Mam Capri z kierownicą z właściwej strony, ale z dość kiepską budą i możliwość zakupienia zdrowej budy Capri (od Badyla) z kierownicą z niewłaściwej strony (anglik), czy dużo problemu będzie z przełożeniem kierownicy na właściwą stronę? Czy będzie trzeba przespawać blachę grodziową? Co dokładnie trzeba będzie zrobić? Moje Capri jest kompletne, więc wszystko mogę z niego przełożyć do tej nowej budy... Proszę o szybką odpowiedź:)
Wroniasty 
/ 2006-11-26 14:20:27 /
To nieuczciwy doping ;-)
Przecież masz Capri po remoncie - wiec o co chodzi z tym kiepskim stanem, moze to dlatego ja siedze juz tyle nad remontem Caprika i nie ma sie z czego śmiać ;-P
Grodzi nie trzeba raczej przekładać w całości- tylko wyciąć dodatkowe otwory i moze przespawać fragment na mocowanie serwa na drugą strone. Pozatym wiadoma sprawa z jednym fragmentem podłogi/nadkola - a takiego patentu raczej bym nie chciał mieć w aucie ;-)
MikeB4 
/ 2006-11-26 14:32:50 /
Czeka Cię jeszcze wymiana/przeróbka podszybia, chyba że nie przeszkadzałoby Tobie niewytarty fragment szyby przed nosem podczas deszczu...
Ananiasz / 2006-11-26 15:01:22 /
Do tego wszytskiego dojdzie jeszcze zmiana instalacji elektrycznej, lub przedluzenie istniejacej, jak kto woli.
szeski / 2006-11-26 16:15:26 /
hehe
nie wiem co napisac ??
czy zniechecic czy zachecic
Z tansolem zdawalo sie ze to nie osobowka i bedzie hopsiup ale ..... naprawde nie bylo łatwo !!!
zadnych znacznikow gdzie co wyciac , wszystko na czuja , na miarke!!:/
a tak pozatym ta buda (Capri) tez nadaje sie do remontu , wszak mniejszego ale mimo wszystko !!
Wojdat / 2006-11-26 20:52:44 /
Wroniasty nie przekombinuj.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2006-11-26 21:01:33 /
No to odpada... za dużo chrzanienia się. Treetop nie kombinuję, po prostu pomyślałem sobie, że gdyby roboty było przy tym mało, to mógłbym tą budę kupić postawić sobie na kołki, wyremontować przez najbliższe kilka latek i przełożyć wszystkie graty. Ale widzę, że nie warto...
Moja wprawdzie spawana wszędzie gdzie się tylko da, ale z racji tego, że jest nieźle zakonserwowana i Caprik nie będzie generalnie używany zimą powinna dłuuugo opierać się korozji... więc tą sobie odpuszę;)
Pozdroxy
Wroniasty / 2006-11-27 00:21:43 /