Mam pytanie.
Jak odruznic silnik 2.0 od silnika 2.3 ?
Dokladnie chodzi o to ze kupilem kapryche z silnikiem 2.3. Tak wszyscy twierdzili. Na kolektorze ssacym jest napis 2.3. Ale oznaczenia bloku sie nie zgadaja bo wskazuja na 2.0. Jest wybite oznaczenie NY a jak by to byl 2.3 to powinno YY, YZ, YYN, YYE. Prawda ?
Silnik i tak chodzil nie rewelacyjnie wiec pomyslalem ze zrobie maly remoncik, zrzuce gowice i przy okazji sprawdze wymiary cylindrow.
No i wyszlo ze to jednak 2.3. A nawet wiecej. Bo tloki sa wstawione najwyrazniej z silnika 1.6 gdyz cylindry maja wymiar 90,82 mm co wskazuje na spory nadwymiar wstosunku do oryginalnej srednicy 90mm.
I co z tym fantem teraz zrobic?
Czy korbowody silnikow 2.0 i 2.3 sa takie same ?
Bo jesli tak to wzasadzie niema problemu, ale jesli nie to jest. To taki wal dlugo nie pozyje. A po za tym nie zagladalem jeszcze na dol silnika i teraz niewiadomo jakie czesci wrazie "w" kupowac a w silniku cos klekocze i napewno cos bedzie trzeba wymienic tylko nie wiem co. czy panewki czy sworznie tlokow.
I przy okazji tego klekotania. Dzwiek jest nieregularny na niskich obrotach na wysokich przktycznie zanika. Najbardziej dokuczliwy jest gdzy sie mocno obciazy silnik np, rozpedzajac samochod na 3 biegu z niskich obrotow tak ok 1,5 tys. Przypomina to nieco jak by ktos gral na kastanietach, albo klekotanie biciana :)
Powyzej 2 tys zanika.
Co to moze byc?
Ktos moze mnie poratowac informacjami?
Aldaron / 2006-10-28 19:48:00 /
Klekotanie na obciżonym silniku, to jest zapewne spalanie stukowe, trza zapłon wyregulować. Co do rozterek: zostawić 2.3, pomierzyć wał, jak trzeba to szlifować, kupić panewki nadwymiar do tego, co się zeszlfowało. Jeszcze raz powtórzę: zostawić 2.3, to jest faaajowy motur.
Ananiasz / 2006-10-28 21:17:40 /
Korbowody są te same (z tego, co pamiętam, co wyczytałem w serwisówkach) :-)
Ananiasz / 2006-10-28 21:19:32 /
to klekotanie to nie koniecznie musi być zle ustawiony zapłon...
Wolff(miłosz) / 2006-10-29 14:27:32 /
jak odroznic Vki juz nie raz bylo pisane
literka A-2.3
C-2.0
ponizej aparatu zaplonowego
Wojdat / 2006-10-29 15:17:17 /
Aha.
No to bede patrzyl. Bo wszystko wskazuje ze to rozwiercana dwulitrowka.
Aldaron / 2006-10-29 17:14:21 /
dwulitrówke trzeba by było rozwiercić o 7 mm (z 83mm do 90mm) co jest raczej mało realne ... tłoki 90,75 sugerują trzeci szlif - pewnie masz silnik po prostu po remoncie z nadwymiarowymi tłokami. Klekotać mechanicznie może klawiatura, wałek rozrządu, wał korbowy na korbowodach albo podporach, sworznie korbowodów. Jak silnik jest mocno zużyty to pewnie klepie wszystko naraz ;-)
MikeB4 / 2006-10-29 19:52:47 /
Wiec tak panowie.
Rozkopalem silnik i wnioski mam takie : Nie mam pojecia o co chodzi.
Pierscienie w stanie bardzodobrym na tyle na ile moge to wzrokowo ocenic. Ale na oko to chlop w szpitalu umarl. Moze mi ktos podac jaka grubosc maja nowe pierscienie ?
Gladzie cylindrow bez skazy.
Tloki nowe.
Panewki niewygladaja zle ale to trzeba dokladnie pomierzyc. Jak by mi ktos podal wymiary poszczegolnych szlifow tez byl bym dzwieczny.
A przy okazji.
Sworznie tlokow w tych silnikach nie posiadaja zabezpieczen ?
Jak to sie ma trzymac? Bo tak to wyglada jak by sworzen byl wprasowywany w korbe.
Aldaron / 2006-11-11 21:45:05 /
Zdejmij pierscien z tloka i wloz go w cylinder, w to miejsce gdzie pracowal, czyli nie u samej gory. Zobacz jaki bedzie luz na zamku. Fabryka daje tam kilka dziesiatych milimetra, po 600 tys moze byc juz nawet 3 mm luzu.
Sworzeń tlokowy jest wciskany w korbę. To sie nie psuje generalnie i nie trzeba rozbierac, chyba ze tlok się wyrobil, wtedy lepiej drugi komplet. Nie jestem za samodzielnym wyciskaniem i wciskaniem sworzni w fordzie.
Mysza liil (EM) / 2006-11-12 10:10:55 /
Luz na zamku okolo 0,6 mm , mierzylem szczelinomierzem, czyli OK.
Aldaron / 2006-11-12 17:22:53 /