Bedzie to moze kontynuacja tematu wczesniejszego ale pozostaje niejasna kwestia...
Sa w sprzedazy rozne medykamenty na bazie cynku (sikkens) na bazie glinkow i aluminium (minia).
Od groma roznych zywicowych/epoksydowych
Wszelkie badania wyraznie mowia o dosc agresywnym dzialaniu polimerow na blache...
A odnosnie roznych srodkow na bazie cynku na forum pojawiaja sie stwierdzenia ze odpada razemz farba....
Jak sie do tego donosic...? opinie sa co najmniej sprzeczne.
Mattai / 2006-11-18 20:59:02 /
z cynku w sprayu, ja na goła oczyszczona blache dawałem, na to minie, na to podkład akrylowy i sie trzyma, jak narazie niecałe połroku ale sie trzyma,
jak na cynk dasz spachle to odpada :p
A o jakiej szpachli mowisz? Jak najlepsi stosuja? Rozumiem ze nie na gola blache?
Bo tu rozniste teorie sie trafiaja a w sieci solidnych fachowych opisow brak
Mattai / 2006-11-18 21:10:11 /
novol uni albo uni plus
Jak to jest z warstwami... w polsce zawsze sie uzywalo minii.w czym te specyfiki sa lepsze/inne od naszych priduktow?
Finalnie mam byc farba akrylowa 86 rocznik.
Na minie/inne bajery akrylowy podklad?
Mattai / 2006-11-18 22:28:24 /
W Polsce zawsze sie używało minii, bo inne środki nie były znane. Ten preparat to niemal symbol na naszych drogach. Ponieważ wszyscy go używali to nikomu nawet nie przyszło do głowy żeby wykorzystać inny preparat inna sprawa, że chyba nikt ich nie sprowadzał. Przychodzisz do sklepu i prosisz o to samo co mąż Goździkowej, mówisz że takie czerwone łatki na samochodzie. To kwestia przyzwyczajenia. Osobiście uważam są lepsze środki, a minia to stara technologia. Moze się mylę, ale albo trzeba umieć ją stosować, albo rdzewenie po roku od blacharki, co jest normalnym zjawiskiem w naszym kraju to własnie zbyt duża wiara w ten specyfik.
Sowa {3M} / 2006-11-19 11:30:05 /
No wlasnie panowie.
Minia to faktycznie nie rewelacja. Z doswiadczenia wiem ze jesli chodzi o trawlosc na oddzialywanie zimy to najlepiej sie sprawdzaja chlorokauczuki stosowane w zeglodze do zabezpieczania kadlubow statkow, ale nie probowalem tego stosowac na samochodzie wiec nie wiem jak by sie to spisywalo ,ale na kratkach sciekowych i "armaturze ogrodzeniowej" mojego domu spisuje sie rewelacyjnie. :) Grama rdzy od chyba 5 lat.
Ale wlasciwie to chcialem zapytac o taka sprawe. Za komuny mozna bylo znalezc czasem w sklepach jakis amerykanski specyfik do zabezpieczania niewielkiej korozji.
Byl on albo w spreju albo w buteleczce z pendzelkiem. Rdza nim raz posmarowana zamierala na wieki. Wujaszek tym zabezpieczal kaszlaka i trzeba przyznac ze dzialalo cuda. Niestety nie znam nazwy a wujaszek tez nie pamieta ani nie zachowalo mu sie zadne opakowanie.
Niewiecie cos na tan temat ?
Aldaron / 2006-11-19 17:00:57 /
tez szukam takiego specyfiku przezroczystego oczywiscie ktorym mozna by chwilowo zastopowac powiekszanie ogniska rdzy, cos jak warstwa silikonu ktora nie dopusci powietrza ale na tyle twarda zeby nie nie zostala splukana przez deszcz i kaluze, "z braku laku" uzylem wlasnie smaru silikonowego na drobne plamki rdzy powierzchniowej
Maciasek_3M / 2006-11-19 18:00:36 /
Brunox Epoxy
.minia to ostatnia kicha jest...na mini odpaza sie szpachla.....z tanich srodkow dobry jest nowol epoksydowy.ma bardzo duza szczelnosc powierzchniowa i mozna klasc na niego szpachle....robilem taki test.blacha opiaskowana pomalowana nowolem lezy od roku w trawie i rdza nie wychodzi.jezeli chodzi o cynk to tylko epoksydowy dwuskladnikowy...zadne cudowne spraje.....
zly wujek / 2006-11-19 18:36:31 /
unikor i tego typu czerwone podkładówki anty korozyjne to kaszana, pół wakacji siedziałęm czysciłęm błotniki z rdzy, darlem do gołego później to dziadostwo natrysnołem kilkoma warstwami, a po pierwszych solidnych deszczach mam juz purchle od nowa-mam wrazenie ze przepuszcza wilgoć tak jak podład w sprayu:/jak pomalowałem felgi na biała frabą do grzejników(chyba jakas olejna czy ftalowa)to trzyma do dziś a syrena spory czas na dworzu stoi, kiedys stosowałem na syrenie farbe niby okrętową- cortina cortinian czy jakoś tak(kojarzyło mi sie z fordziną :))mozna było kłaść na rdze ale to tez nadługo nie dawało ewfektu, hmm
Jellon aka Revenge Racer / 2006-11-19 19:38:34 /
No to zle zrobiles, bo powinienes dac jedną cienką warstwe a na to lakier, chocby renowacje.
