Hej , jak to jest z dziobakami bo zostawiłem auto na deszczu na jesieni na kilka dni , i stała się niespodzianka w postaci niewielkich kałuży na dywanikach kierowcy i pasażera, rozebrałem dywaniki itp dostałem się do konserwacji mas bitumicznych itp wydaje się że podłoga jest ok , ale po tylu latach chcę od nowa zakonserwować wszystko i tu pytanie...
Czy dziobaki miały jakiś feler i troche przeciekał?czy to puściła jakaś uszczelka z systemu wentylacji , czy to leci kratkami z podszybia ? Auto jest pomalowane i sensownie to wszystko wygląda więc ie chce rozbierać w ciemno tylko bardziej konkretnie na coś zwrócić uwage , aha dotykając wykładziny mokro było od środka zza konsoli czy to coś podpowiada ??
Dzięki i nie wyrzywajcie się zbyt mocno ;)
Tweed / 2021-01-28 10:39:15 /
Prawdopodobnie nie masz już ramki szyby przedniej w narożnikach.
Konar / 2021-01-28 10:43:03 /
Myślę, że masz tak jak tutaj:)
http://www.garazmarcina.pl/brzozka_taunus/010.html
Tomek od tego Taunusa to jest mistrz blacharki, szkoda, że Taunusa nie skończył :)
Słuchaj Dreda, wie co mówi, też mu zaciekało.
zapek??? !G.O.P! / 2021-01-28 12:11:52 /
Przyznam że mi zrobiliście ostrego sralla... , To wdrapie sie pod kierownice i poświece jak to wygląda... Może narazie nie bedxie tak zle , za 2 latka się zrobi blacharke z lakierowaniem...
Tweed / 2021-01-28 12:15:32 /
Z tym mistrzem blacharki w tym aucie to serio czy jaja sobie robicie ? :) Ogolnie ktoś bardzo wszystko grubo zakonserwowal a ze jest to w stylu ma byc a nie ladnie wygladac to co innego...
Tweed / 2021-01-28 12:19:25 /
Bankowo dziury pod uszczelka lub w grodzi podszybia, u mnie co prawda zrobiłem jak dla obcego i tylko wyprowadziłem to co wygniło od uszczelki plus lepsza uszczelka i we wrześniu w te najgorsze nawałnice przeszło test śpiewająco i mam sucho w aucie, a lało mi się po nogach nawet przy drobnych opadach
Jellon aka Revenge Racer / 2021-01-28 12:52:25 /
To tu właśnie nieopatrznie zostawiłem auto w pażdzierniku przy tym tyg najwiekszch nawałnic co lało wiadrami, to jeśli wlało sie tylko po około 0,5l na połówki to chyba jeszcze nie byłoby tak zle ale musze to zobaczyc .
Tweed / 2021-01-28 12:55:56 /
Panowie a byście powiedzieli na taki zwariowany pomysł żeby przepłukać podszybie przez kratki tak 2-3 litrami cortaninu to by siadlo i na jakiś czas tam zakonserwowało wszystko :D
Tweed / 2021-01-28 14:11:19 /
Tak, dywaniki będziesz miał dobrze zakonserwowane ;)
zapek??? !G.O.P! / 2021-01-28 14:18:27 /
może nawet i podłogę od spodu od razu zakonserwujesz
;D dywaniki i wykładzine mam już zdjętą , jak coś to się zleje poprostu i zaschnie , chyba to jakiś pomysł zamiast zostawiać jak jest na kolejne dwa trzy lata , hmm pomysł jest może dziwny ale ma w sobie sporo logiki 😉
Tweed / 2021-01-28 15:04:58 /
Cortanin jednak dziur nie zaspawa:)
Miałem właśnie to samo napisać, ale dred mnie ubiegł ;)
Acz przerażacie mnie tym podszybie, bo wszystko wskazuje na to, że u mnie może być ten sam temat. Zwłaszcza, że od zawsze jak Consula kupiłem, mam piękny wykwit w okolicy łączenia podszybia że słupkiem...
Też miałem taką sytuację kiedy pozbyłem się tego kitu co jest wciśnięty pomiędzy uszczelkę a ramkę, ale wcisnąłem na nowo kit i jest już ok
mateush (proko) 3M / 2021-01-28 15:56:26 /
Na pocieszenie powiem że w perełce też zanotowałem raz taki przeciek a przecież podszybie było zdrowe i jak się okazało, ciekło z uszczelki. Musiałem raz jeszcze szybę osadzić, tym razem na masie uszczelniającej. Ale teraz to znów pewnie będzie ciekło :(
zapek??? !G.O.P! / 2021-01-28 16:52:38 /
Ty no jak masz dziury to mała szansa że to pokleisz farba, skoro nalalo Ci się aż tyle wody to raczej jest tam źle, najlepiej weź kogoś niech asekuruje szybę i wypchnij ja nogami zobacz co tam jest grane, u mnie na pierwszy rzut oka nie było widać, a jak zdjąłem to okazalo się że jest locha, wyciąłem spory fragment podszybia, pod spodem to co okazało się sitem wyciąłem i dorobiłem w miarę na wzór elementy zgnite, fragment podszybia zewnętrznego doczyściłem i zakonserwowałem wstawiłem na miejsce, później wtryskalem wosku przez odpływy przy zawiasach maski i na ileś tam lat starczy, ja nie jeżdżę dużo, auto większość życia stoi w garażu, a i też nie jest oryginałem by robić go ze sztuką, ale to i tak lepsze niż wlewanie na przypał czegokolwiek, może coś da a może narobisz sobie gorszych szkód lub po prostu zmarnujesz czas i pieniądze. PS u mnie i uszczelka przepuszczała do wnętrza auta widać było jak woda w krawędzi słupka 🅰 i podszybia zbiera się między szyba a uszczelka po czym wypływa na deskę rozdzielczą itd.
