0ohc z twardymi gniazdami, lub 2.9 efi albo 2.0dohc, sa najnowsze najmniej zmeczone i w sumie to najbardziej godne polecenia.
koszt kazdego z tych silników to 500-700zł z osprzetem - poszukaj na allegro lub na okolicznych szrotach, dobrze jak jeszcze siedzi w autku i mozesz go odpalić, popatrzec i wyjac co potrzeba
pozdro
2.0V6 jest fajne ale pali niemało (no dobra, kwestia regulacji moze conieco poprawić, chociaż sam już nie wiem...)
mocniejsze od mojego byłego R4 ale to i tak ciągle mało aby wciskało w fotel.
skoro już ma palić 15 l/100 to wolę mieć 2.8 i kilkanaście kucy więcej...
skoro ciagle siedzimy w fałkach, to moze zamiast 2.0; 2.3 lub 2.8 pójść w 2.4 lub 2.9
z prostego względu, ze są nowsze technologicznie - 3 oddzielne wydechy, hydrauliczne zawory - wygodne szczególnie jak 3ci raz regulujesz zawory a one ciągle nie chodza jak powinny (w końcu silnik ma 20lat i ma już swoje wyżłobienia, fochy itd)
wyraźniejsze bulgotanie osiągniesz jak wsadzisz osobne wydechy, bo na seryjnym mnie nie bulgocze tak jak bym chciał... (oczywiscie jest zupełnie inaczej niż w R4)
podoba mi się w fałkach 4bieg przy 40km/h 5'ty przy 50km/h i krusing z 1000obr/min
skoro chcesz Fałkę to bierz mocniejszą = 2.3 /2.8 albo nowocześniejszą 2.4 / 2.9
skoro chcesz taniej więcej mocy, wsadź na razie 2.0 OHC, będziesz miał kasę daj Pająkowi i tuninguj. (albo zrób sobie Adama Słodowego)
popracujesz nad wydechem, to mruczenie R4 też się spodoba.
wiadomo że V-ka niejest oszczedna i nie o to chodzi ale chciałbym się dowiedzieć jakia jest różnica w spalaniu tylko i wyłacznie bęzyny pomiędzy 2.0V6 i 2.3V6
BirdDog / 2006-12-01 10:57:16 /
Z moich obserwaci od 2 do 5 litrów. Benzyny oczywiście.
m.kozlowski / 2006-12-01 11:25:22 /
ale mniejwięcej ile może wynieść spalanie takiego 2.0V6 a 2.3V6 w cyklu miejskim? trasa mnie nieinteresi bo przeważnie smigam po mieście w tej chwili OHC pali mi jakieś 10 po mieście(szacunkowo bo mam zrabany czujnik albo coś niestyka bo niepokazuje:) )
BirdDog / 2006-12-01 12:35:43 /
Sreberko (2.0 V6) mi pali 12-13 litrów, ale mam ciężką nogę.
Poprzednia Smoczyca (2.3) paliła 15-17, również ciężka noga.
A poza tym masz wątek "ile pali" czy jakoś tak, tam chyba będzie więcej przydatnych informacji...
m.kozlowski / 2006-12-01 12:52:21 /
Hrabia PCK-jest taki,eddie-v6 :)
Pierwszy studyjny (OldtimerCentrum) model 2,0v6 z chargerem + drugi z profesjonalnym biturbo.