Mysza liil (EM) / 2006-11-19 20:32:50 /
No i dalej mam watpliwosci....
Epoxydy to kwasne zwiazki polimerowe ktore blache to jak dobre ciacho biora...
Wiec jak mozne je stosowac bezpiecznie jako srodki do konwerwacji antykorozyjnej..?
Chyba ze o czyms nie wiem...
A co do spay-ow? To Sikkens nie robilby fuszerki markujac ja wieloletnim doswiadczeniem...
Mattai / 2006-11-19 21:00:00 /
Panowie, podklad to podklad i tyle. By byl szczelny potrzeba na to polozyc lakier lub farbe zewnetrzna. Nikt na minii w instrukcji nie napisal, ze nie chlonie wody. Ona ma sie trzymac podloza i tworzyc dobra, szorstka warstwe pod kolejne powloki. Ne oczekujmy cudow od podkladu.
Kriss_MustangII / 2006-11-19 21:24:07 /
Minia jest od razu podkladem? Przywiera solidnie..te sparye novolu i sikkensa tez... begatywne opinie w tym zakresie?
Mattai / 2006-11-19 21:25:38 /
Poprawka
Minia jest od razu podkladem? Przywiera solidnie..te spary-e novolu i sikkensa tez... skad negatywne opinie w tym zakresie?
Mattai / 2006-11-19 22:07:38 /
Oj, Mattai chyba coś przeinterpretowałeś, gdzie wyczytałeś że są kwaśne ... te polimery .. ?
Po pierwsze epoksydy to nie są polimery. Owszem są zdolne w pewnych warunkach do ich tworzenia. Zasada działania antykorozyjnych preparatów epoksydowych polega p r a w d o p o d o b n i e na tworzeniu się trwałych związków metaloorganicznych, gdzie metalem jest kation żelaza, a częścią organiczną cząsteczka związku epoksydowego. Właśnie dlatego tak dobrze wiąże rdzę, która jak wiadomo składa się z kationów utlenionwgo żelaza i tlenu. Oprócz tego dzięki niewielkiemu rozmiarowi cząsteczek związki epoksydowe dobrze wnikają/penetrują powlekany materiał. Z kolei dalsze zabezpieczenie antykorozyjne polega na tym, że taki utworzony polimer na bazie epoksydu ma świetne właściwości adhezyjne do metalu i nie dopuszcza wody. Nie rozumiem natomiast dlaczego uważasz, że są kwaśne ? Polimery te posiadają wolne grupy hydroksylowe (alkoholowe). Takie same grupy tyle, że znacznie więcej zawierają cukry i co nie działają żrąco. To nie takie proste.
Poza tym grupy te nie są wcale takie kwaśne, a nawet gdyby to do dysocjacji potrzebują wody, a ona się raczej do utwardzonej, pokrytej lakierem struktury się nie dostanie.
A poza tym nie zastanawiaj się tyle, bo podkłady epoksydowe są od dzisiątek lat stosowane w żegludze oraz przy budowie mostów :)
Inna kwestia, ze żaden środek nie załatwi sprawy jeżeli w niewłaściwy sposób się go wykorzysta. Nie znam się na tym i Ci nie pomogę, ale zadzowń do Pana Rzepeckiego, on chyba z takich właśnie korzysta :)
Sowa {3M} / 2006-11-19 22:35:25 /
No to sporo wyjasnia.
A kwasne?....moze blednie interpretuje bo nie jestem specem...wszlekie zwiazki zywicowe z tego co do mnie dotarlo maja dosc agresywne utwrdzacze itp ... zabierajac sie do pracy nie chcialbym czegos skopac bo bym sie w D... ugryzl.
Tu na forum sie czesto mawia ze lepiej blache wymienic nic ja latac jak jest w kiepskim stanie.
Chetnie wymienie, ale posostaja problemy z szpachlowaniem i moje obawy sa uzasadnione...bo wlasnie na moim autku ogladam efekty dzialania jakiejs szpachli ktora odpadla razem z blotnikiem
Mattai / 2006-11-20 09:57:20 /
Widzę, że kolejna dyskusja na temat warstw...
Z mojego doświadczenia i wiedzy- minia jest dobra, stosuje się ją wtedy gdy nie można doczyścić do żywego metalu (np czyszcząc szczotką trudno jest wyczyścić wżery do barwy jasnoszarej), wtedy stosujemy minię, która reaguje z resztkami rdzy, tworząc dobra powłokę. Powłoka ta jest silnie higroskopijna, chłonie wodę nie należy jej pozostawiać samopas, dalsza rdza jest gwarantowana. Należy na jej powierzchnię nałożyć warstwę kryjącą, np chlorokauczuk. Stosuje się te specyfiki na podłodze i wewnętrznych profilach.
