Wszechwiedząca wiedźmo capri.ple ple!
Jak oczyścić stare zaciski hamulcowe.
Użyłem już (zgodnie z Twoją poradą): szczotek drucianych, odrdzewiaczy, wody z detergentem, wszelakich penetratorów, a nawet dziś-do wyciągnięcia zapieczonego tłoczka (gdybym nie spróbował-nie uwierzył bym!) coca-coli (działa... 8)
Czy męczyć się do skutku (czystości np.pod malowanie)?
Czy aby cholerstwo (zaciski) doczyścić - pozostaje tylko piaskowanko?
Czy to się praktykuje w stosunku do zacisków?
Wszechwiedząca wiedźmo capri.ple ple proszę o poradę!
;)
bartozłomero / 2006-11-25 16:39:24 /
Ta, mnie też to czeka wiec piszcie,piszcie:)))
Gumbas / 2006-11-25 16:56:41 /
Co do czyszczenia to najlepiej dac do piaskowania, nie wyjdzie za drogo, a efekt bedzie o wiele lepszy od normalnego czyszczenia. A jak juz wyjisz tłoczki, to srodek zacisku papierkiem scienym, tak od 400 wzwyż, zalezy od stanu, to samo z tłoczkami. Później już tylko komplet reperaturek założyc i tłoczki na smar, albo płyn hamuclowy... I bedzie jezdzic
Pozdr!
michalch83 / 2006-11-25 17:20:57 /
z tego co mi wiadoamo to chromu niebardzo papierkiem, bo to ma byc gładkie a nie zmatowione, ale moze...
natomiast napewno NIE tłoczki na smar!! chyba ze chcesz szybko i efektownie zakończyć swój pobyt na łonie matuszki ziemi,
sa specjalne preparaty do hamulcy, płyn hamulcowy ok, ale nigdy przenigdy smar - rozwali gume, i pozbedziesz sie w dosc szybki i pewnie efektowy sposób płynu hamulcowego z układu.
Drucianką po gładzi he he nie no chyba tak źle nie jest.
Jak nie piaskowanie to bierzesz taki sobie zacisk w imadełko wkręceasz kupujesz jakiś tani zestaw drucianek szperaczy na wiertarkę i napierdzielasz aż zobaczysz czysty metal (chodzi mi o zewntrze) a środek mmm ma nie być drobin i osadu,osad albo chemią może być np.foskor tylko nie wiem czy wyżre super ale powinien ew.mechanicznie ale delikatnie i sam znajdź sposób mój jest TOP SECRET :P
Najlepsza szczotka na wiertatrkę to taka długie druty i małe kółko jest jeszcze patent że zamiast wiertarką w zacisk zaciskiem o wiertarkę tj.musisz jakoś umocować wiertarkę załączyć blokade włącznika i wtedy zaciskiem w łapkach manewrujesz i czyścisz co chcesz i jak długo chcesz.
Ps.uważaj na latające druty :D i nie rób tego w rękawiczkach bo się za bardzo wciągniesz....
Henry F / 2006-11-25 17:27:58 /
tłoczki na smar do tłoczków ;) Zeby była jasność....
michalch83 / 2006-11-25 17:36:18 /
Może być wazelina techniczna bezkwasowa.Ja takiej używałem i nie było problemu.
Papierem ściernym o jak najmniejszej gramaturze - sądzę że min. 600-800 możesz oczyścić tłoczki, ( i wnętrzez zacisku też) ale przecieraj RÓWNOLEGLE do tłoczka, a nie prostopadle - WAŻNE. Do montażu smar do tłoczków, może też być silikonowy - ważne by był neutralny dla gumki. Na górę tłoczka też - pod osłonkę.
mtango / 2006-11-25 19:22:20 /
By wypchnąć tłoczki, podłącz zaciski do auta i wciśnij pedał hamulca. Powinno pomóc, przynajmniej mnie się udało.
Makaron / 2006-12-09 19:00:59 /
Tłoczki wypycham zawsze sprężonym powietrzem.