Jellon aka Revenge Racer / 2021-01-28 21:06:04 /
U mnie w taunusie byla zjebana uszczelka między obudową nagrzewnicy a grodzią i w deszcz nie jeździłem 😄
mishq (Mateusz G.) / 2021-01-28 22:20:21 /
dla mnie szklanka jest zawsze w połowie pełna...
Dlatego powiem, jak inni hura optymiści: a może to jednak po prostu chukowa uszczelka szyby przedniej? Miałem tak! Kupiłem ciut lepszą używaną i po akcji wymiany na Gryźlinach (chyba 2008) przestało ciec... Podszybie rant miałem zrobiony - u mnie "nie było opcji", że to dziurwy w blasze...
bartozłomero / 2021-01-28 23:27:59 /
Albo lepik taki na zimno , łatwiejszy w użyciu , nie trzeba ogniska rozpalać , wiadomo smog :) A tak na serio to deszcz ( szlauch ) i lukać gdzie cieknie .
Proponuję piankę montażową :)
Kornik / 2021-01-29 09:42:12 /
Szczególnie że oryginalnie pianka w tych autach była ;)
zapek??? !G.O.P! / 2021-01-29 10:17:42 /
Ta wygłuszy, dociepli :) w Capri mk3 też? Bo mam druga budę w zapasie i natknąłem się w 2 miejscach na piankę która wygląda na profesjonalnie wstawiona, nie na zasadzie lejemy aż wyjdzie bokiem
Jellon aka Revenge Racer / 2021-01-29 10:39:39 /
Ok więc zajrzałem w kratki od góry i wszystko wydaje się ok oprócz tego że nagrzewnica nie wszedzie przylega idealnie to może trzeba wyregulować , ale idąc dalej od strony kierowcy pod kierka wszystko w miare ok bylo maziane coś robione ale jest ok lekkie naloty rudej , cały bajer jest po stronie pasażera tu jest wyraźna heca , było robione cięte coś grubo niby było zabezpieczone itp ale maty czy obicia bitumiczne zaczeły się kruszyć , czyli niecki pod nogami też mogą być do roboty bo już wiektej konserwacji robi swoje , widać kilka dziurek w podszybiu pewnie to część winowajców opukałem mocno wszystko śrubokrętem , narazie twardo można maźnac cortaninem lekkie naloty rudej , masa łat spawanych , było grubo , do roboty przy blacharce za 2-3 lata , nic nie wyjaśnia tego że woda robi strużki zza konsoli środkowej na obie strony reszta calkiem sucha.
Na reszte zaczekamy z pierwszym deszczem...
Tweed / 2021-01-29 16:06:24 /
Zamknij sie w aucie z latarką a druga osoba niech leje wodę z węża, namierz miejsce skąd leci i tyle. Może też lecieć przez uszczelkę drzwi. Uszczelnij wszystko lepiszczem i odkładaj kasę na remont :) Pod uszczelkę przedniej szyby też możesz dać na obwodzie jakiejś masy :)
Kilgore / 2021-01-29 16:43:19 /
Ceresit CL51 :)
Akurat zostało mi po remoncie łazienki to mogę Ci sprezentować.
Konar / 2021-01-29 16:47:15 /
Zdjęcie nr 2 widać dziury
Jellon aka Revenge Racer / 2021-01-29 20:13:44 /
Dziura średnicy pół milimetra przepuści bez problemu wiadro wody w mierzalny czasie.
To co widać na fotkach można od strony szyby i uszczelki spróbować potraktować butylem ale na ile to wystarczy tego nikt nie powie...
Trójkąt / 2021-01-30 08:45:17 /
Tweed.
Bądź poważny. Masz przeciek w miejscu bardzo narażonym na korozję. Wszyscy którzy to kiedykolwiek rozbierali piszą, i mówią że dziury tam na wylot powinny być, a Ty się starasz udowodnić , że nie i zalewanie preparatem antykorozyjnym przez uszczelkę powinno pomóc.
I że niby dziura może być mała. Może i jest mała, ale nie wzięła się z nikąd. Weź to rozbierz zanim korozja nie obejmie swoim zakresem tylnego pasa. Zalewanie kortyzolem z góry nie pomoże, uwierz kolegom na słowo.
Robione będzie , chce tylko doraźnie cos zadziałać , pomysł jest inny , od środka potraktować rdze i te dziurki papierem sciernym ,potem lancą spawalnicza je zaspawać i chlast cortaninem to na 2-3 lata powinno styknąć ? Tyle ze od wnęki dalej bedzie żreć
Czy taki pomysl jest lepszy ?
Tweed / 2021-01-30 12:33:30 /
Spaw rdzy sie nie trzyma. Ja bym to zrobi po swojemu:) Czyli olał temat i kilka lat później zrobi kapitalkę. Ewentualnie możesz to zakleić jakąś masą. Gić i tak będzie, ale może będzie nieco bardziej szczelne jeśli Ci to przeszkadza, że jest mokro.
Nic tam nie spawaj, tylko auto możesz wyfajczyć. Przecież to gnije od góry gościu, zaczniesz to przepalać, sam się poparzysz i nawkurwiasz tylko. Jak chcesz to na chwilę zrobić to oczyść papierem, odtłuść i zapierdol masą PU z pędzla tak jak to robiło się tu 15 lat temu.
Kur.. zaś dzwon pod warsztatem... ja zwariuję...
zapek??? !G.O.P! / 2021-01-30 15:04:19 /
Dzięki zamykamy temat :)
Tweed / 2021-01-30 15:24:01 /