Minia nie "współpracuje" z lakierami samochodowymi stosowanymi jako dekoracyjne, ani z żadnymi podkładami. W miejscach gdzie chcemy mieć lakier dekoracyjny niestety trzeba wyczyścić blachę do żywego, np. tarczami listowymi. Wtedy malujemy podkładem trawiącym, podkładem gruntowym, szpachlujemy, gruntujemy (szpachla powinna być zawarta pomiędzy dwoma warstwami, tak aby nie miała kontaktu z blachą oraz z warstwą dekoracyjną). Konkretny opis był kiedyś w AUTOMOBILIŚCE, albo udaj się do sklepu z lakierami i poproś o katalog całej linii lakierniczej. Często zdarzają się lakiernicy- panie, ja tam daję szpachle już 30 lat na gołą blachę i nikt się nie skarżył, co mi tu pan za durnoty opowiadasz, więc lepiej poszukać u przedstawiciela np firmy NUVOL, dowiesz się więcej.
I jeszcze jedna rada, jak już zaczniesz stosować jakiś specyfik, to lepiej następne warstwy też specyfikami tej firmy, wtedy nie masz możliwości, aby kolejne warstwy nie "siadły" albo się "pożarły"
Mattai, a kto mówi o żywicach epoksydowych ? środki o których mówimy są jednoskładnikowymi preparatami i nie stosuje się żadnych utwardzaczy !
Utwardzaczem są tlenki żelaza, które powodują rekacje polimeryzacji, co skrótowo wyjaśniłem wcześniej.
Pozdrawiam
Sowa {3M} / 2006-11-20 18:38:10 /
aha no dobra to juz wszystko jasne, jak bede miał tylko chwilke to pierdykne z pistoletu czerwonym lakierem na błotniki które malowałem unikorem...
Jellon aka Revenge Racer / 2006-11-20 22:15:00 /
Eeee...
Niewiem czy dobrze trafilem...
Ja o fordach chcialem pogadac a tu widze jakis wydzial chemii jakiegos uniwersytetu pod tym adresem...
:))
Aldaron / 2006-11-20 23:34:41 /
No i sporo mi to wyjasnia! Sowa..no ja czytam ale ja informatyk jestem i samouk/hobbysta mechanik :-) A kto pyta nie bladzi :-) Epksydy zawsze mi sie zle kojazyly.
"malujemy podkładem trawiącym, podkładem gruntowym, szpachlujemy, gruntujemy (szpachla powinna być zawarta pomiędzy dwoma warstwami, tak aby nie miała kontaktu z blachą oraz z warstwą dekoracyjną)."
REASUMUJAC (wiem, powiedza mi w sklepie, ale wole spytac zeby mnie nie naciagneli :-))
-trawiacym...to taki przejrzysty na bazie fosforu ktory torszke wygryzie o pozostawi szklista warstwe ochronna?
-gruntujacy to jakie to np cudo?
-spachel to pewnie taki jak sowa opisywal, ale z tego co wiem to niektore pekaja (pajeczynka)?
-na szpachel podklad rozumiem
A jak to sa tylko drobe uzupelnienia? To procedura nakladania jest uproszczona czy trzeba calosc np dla 4 cm2?
Mattai / 2006-11-21 08:39:14 /
Ja byłbym również wdzięczny za uzupełnienie tych kolejnych etapów o konkretnej nazwy produktów z danej linii danego producenta. Bo w sklepie to różne kity lubią człowiekowi wciskać, a ja lubię do sklepu iść jednak świadomy tego, co chcę kupić...
No i również powtórze pytanie Mattai'a czy dla małych "zaprawek" postępowanie jest takie samo czy może jakaś procedurka uproszczona?
Jeśli chodzi o takie zaprawki, gdzie mamy lakier uszkodzony na małej powierzchni- np właśnie 4 cm2, a lakier jest uszkodzony do blachy, nie na korozji to można dać tylko podkład, a na to lakier końcowy... Jeśli jest potrzeba szpachlowania, to szpachlujemy, znów podkład i lakier. Ale to tylko zaprawka.
Tak podkład trawiący to taki z fosforem lekko prześwitujący.
Do tego pana co chce malować lakier na unikor- jeśli to będzie czerwony chlorokauczuk to można. Inaczej radzę zedrzeć ten unikor i nakładać jak pisałem po kolei.
Ja jestem elektronikiem, który kiedyś pomalował swój samochód, potem samochód ojca, potem znów swój samochód (inny)- ilość pytań jakie zadałem lakiernikom i w sklepie była dla nich porażająca, nawet dzwoniłem kiedyś do producenta podkładów, wszystko mi wyjaśnili, nawet przedstawiciela chcieli przysłać- gość się nawet ucieszył, że ktoś go pyta o zawartość inhibilitorów korozji w podkładzie, nawet przdstawiciela chciał przysłać (odmówiłem- trzeba szanować czyjś czas, gość nie pojedzie 100 km, aby zobaczyć 1 garaż z 1 samochodem i 2 puszki podkładu...)
Nie wiem czy można na forum wspominać o innych forach, ale jest w internecie forum o lakierowaniu. Są tam dosyć mądre głowy, znające temat od podszewki. Co ciekawe trafiłem na nich jak auto było już praktycznie pomalowane, ale dzięki temu wiem, że dobrze zrobiłem.
