Mam problem związany z instalacja gazowa(Capri mkIII 1.6).Na biegu jałowym silnik trzyma obroty po dodaniu troche gazu dławi się i gaśnie.Na bęzynie chodzi normolnie tylko przy odpalaniu musze troche krecic rozrusznikiem(na gazie odpala praktycznie za pierwszym razem nawet jak jest zimny).Czy mozna samemu wyregulowac instalacje.
Druga sprawa czy mozna kupic uniwersalne uszczelki pasujace do okna bocznego?
Guti_3M / 2002-04-17 09:47:31 /
1.sprawdź filterek od gazu, 2.zawory, 3.gaźnik
H2O patryk_3M / 2002-04-17 10:08:59 /
A moze wiesz jak wyglada i gdzie sie znajduje filterek gazu.Gaznik raczej jest dobry bo na bezynie chodzi normalnie.
Dzieki za odpowiedz.
Guti_3M / 2002-04-17 10:25:35 /
Filtr powinien być przy zaworze od gazu. Ale zanim zaczniesz cokolwiek kreęcić to zakręć butle!!!
Piotr / 2002-04-17 12:05:14 /
FILTEREK PRZEWAŻNIE ZNAJDUJE SIĘ PRZED PAROWNIKIEM. JAKIEŚ 20 CM OD PAROWNIKA RAZEM Z ZAWREM ELEKTROMAGNETYCZNYM. MUSISZ ZAKRĘCIĆ BUTLE ( DWIE NAKRĘTKI NA BUTLI) WYPALIĆ CAŁY GAZ Z OBWODU I DOPIERO GO ODKRĘCIĆ U MNIE JEST NA KLUCZ 13. JEŻELI GO ZMIENISZ I BĘDZIE TO SAMO TO LEPIEJ POJEDŹ NA PRZEGLĄD INSTALAJI. MOZESZ MIEĆ PĘKNIĘTĄ MEMBRANE W PAROWNIKU, A WTEDY GAZ BĘDZIE PRZEDOTAEAŁ SIEDO WODY, I NA ODWRÓT.
H2O patryk_3M / 2002-04-17 12:34:35 /
Możesz mieć też stwardniałą membranę w reduktorze. W efekcie dodanie gazu nie rusza jej i masz zubożona mieszankę.
trzypion / 2002-05-15 21:26:26 /
A jak stwierdzić ze membrana jest padnieta? Bo ja chyba mam to samo, wody bierze jak cholera, z tyłu biała chmurka (na benzynie jeszcze na 100% nie stwierdziłem, ale chyba to samo) a do tego pali ciut za duzo, o mocy nie wspomne. Jaki szacowany koszt wymiany membrany/parownika? Moze mi sie uda ominac w ten sposob wymiane uszczelek pod glowicami :)
Bartek GD / 2003-01-22 09:49:14 /
uuu kochany... z tym dymem (jeśli na benzynie też) to nie problem reduktora, ale uszczelki pod głowicą. Reduktor ma fizycznie oddzielony ścianką aluminiową obieg wodny od parownika gazu.
Objawy dodatkowe to utrudniony rozruch i nie zawsze pali na wszystkie gary.
po odpaleniu na gazie z okolicy butli wydobywał się dziwny gwizd, po przełączeniu na benzynę dźwięk ustał, wie ktoś może co to mogło być ? gazem nie śmierdziało, dźwięk podobny do wycia z mostu, tylko wyższy,
gutek / 2003-05-25 21:15:48 /
U mnie słyczać gwizd gdy sie kończy gaz w butli (zworek zwrotny). :)
marian212 / 2003-05-25 23:04:21 /
Jak gazu brakuje to auto jeszcze kawałek pojedzie ok km ale nie będzie wręcał się powyżej jakiś obrotów np 2000 2500 tyś, jeśli miałeś gwizd to musiało ci się coś przypchać i wtedy teoretycznie otwiera się zawór zewnętrzny gazu który ma regulować ciśnienie , aby wybuchu nie buło tj zawór upustowy.. Jeśli para ci leci to woda , wykręć świece i sprawdz czy na porcelanie nie ma nalotu pomarańczowego, brązowego czerwonego, jak jest to woda na tym garze jest. Sprawdź też olej bagnet korek i w chłodnicy czy nie mam oleju albo woda albo paliwo czy coś się z tych 3 rzeczy nie miesza...
BABALOO / 2003-05-27 19:04:33 /
sprawdzę, ale para mi nie leci, gwizd ustał, może to być efekt stwardniałych membran ?
gutek / 2003-05-27 20:20:43 /