Murmur vel Magman / 2006-12-09 19:22:25 /
Jeszcze do wyczyszczonych już zacisków kupiłem taki "smar/preparat" Liquid Moly specjalny do zacisków (takie małe białe torebeczki za piontkie w sklepie mot.)- było na nim napisane, że można go używać i do tłoczków i do klocków - działa i antykorozyjnie i anty "zapieczeniowo".Posmarowałem, jeżdżę, na razie jestem zadowolniony. Acha - tłoczki też sprężarką wypchałem - ale wcześniej coca-colą potraktowałem :) Podziałało prawie od razu. Wcześniej były różne penetratory, ale niestety nie dawały rady...
bartozłomero / 2006-12-09 22:39:12 /
http://www.capri.pl/forum/77652#77680
granadziarz_3M / 2006-12-10 13:22:24 /
Mam pytanie, udało mi się zdemontować zaciski oraz wyciągnąć tłoczki.
Teraz zamierzam wymienić gumki i zamontować tłoczek. Czy do tej operacji jest koniecznie rozkręcenie (rozpołowienie dwóch skręconych ze sobą korpusów zacisku?)
Pytam bo wcześniej miałem do czynienia jedynie z zaciskami jedno tłoczkowymi (polonez, 125p) a jak wiadomo w TC I są dwa tłoczki.
jacob81 / 2013-04-13 22:40:08 /
fajnie byłoby je rozkręcić, bo tam też są gumeczki do wymiany. Jeśli masz zestaw naprawczy, to te gumki masz w komplecie. Poza tym montaż tłoczków będzię o wiele prostszy.
wpierw sprawdź czy te gumeczki są w tym zestawie naprawczym.
Tom'ash / 2013-04-13 23:04:02 /
Odpowiadając na clou Twojego pytania, to nie ma konieczności rozkręcania zacisków, ja jednak preferuję rozkręcanie.
Aczkolwiek znam takich siłaczy, co potrafią zacisk połamać przy tej operacji :)
gryziu liil (EM) / 2013-04-14 07:40:12 /
Ja to na pół rozkręcam i wymieniam tą małą gumkę oraz wtedy łatwiej wyczyścić rant - wystarczy wiertarka z odpowiednią końcówką i po 30 sekundach jest gotowe. Bez potrzeby ręcznego czyszczenia papierem ściernym.
Chce to zrobic dobrze włącznie z lakierowaniem na koncu. Spróbuje je rozkrecić choć nie bedzie to pewnie takie proste :/.
Mam jeszcze pytanie czy to normalne ze przy skreconych na maxa kołach przewod gumowy jest napiety mocno? Przy prostych kolach moge ciezko ale idzie zakrecic tarcza przy skreconym w prawo kole lewym juz nie? Jaka powinna byc dlugosc gumowego przewodu hamulcowego?
jacob81 / 2013-04-14 12:11:51 /
Gryziu, pijesz do mnie?
Jacob, popatrz:
http://www.capri.pl/page/1869
granadziarz_3M / 2013-04-14 15:10:07 /
Eeee. Tak mnie się przypomniało :)
gryziu liil (EM) / 2013-04-14 18:23:24 /
Ok dzieki dobry link :).
W kwesti jednak samego jeszcze lakierowania chcialbym zasiegnac opinie.
Malowac typowym sprayem do zaciskow czy z pistoletu :/, daje sie jakis podklad czy na oczyszczona i odtluszczona styknie?
jacob81 / 2013-04-14 20:20:35 /
Czym nie pomalujesz i tak zejdzie szybciej niż się spodziewasz. najlepiej byłoby do piachu, do ocynku galwanicznego, podkład i lakier. niestety, nasze zaciski robią za kopyto dla klocka, więc choćbyś je dał w proszek, to i tak rudy podlezie pod lakier a ten płatkami zacznie odłazić.
Kiedyś dokonałem takiego onanizmu. Wypiaskowałem zaciski, pomalowałem epoksydowym podkładem reaktywnym, polakierowałem lakierem dwuskładnikowym, odpornym na uderzenia ą, ę bulkę przez bibułkę. Fakt, że zaciski jeździły przez trzy lata zima nie zima, ale w końcu zaczęło odłazić. Więc nie wiem czy jest sens się tak nad tym onanizować jak kolesie z klubu CRX albko Calibry....
granadziarz_3M / 2013-04-14 22:49:14 /
Całkiem dobrze radzi sobie hameraid. Testowane, malowane po oczyszczenie druciakiem na diaksie. Trzyma sie juz pare latek i nie chce zejść.