Hej, magicc, a co sądzisz o specifiku "CORRINA' (farba okrętowa)? Podobno dobrze zabezpiecza powierzchnię po spawaniu... Co najlepiej połozyć na nią w miejscach, które nie będą lakierowane?
Śmietan / 2006-11-21 10:17:51 /
Jak w mieszalni lakierów spytałem gościa czym różni sie lakier MS od HS to nie potrafił mi powiedzieć.
Murmur vel Magman / 2006-11-21 16:12:24 /
Wkradla sie chyba drobna niekonsekwencja w opisie...
Szpachlujemy na blache/cynk czy podkladamy cos na blache?
Podklad i farba w przypadku tylko ubytku lakieru to sprawa jasna.
Ale jak jest rdza to trawienie tym cudnym "gryzoniem" i pozniej co? Mamy to szkliste cos po rdzy, jako podklad? i na to dopiero szpachelek...itd?
Mattai / 2006-11-22 09:32:49 /
Dopiszę się tutaj:
Mam pytanko - czy ktoś spotkał się z podobnym preparatem przeciw rdzy:
na gołą blachę pędzelkiem nanosi się przezroczysty płyn - wizualnie (ale też strukturalnie-o czym dalej) metal zmienia się - robi się taki matowy - jakby był delikatnie ocynkowany. Blacha po tym bardzo długo nie rdzewiała.
Kupowałem kiedyś w sklepie lakierniczym taki środek - rozlewany w buteleczki - dość drogi (100ml się kupowało za 8zł).
Niestety zamknięto ten sklep - a ja głupi nie dowiedziałem się, jak się ów środek nazywa... :/
Poszukuję nazwy tego produktu. Było to naprawdę bardzo skuteczne - potraktowany tym metal (blacha) nie rdzewiał przez bardzo długi czas. W zeszłym roku popędzlowałem poprawiony trójkąt do ciągania Paszteta i po dziś dzień nie ma na nim rdzy... tylko pojawiły się kropeczki w miejscach, gdzie preparat nie zadziałał...
bartozłomero / 2012-04-19 22:20:00 /
fertan?
A nie Cortanin F ?
PiotrekGran / 2012-04-19 22:23:59 /
cortanin na bank nie... on jest ma jakas tam barwę i jest do dupy.
Brunox też nie, chyba... on ma lekko żółtawą barwę...
Szafa !G.O.P! / 2012-04-19 22:29:36 /
jest tez brunox
horbi / 2012-04-19 22:30:44 /
może ten fertan... brunox na 100% nie, bo on jest na rdzę, a tu chodzi o preparat na gołą blachę...
bartozłomero / 2012-04-19 22:30:48 /
ale chyba jednak fertan też nie, bo to jest epoksydowy chyba i w dodatku utwardzacza wymaga (2 składnikowy?), a tamten preparat taki nie jest...
bartozłomero / 2012-04-19 22:33:14 /
Fosol? Blacha Ci tak poszarzała jakby trochę?
Konrad vel smasher / 2012-04-19 22:47:09 /
niestety na pewno nie fosol...
bartozłomero / 2012-04-19 23:03:19 /
cokolwiek by to nie było jest to rozcieńczony kwas fosforowy.
Podobny efekt uzyskasz polewając colą.
Ważne, żeby później ten element zabezpieczyć.
michalch83 / 2012-04-19 23:15:55 /
Fertan nie jest epoksydowy ani dwuskładnikowy, tylko nawet wodozmywalny, a w kolorze sam jako płyn jest brązowy. Tylko że nie nanosi się go na gołą blachę, a na ślady rdzy. Acz owszem, goły metal po tym lekko matowieje, więc może ? Kiedyś byłem sceptyczny na tego typu środki, ale po paru latach oglądania w użyciu i skutków po użyciu uważam że akurat ten Fertan całkiem nieźle daje radę.
Michał Konieczny / 2012-04-20 00:22:55 /
Jutro może coś się wyjaśni. W garażu mam buteleczkę z ręcznie napisaną nazwą - ale ni cholery nie można przeczytać całości. Wrzucę tu fotę, może to coś wyjaśni - tzn. może ktoś recepty czyta z pismem lekarskim i coś wywnioskuje...
bartozłomero / 2012-04-20 01:36:13 /
jako czesc calego pakietu por15 jest taki preparat do gruntowania ktory to podobno zawiera cynk. To jest wlasnie taka przezroczysta farba ktora zostawia potem taki bialopudrowy nalot.
http://www.por15.at/html/vorbehandlung.php
bartek nowakowski / 2012-04-20 12:39:45 /
to ta buteleczka (pierwotnie płyn w środku był jaśniejszy - zabarwił się od pyndzla)
Moja żona aptekarka nie dała rady z biegu odczytać tego napisu - może komuś się skojarzy tutaj...
bartozłomero / 2012-04-20 22:18:00 /
toć to proste,to RODAFON.
nie wiem co to,ale to to.
poszukiwany taki środek:
Fuchs RIVOLTA BSE
bo robi tak:
http://www.safestrustremover.com/benefitsexample.asp?image=flyer
a jak się pójdzie na całość, to nawet taki efekt można uzyskać...:
http://www.ifsja.org/forums/vb/showthread.php?t=102870
może ktoś "w chemii" pracuje i wie, gdzie to dostać...