fikcja / 2006-12-01 14:26:50 /
Sowa{3M} co do wyprzedania to pewnie masz racje chociaż mam zatrzeżenie do parkowania bo tam wg mnie bardziej liczy sie moment obrotowy gdy trzeba się podtoczyć po woli, więc napewno 2.0Vg ma go więcej niż R4 tej samej pojemności, do do kolegi mkozlowsk to wierze na słowo:) u mnie też bedzie 2.0V6:D
BirdDog / 2006-12-01 14:56:48 /
Według mnie rozmowa na temat "ile pali" 30 letni silnik, który nie wiadomo w jakim jest stanie, jest skrajnie bez sensu... Po prostu zmiennych jest za dużo, a spalanie zależy właśnie od tych zmiennych. Po prostu zdrowe 2.8 może palić znacznie mniej od dobitego 2.0. Pozdroxy
Wroniasty / 2006-12-01 16:24:51 /
Jeżeli chodzi o spalanie do sądze że bardzo bym nie stracił bo terz mam 1.6 z rozregulowanym gaźnikiem ;), jest coprawda lepszy kop (focus 1.4) wymięka ;D ale spala okolo 8l/100 :/. Kwestja kupna silnika zależy od znalezienia stałej pacy,bo stawka ubezpieczeniowa najwyższa w allians zaczyna się od 2.2 litra więc kupno 2.3, 2.8, 2.9 to tylko kwestia wysokości zarobków.
Ale jest jeszcze sprawa np. wytrzymałości samochodu. Czy capric który miał 1.6 ma tak wzmocnioną ramę jak te 2.3, 2.8, 2.9???
KaczorWwa / 2006-12-01 16:34:37 /
Śmigam już ponad rok na 2.0V6 i oto kilka faktów ode mnie:
- spalanie miasto 11-13 l LPG/100 km
- spalanie trasa 10 l LPG/100 km
- przyśpieszenie całkiem przyzwoite
Jak wyregulujesz pożadnie zawory i masz szczelny wydech (ja mam nówkę bosala) to mruczy bardzo miło.
Galoos / 2006-12-01 16:35:34 /
Capri z widlastym silnikiem ma kilka dodatkowych wzmocnień, ale o ile buda od rzędówki jest zdrowa to dość swobodnie powinna widlaka wytrzymać. Tyle, że nie wytrzymać może most, skrzynia itp, itd;)
Wroniasty / 2006-12-01 16:50:32 /
Wroniasty bez przesdy :) co do mostu i skrzyni :)
KaczorWwa / 2006-12-01 16:56:52 /
i oczywiscie wypowiedzialem się jak kret..n. Wiem że nie wymienia się samego silnika :) wiadomo ze most i skrzynia mają swoje zastosowania w poszczegolnych modelach :). tylko wlasnie zastanawiam sie co z tą wytrzymalościa :/ jakieś pateny??
KaczorWwa / 2006-12-01 16:58:11 /
2.0 jest w stanie zarznac skrzynie i most chyba tylko pod warunkiem, ze spusci sie z nich olej ;-)
pmx (wiewior;) / 2006-12-02 14:11:40 /
hehehe
BirdDog / 2006-12-02 16:38:10 /
To samo sie tyczy samego silnika ;) On nawet bez wody potrafi jezdzic :)
Mysza liil (EM) / 2006-12-02 22:07:20 /
dużą zaletą 2,0 V6 jest to, że prawie nikt na tym nie jeżdzi, tracisz na mocy ale zyskujesz na orginalności.