Trójkąt / 2013-04-15 00:11:31 /
Potwierdzam, to co pisze Trójkąt. U mnie nie schodzi już chyba 6 lat;-)
Tak - ta farba trzyma się dzielnie na hamulcowych rzeczach - Hammerite -- a jeszcze lepszy jest Cynkal ;-)
MikeB4 / 2013-04-15 00:37:19 /
ja malowalem swoje zaciski taka dwuskladniekowa farbka foliatec co prawda narazie czekaja w pudelku nie jezdzone ale podobno farba dobra do zaciskow okaze sie za jakis czas
a tak na marginesie to kiedys pomalowalem zwykla czerwona farba najtansza pomalowana na oczyszczone tylko szczotka zaciski i odtluszczone i trzymala sie kilka lat i nie odpadala jedyne co przeszkadzalo to kolor choc byl na poczatku czerwony pozniej zostal taki dosc brudny ale jak sie doczyscilo to czerwony wychodzil
Baytek / 2013-04-16 21:28:07 /
Ładnie, no ja rozważam hamerita co koledzy podpowiadają.
Ewentualnie jeszcze mam fertan wiec moze go dam jako pierwszego (na bebnach sie sprawdził i korozja nie wyszła) a na niego hammerite i w zależnosci jak wyjdzie może lakier do zacisków czewrony.
jacob81 / 2013-04-16 22:11:18 /
Przerabiałem malowanie i już nigdy nie pomaluję zacisku czy bębna :D Po kilku latach farba odłazi płatami a pod nią rudy szaleje jeszcze gorzej jak na nie pomalowanych :(.
Kilgore / 2013-04-16 22:28:49 /
Pod hameraita nie daje się podkładu. Farba jest gęsta i ładnie wyrównuje powierzchnie. Malowałem ze 2 lata temu zaciski i bębny w cifie małżowinki. Po jakiejś kąpieli w myjni mogę zrobić fotki.
Trójkąt / 2013-04-16 22:58:40 /
Nic nie podkładaj i nic nie nakładaj, wyczyść i odtłuść dokładnie, a później pomaluj tym hamaraitem i będzie git;-)
najlepiej na czarno,nie bedziesz sie wku.... jak sie pobrudzą.
Witam, Właśnie zacząłem robić hamulce z przodu w Grani. Znalazłem nowe tłoki, gumki, pierścienie, blaszki, gwoździe itd. Mam do was pytanie, czy oba tłoki powinny być identyczne w zacisku jednej strony? Na rysunku jest zwymiarowany tłoczek, który jest dostępny w sklepie i na stronie tegoż sklepu pisze, że potrzebuję 2 sztuki na zacisk.
Tymczasem tłoczki wyjęte z zacisków różnią sie. Jeden tłoczek w zacisku ma matowe denko i trójkątny znacznik. Różnią się też wymiarem E = 23.9 na kożyść tegoż ze znacznikiem. Czy to są właściwe tłoki i czy ma znaczenie ułożenie ich w zacisku stronami? Wysokość całości to już tylko 0.5mm Różnicy.
Czy powinienem kupić 4 takie same tłoki i będzie robić?
Granada 2.8 z wentylami.
Dzięki
Wszystkie mają być takie same.
A jaka jest konkretnie różnica w tym wymiarze "E"?
kolor denka i znaczniki to zasadniczo nic nie wnoszą.
gryziu liil (EM) / 2013-05-13 12:58:20 /
Jeden tłok ma E=22.9, a drugi E=23.9. Jak mają być identyczne to czy te wymiary z rys. są ok?
Może ktoś dobrał od czegoś te tłoki bo jedne są wyższe o 0.5mm.
Tak czy inaczej wymienie wszystkie.
Dzięki
Takie się zakłada: http://www.capri.pl/image/page/1869/77705
Zresztą tu masz to opisane: http://www.capri.pl/page/1869
bobik liil / 2013-05-13 14:40:12 /
Dzięki, sprawa jasna.
Mylometr nie kylometr :)
Ja bym się nie szczypał, tylko kładł to co masz :)
gryziu liil (EM) / 2013-05-13 14:51:08 /
No właśnie nie chce ich pchać spowrotem, bo ktoś chyba próbował je wkręcać na chama żabą i ranty są całe przeorane. Nowe nie kosztują fortuny i będą wszystkie takie same. Wolę, żeby było jak fabryka chciała. Niby różnica niewielka ale nie chcę eksperymentów na hamulcach.
Dzięki.
A, jak poorane to inna sprawa
gryziu liil (EM) / 2013-05-13 17:49:04 /