Pomóżcie!
bartozłomero / 2014-10-15 21:48:18 /
generalnie znalazłem tutaj:
http://www.almanachprodukcji.pl/produkty/opis/0/2337/rivolta_b_s_e
jutro będę dzwonił... Choć jestem pełen obaw, bo w opisie produktu stoi: "brak"...
Parę lat temu to był dość drogi środek - ok. 70zł za litr - ale można to rozcieńczać nawet do 1:30...
Nie jestem pewien, czy można to tak "z ulicy" kupić - jutro może będę coś więcej wiedział.
Może - jeśli okaże się, że trzeba kupić 10l (bo nie ma mniejszych pojemników) - będą chętni na zrzutkę na taki baniak?
odrdzewianie elementów, czy fragmentów karoseri... w naszych fordach raczej potrzebna rzecz...
bartozłomero / 2014-10-15 22:14:14 /
a może wiadomo, czy po zastosowaniu trzeba potem przemyć powierzchnię np. benzyną ekstrakcyjną itp.?
PiotrekFCapri / 2014-10-16 00:38:18 /
podobno właśnie nie trzeba... robi się taka matowa warstewka jak po fosforowaniu...
bartozłomero / 2014-10-16 09:06:11 /
Jak będziesz kupował, weź i dla mnie :)
m.kozlowski / 2014-10-16 10:43:04 /
ale to się stosuje? trzeba użyć pędzla? natryskiwać? czy zatapiać? a może wszystko to tylko w zależności od elementu ?
rozjechany liil / 2014-10-20 21:17:58 /
Dobra. Przetestowałem. Świetne toto. Do czyszczenia śrubek do ocynku niezłe, ale ten element mnie zszokował.
Zacząłem od tego:
Blacha osłaniająca kolektor wydechowy w capri. Stan i tak wyjątkowo dobry, bo jeszcze istnieje.
Wychodząc w sobotę wieczorem do domu miałem pustą michę z ok. 4 litrami wody, do której wlany był korek od petrygo Fuchsa. W tym Dred maczał już różne rzeczy, więc nie była to swieża mieszanka. Była też zimna, co na pewno nie pomagało.
Stwierdziłem, że nie ma co marnować pojemności, i wrzuciłem tam te blachy. W następną sobotę rano wyjąłem to:
m.kozlowski / 2014-12-28 15:55:38 /
Działa, kilkuletnia miska olejowa do vki, kąpiel nocna w roztworze :)
Grzesiek_Rudy / 2015-01-03 16:00:29 /
gdyby ktoś potrzebował, to mam dostęp do tego środka w opakowaniach 0,9l (1kg).
Mam też kilka litrów w garażu i mogę odstąpić mniejsze pojemności
jazzawy / 2017-06-08 17:38:05 /
Cena z wysylka?
Szafa !G.O.P! / 2017-06-08 18:32:15 /
cena netto: 71,38 zł/kg (0,91 litra)
cena netto dostawy (do 29kg): 19,76 zł (pobranie netto +3,-)
Firma nazywa się pronorma: http://pronorma.com.pl/
jazzawy / 2017-06-10 02:19:56 /
Szaf, może i ja się skuszę
marian212 / 2017-06-10 13:16:05 /
No zapowiada sie fajnie. W pon bede gadal z znajomym w jakiej cenie u niego to bym mial:) no i transport za friko:)
Szafa !G.O.P! / 2017-06-11 00:01:28 /
To Szafu dawaj znać i mnie, może też się skusze, jak skas wydusze jakiś grosz.
Killer vel M-maniac / 2017-06-11 00:30:55 /
Też jestem zainteresowany:)
Marcin P. / 2017-06-11 12:20:16 /
Polecam ten szuwaks.
Kochani potrzebuje odkręcić nakrętki od szpilek, myślę że potrzeba to porządnie wymoczyć, do palnika acetylenowego nie mam dostępu mam tylko taki ręczny gazowy, chce zrobić prubę w moczenia w słoiku z nafta, ale może ktoś ma wiadomości o czymś skuteczniejszym i o szybszym działaniu?
Jellon aka Revenge Racer / 2021-03-26 15:45:55 /
Ja w takich sytuacjach nagrzewam palnikiem gazowym i zlewam obficie wodą , tak jakieś trzy razy . Nie wiem tylko jak na to właściwości materiału .
jeśli możesz to wrzucić do nafty na kilkad dni, to spokojnie to odkręcisz.
Taki palnik na propan butan wystarczy.
Moczysz, do imadła lub czegoś tam, dopasowany kluczu i próba, dobrez jest pobijać młotkiem 200 g, aby wpadło w drgania. Nie należy przesadzać z uderzaniem, chodzi o to, aby zwoje zaczęły się luzować.
Jeśli nie ma żadnego efekty można podgrzać nakrętkę. i wtedy próba. Jeśli ciepło z nakrętki przejdzie do szpilki, a to nie ruszy, robotę odkładasz aż ostygnie. i znów od nowa- moczenie, grzanie, klucz, młotek.