.STICH. / 2006-12-02 22:24:03 /
2.0 V6 jest to dobry silnik w oryginalnie zachowanym dziobaku czy Capri Mk1
jesli chcesz go traktowac jako upgrade to od razu przestaw sie na 2.3
camaro / 2006-12-23 21:45:01 /
ja właśnie poszukuje jakiegoś 2.0V6 ewentualnie 2.3 na podmianke mam 2.0 OHC
BirdDog / 2006-12-23 21:55:53 /
Jak chesz to mam 2,0 V moge sie podmienic na 2,0 OHC
ja mam 2,3. Moge sprzedać, albo sie zamienić. Wole sprzedać. Chodził ładnie, ale troche kopcił. Ogólnie oceniam go na 3+ lub 4- ;-)
bobik liil / 2006-12-27 10:04:30 /
ja mialem 2.0 v6 w czesniej jezeli nie masz aspiracji sportowych to ten silnik starczy bez problemow ale tez proponowal bym 2.3 jezeli chcesz szybko jezdzic to moze 2.0 dohc albo 2.8:) ale na poczatek proponowal bym 2.3 jak bedzie za malo mocy zawsze mozesz zmienic
cichymk / 2006-12-27 10:09:43 /
podziwiam was za kreatywnosc wypowiedzi zasiegnietych z internetu tylko ze net to nie real i kowale pojazdowi powinni juz zejsc do lamusa
30rs / 2007-01-03 17:08:55 /
a ja Cie podziwiam za kreatywność przy wypełnianiu rubryk w profilu.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2007-01-03 17:40:55 /
only 2,3
2,0 ovner ;-)
radzieckii / 2007-01-03 18:11:11 /
Widze ze troche sie rozkręcilo :). Jeżeli chodzi o silnik to juz sie bardziej przestawilem na 2.8 V6 tylko czekam az blacharka zostanie rozpoczeta i zrobiona czyli jeszcze ok 2, 3 mies. Jak dotychczas to jedzilem starszych lancia 2.4 i monde 2.0tdi. I sadze ze 2.8 byl by w sam raz bo lubie sobie poszalec (z umiarkowaniem). Duża różnica jest w sapalaniu i czesciach?? Oczywiście 2.8 do 2.3.
KaczorWwa / 2007-01-04 16:26:00 /
Wszystkie V-ki pala duza, wiec roznicy znacznej nie bedzie. Czesci? Psuć to sie nie bedzie, wiec nie patrz na czesci:) Ja przez kilka swoich granad w zadnej nie wymienialem czesci stricte silnikowych, chyba ze termostat, raz pompa wody:) Ale ogolnie ceny porównywalne. 2.8 jest dodatkowo na K-jecie, czego nie ma w 2.3, a to chyba najmocniejszym ogniwem nie jest, zwlaszcza w mikserowym gazie.
Bartuś / 2007-01-04 16:35:39 /
Ludzie i ludziska mam pytanie. Co można zrobić z V-kami zeby im dodać mocy??!! Czy kroś z was coś takiego robi, robił widział robione albo cóś??!! pls odp... Pozdrawiam
KaczorWwa / 2007-01-05 02:59:42 /
dospawać 2 cylindry?? a może dałoby się dwie V6 w szeregu?? jak się by popieściło to by się zmieściło pewnie :)
RAV :) / 2007-01-05 09:24:57 /
zrob V-ke porzadnie najpierw, to sa drzwi do reszty jakichkolwiek przerobek, mozesz wypolerwoac kanaly (zrównać okna, wszczeki, lepsze gazniki-moze 3?) , walek...blablabla..wszystko co tylko ma sens..-oczywiscie zestroic razem.. to nie sa slabe silniki-moze maja male cyferki mocy - co najbardziej kreci fanow "tuningu" ale maja super charakterystyke momentu, i tu tez mozna dzilac dalej
no ale jakby nie robic...wszystko kosztuje...i za 300 pln nie zrobisz z tego rakiety... obawiam sie ze za 3000 tez moze to nie byc wypas..choc juz wiecej
Zgadzam się z Tomkiem Kcn, do tego dodał bym kolekrory rurowe wraz z wydechem o dużym przekroju i 6 gazników jeśli kogmuś niejest straszny apetyt takiego zestawu
BirdDog / 2007-01-05 14:28:23 /
Miałem 2.0 V6 w Taunusie. Bardzo przyzwoity silnik, most od 1,6 wytrzymał bardzo niedługo, więc trzeba uwarzać na to jak komponujesz silnik ze skrzynią i mostem.
Teraz mam "nowego" taunusa i myślę nad wsadzeniem 2.3 V6 (mam 1,6 i nie chce mi sie bawić w kompromisy z 2.0 V6). Czy wiecie może czy buda różniła się w taunusach TC1 pomiędzy tym z 1,6 a 2,3? Jakieś wzmocnienia?
WojtasR / 2007-01-11 12:23:30 /