Jeśli nie uda się jednego dnia, zaczynasz kolejnego. Taka zasada przy starych śrubach- zero pośpiechu.
Ok taki jest plan, przez noc przlezalo w słoiku z odrdzewiaczem firmy nigrin, rdza rozpuściła się do gołej stali, zaraz będę robił prubę, jak nie pomoże idzie w naftę i tak jak piszesz
Jellon aka Revenge Racer / 2021-03-27 11:12:08 /
jedna próba! powinna wystarczyć.
Mysza liil (EM) / 2021-03-28 11:09:34 /
A dlaczego do nafty a nie np do ropy albo jakiegoś środka penetrującego?
bad ass boy / 2021-03-28 12:24:21 /
Zrobione, wymoczylem w odrdzewiaczu firmy Nigrin-można go kupić w markecie(robi robotę, z powierzchownej rdzy i patyny czyści w parę minut) , pięknie wyczyściło przez noc, wymoczylem kilka godzin w nafcie, szpilki wkręciłem w stara piastę a ją w imadło i wykręciłem nakrętki bez wiekszego problemu
Przykładowa śruba po kąpieli w odrdzewiaczu
Jellon aka Revenge Racer / 2021-03-28 13:50:52 /
bad ass boy, nafta jest bardzo dobrym preparatem penetrującym. Ropa nieco gorszym, a co innych- nie chcę się wypowiadać, bo jest ich wiele.
Nafta jako jeden z niewielu preparatów potrafi się przesączyć przez porcelanę- poprzez pory. I jest tania.
Są oczywiście dobre inne np Forcha, lub Wurtha, i jeszcze mnóstwo innych ( NCH), i mam je wszystkie, ale z naftą mam najlepsze doświadczenia- zalewasz lub wrzucasz i idziesz.
dobry ten Nigrin, W jakim markecie jest?
Ja kupowałem w Auchan koszt 20 parę zł. Dopiero po takiej kąpieli widać jak działa korozja, normalnie widać jak głęboko idzie perforacja gdzie np szczotka druciana na szlifierce tak tego efektu nie zobaczysz
Jellon aka Revenge Racer / 2021-03-29 00:12:32 /
Dzięki magicc za konkretną odpowiedź! Po ile za litr kupujecie nafte?
bad ass boy / 2021-03-30 13:04:40 /
w butelce szklanej kupowałem po 7 zł za pół litra, z tego co pamiętam.
Nafta to potęga po kilku dniach moczenia bez problemu po odkręcałem zapieczone nakrętki od szpilek.
Moja uwaga apropo odrdzewiacza Nigrin, mocna chemia usuwa powłoki galwaniczne w tym nawet chrom, zrobiłem eksperyment wrzuciłem chromowany element od starego mebla i po kilku dniach wyjąłem a chrom albo pływał obok lub schodził po przetarciu szczotka druciana, zrobię jeszcze tesn na jakimś elemencie typu znal alu itp, może się okazać sensownym środkiem do ściągania starego chromu z drobnych elementów
Jellon aka Revenge Racer / 2021-04-01 16:31:02 /
Znal i alu coś kiepsko widzę w tym eksperymencie .
Dla tego polecą elementy bezużyteczne :)
Jellon aka Revenge Racer / 2021-04-01 23:30:31 /
Znal i Alu mogą się rozpuścić, jaki tam jest skład?
bad ass boy / 2021-04-02 01:56:37 /
FEDOX fortan (odrdzewiacz) nie mylić z innym fortanem inhibitorem rdzy
Leżało dwa dni. Na powierzchni pojawił się czarny osad, po obróbce szczotką drucianą osad zniknął. Po podgrzaniu w gorącej wodzie działa dużo lepiej. Bo w zimnej stało ze dwa dni i nic się nie działo.
Gdzieś wyżej było zdjęcie śruby po innym odrdzewiaczu, jeżeli tam nie trzeba później czyścić z tego czarnego to może lepszy.
RAV :) / 2022-08-17 18:39:54 /
Korzystam z kwasu fosforowego 30 do 50%, całkiem skutecznie pokonuje rdzę.
Trójkąt / 2022-08-17 22:06:45 /
A jak wyżre rdzę to dalej jest głodny czy już nie? Rozumiem, że później zmyć porządnie wodą.
RAV :) / 2022-08-17 22:14:48 /
Już nie jest głodny, :) woda, odtłuszczanie i malowanie.
Generalnie większość odrdzewiaczy jest oparta na kwasie fosforowym, nawet coca-cola :)
Trójkąt / 2022-08-17 23:17:50 /
Rozcieńczasz to jakoś, czy wrzucasz bezpośrednio? Jak neutralizujesz potem to, co zostaje?
m.kozlowski / 2022-08-18 08:44:19 /
Marcin. Co za głupie pytanie. Słowo klucz to "Odra" ;)
Aldaron / 2022-08-18 09:27:41 /
Ja tam serio pytam... Do utylizacji i tak oddaję, bo podpadam pod BDO, więc to nie jest problemem. Po prostu nie lubię przechowywania materiałów niebezpiecznych, stąd pytanie.
m.kozlowski / 2022-08-18 09:34:38 /
Większość kwasów neutralizuje się mlekiem wapiennym z tego co pamiętam. Ale jak wygląda procedura to Ci nie powiem.
Aldaron / 2022-08-18 09:55:08 /
Apropo jeszcze kwasu fosforowego.
https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://mlodytechnik.pl/files/imz/95-nw-02-gdy_zardewieje_zelazo.pdf&ved=2ahUKEwjIjq6R9c_5AhUOwAIHHcjwBJ8QFnoECAoQAQ&usg=AOvVaw2ntaJNfSZqh8Fexh0ErC9I
Czysty kwas to nie jest dobry pomysł.
Aldaron / 2022-08-18 09:59:54 /
Ktoś już chyba pisał o tym: https://youtu.be/LlZaTzXqp3k?t=937
RAV :) / 2022-08-18 13:13:53 /
To co podesłałem to gotowy odrdzewiacz, oprócz kwasu fosforowego zawiera trochę innych dodatków.
Stosuje bez rozcieńczania, po odrdzewianiu woda a potem podkład.
Zdążało mi się wrzucać detale na kilka dni i surowej stali nic nie robi. Rozpuszcza tylko rdzę.
Nawet jak coś spawasz z nowych profili to warto odtłuścić a następnie przetrzeć odrdzewiaczem przed malowaniem. Dużo lepiej trzyma się podkład.
Trójkąt / 2022-08-18 22:50:47 /
Poruszyliście tu dość trudny dla amatora temat. Co robicie/gdzie oddajecie różnego rodzaju zużytą chemię, taką właśnie niebezpieczną, którą nawet najwięksi antyeko wiedzą, że do kibla czy gleby zlać nie można, bo to naprawdę głupi pomysł?
Mówię oczywiście o amatorach, którzy mają małe ilości tego i nie mają żadnych umów z firmami utylizacyjnymi odbierającymi z warsztatów itp.
Sporo da się oddać do PSZOKów. A czego nie oddasz, to dogadujesz się z warsztatem właśnie. Prywatne śmiecie jak opony rowerowe, płyty OSB, starą elektronikę, AGD, to właśnie tak oddaję. Ty prywatnie możesz naprawdę dużo tam oddać. Lokalny PSZOK ma dostępną listę co możesz, a czego nie możesz oddać. Płacisz za to podatki, więc korzystaj :).
m.kozlowski / 2022-08-19 11:32:04 /
PSZOKi doskonale znam. Ale np. zmieszanej benzyny z olejem napędowym ode mnie przyjąć nie chcą. Jak zerwany styropian chciałem zawieźć, to się okazało, że również nie mozna itp. Dlatego pytam,bo pewnie taki kwas czy chyba nawet olej zużyty też nie przyjmują.
Akurat kwas fosforowy jest szeroko stosowany w rolnictwie do zakwaszania gleby, np pod borówkę amerykańską. Szybko ulega biodegradacji dodatkowo dostarcza fosfor dla roślin.
Ale faktycznie oleje oddaje do znajomego warsztatu na przepał w kotle olejowym :) a rozpuszczalniki zlewam do kuwety i daje odparować.
Trójkąt / 2022-08-19 19:12:41 /
U mnie w PSZOK 30 litrow starego oleju na rok moge oddac…
Konrad vel smasher / 2022-08-19 23:14:48 /
Tutaj opinia fertan konwerter rdzy.
http://soda-blaster.pl/fertan-w-pracach-antykorozyjnych/
Z tego co gość pisze, to im lepiej oczyszczona blacha, tym lepsze efekty. Co trochę się różni od opinii wielu osób na youtubie, które testowały konwerter rdzy fedox i opinie były takie, że musi być na rdzę bo inaczej nie działa.
Dla mnie schemat wyszedł taki:
1) szczotka itp
2) zmycie z tłuszczów i innych wodą z mydłem
3) fertan fedox (odrdzewiacz), albo ten kwas fosforowy, zresztą chyba wszystkie odrdzewiacze na bazie kwasu fosforowego, bo fertan fedox też go ma.
Tutaj oczywiście odpowiednio powtarzamy cykl, aż nie będzie rdzy.
4) konwerter rdzy fertan. Później go tam trzeba wodą zmyć itp.
5) podkład epoxydowy i kolejne etapy.
RAV :) / 2022-08-22 15:08:22 /
a reaktywny?
amator liil (EM) / 2022-08-22 15:40:52 /
punkt 4 chyba
RAV :) / 2022-08-22 15:49:02 /
Sorry 5.
RAV :) / 2022-08-22 15:54:02 /
Co Ty Radku tak się uparłeś na reaktywny?
Grzesiek_Rudy / 2022-08-22 16:11:10 /
Reaktywny NIE reaguje z rdzą. To jakiś dziwacznie zakorzeniony mit.
Konar / 2022-08-22 17:09:38 /
https://novol.com/nfcc/en/technologia.php
Kiedyś była szczotka, przetrzeć umyć i malować.
RAV :) / 2022-08-22 17:26:30 /
Ja się zawsze zastanawiam czemu nie dawać właśnie reaktywnego? Ale chętnie przyjmę nauki mądrych w temacie. Bo dla mnie zawsze jest niezrozumiałe dawanie epoksydu na stare blachy, jak można reaktywny?
W tym linku co podałem do Novola, można po prawej zmienić język, a klikając na numerki obok pojazdu pojawia się opis. To co w linku to jest technologia dla nadwozia. Jest jeszcze inna dla podwozia.
Tutaj niby są te reaktywne podkłady, epoxy primer. Kto co rozumie pod pojęciem reaktywny to ja nie wiem.
RAV :) / 2022-08-22 17:50:59 /
https://novol.com/nfcc/technologia-podwozie.php
RAV :) / 2022-08-22 17:52:15 /
ja właśnie odebrałem takie nauki, że na golasa BEZ RDZY dam reaktywny, na to dopiero podkład i kolor. Epoksyd na nagą blachę mnie nie przekonuje.
amator liil (EM) / 2022-08-22 18:56:35 /
Ja tam od wielu lat maluję gole bloki czy części silnika epoksydem i lakierem. Jak czasem jest potrzeba to zdjąć, to naprawdę jest ciężko i czasem nie daję rady. Czyli ja epoksydowi raczej ufam.
m.kozlowski / 2022-08-22 19:13:29 /
Wydaje mi sie, że Medy z MCG_Garage tylko epoksyd daje na oczyszczone auta, wiec chyba to robi robotę.
https://www.facebook.com/MCGClassicCars/
Novol po pracach blacharskich zaleca:
EPOXY PRIMER 3:1
Antykorozyjny podkład epoksydowy
"Najnowszej generacji podkład epoksydowy klasy VHS, zawierający dodatkowo inhibitory korozji łączy w sobie dwa typy zabezpieczenia antykorozyjnego. Jednocześnie daje ochronę antykorozyjną barierową i protektorową. Specjalnie wyselekcjonowana kompozycja żywic epoksydowych i wypełniaczy mineralnych zmielonych w młynie perełkowym daje bardzo gładką powierzchnię o kremowo beżowym kolorze z lekkim połyskiem w celu lepszej identyfikacji miejsc wymagających formowania. Podwójna ochrona Epoxy Primer daje nam gwarancję właściwego zabezpieczenia powierzchni silnie porowatych np. po piaskowaniu lub innym oczyszczaniu mechanicznym, gdzie struktura powierzchni powoduje różne grubości warstwy i samo zabezpieczenie barierowe może być niewystarczające."
Czyli raczej reaktywny na gołą blachę.
RAV :) / 2022-08-22 19:52:57 /
w moich naukach mądrzejszych ode mnie pojawia się akurat chemia innych firm niż Novol, a mianowicie Wurth lub Troton.
amator liil (EM) / 2022-08-22 21:21:17 /
Zapek nic nie pisze bo pewnie przeszedł na kapon i domalux .
Lakierowanko.info
cytat pana z novola
"Witam kolegów!
Ponownie pojawia się ten problem.
Stanowczo i jednoznacznie podkreślam :NIE ŁĄCZYMY TYCH DWÓCH PRODUKTÓW -REAKTYWNY I EPOKSYD.
Powodem wycofania się z tego układu jest fakt ,iż od paru lat zrobione na nowych, ekologicznych surowcach podkłady wszystkich producentów nie dają gwarancji na przyczepność.
Który epoksyd jest najlepszy?
Dla mnie Epoxy Primer z linii Novol for Classic Car 3:1
Dopiero potem wszystkie pozostałe.
Na rynku nie ma bowiem innego podkładu epoksydowego klasy VHS i zaopatrzonego dodatkowo w inhibitory i pigmenty antykorozyjne.
Utwardza się oczywiści długo i stosujemy na oczyszczoną blachę ,ale jak ,,chwyci " to nawet piaskowaniem trudno usunąć.
Pozdrawiam Rafał Mania Dział Szkoleń NOVOL"
RAV :) / 2022-08-22 23:10:27 /
Konar, możesz rozwinąć z tym NIE reagowaniem podkładu reaktywnego z rdzą? Bo ja chyba w takim razie cały czas żyłem w tym micie, jak to ująłeś.
A swoją drogą big data działa i takie coś mi z reklamą na FB wyskoczyło. Myślicie, że to jakieś lepsze od tych Cortaninów, Fedoksów itp., co tu opisywaliście? Czy ściema jak zwykle?
https://www.e7shop.pl/store/rust/
nie jest lepsze
amator liil (EM) / 2022-08-23 13:09:51 /
Ten kwas fosforowy zawarty w reaktywnym ma reagować z czystym metalem w celu lepszego wiązania. Coś w stylu chemicznego matowienia.
Konar / 2022-08-24 13:39:37 /
Odgrzeje kotleta: Mam z grubsza oczyszczona powierzchnię z lekkimi wżerami, których mechanicznie już lepiej nie usunę. Pokryłem to roztworem Rivolty BSE. Wszędzie widzę sprzeczne informacje co dalej: zmywać , odtłuszczać I na to podkład?
rafalu / 2024-10-20 22:48:48 /
Ja to wyjmuję z rivolty, wycieram, odtłuszczam i lecę z podkładem.
m.kozlowski / 2024-10-21 09:03:58 /