Po ukończeniu blacharki chciałbym umyć silniczek w moim aucie (bez wyjmowania go) Krążą na ten temat różne opinie a więc zwracam się do Was, jak i czym to najlepiej zrobić, co zabezpieczyć, na co uważać ,żeby potem nie było problemów. Jakie macie sprawdzone i skuteczne środki myjące do silnika ??
Eclips / 2006-09-25 10:54:28 /
jedź do myjni bezdotykowej i kituj woda i woda z piana ile wlezie. zawsze tak robie i zawsze wyjeżdżam bez problemu. Raz sie zdarzyło, że nie chodziły wszystkie garki, ale po osuszeniu rozdzielacza wszystko było git. A co do srodków, rozpuszczajacych syf to sam jestem ciekaw.
bobik liil / 2006-09-25 11:20:55 /
A co to za blacharka bez wyjmowania silnika?? :/
Mysza liil (EM) / 2006-09-25 11:22:46 /
Są takie środki do czyszczenia silnika. Ponoć specjalistyczne, ale nigdy osobiście nie używałem. Do kupienia w sklepach z chemią samochodową. Najlepiej ten największy syf np. w dole silnika prysnąć czymś w stylu WD-40. To akurat sprawdziłem (co prawda przy wyciągniętym silniku) osobiście. No i prysnąłem czymś takim jak Cillit Bang (w sprayu). Robi się ciekawa piana i po około minucie trzeba toto spłukać wodą. Ten sposób polecam. Ale co do góry silnika, to widziałem na specjalnych stacjach jak myją silniki Karcherami, ale mają takie ciśnienie, że spryskują prawie mgiełką. W każdym razie wygląda to bardziej jak para anieżeli strumień wody.
Ta "mgiełka" mechanicznie zrywa brud, polecam. Przy okazji sprawdzisz sprawnosc ukladu WN - przy dobrej kopulce i kablach odpalisz silnik po myciu. Przy mniej dobrych - zepchniesz auto ze stanowiska i trzeba bedzie flaki osuszac szmatka ;)
Mysza liil (EM) / 2006-09-25 11:55:01 /
No wiesz Mysza, akurat to co ja mam do zrobienia z blacharką nie wymaga wyjmowania silniczka :)
Eclips / 2006-09-25 12:28:12 /
Polecam środek firmy K2 ARVA pisze na nim, że jest do mycia silników - w atomizerze (0.5l - 0.7l) nie pamiętam dokładnie objętości. Opakowanie kosztuje koło 12zł -> do dostania na stacjach benzynowych itp. Na ciepły silnik -> ciepły nie gorący, wypsikujemy około połowy preparatu zostawiamy na 5/10 minut po czym spłukujemy (najlepiej pod ciśnieniem). Potem jeszcze raz wszystko delikatnie psikamy i spłukujemy i silnik wygląda bardzo ładnie. Można tym myć całą komorę silnika, zawieszenie widoczne po uniesieniu maski itp - bardzo sympatyczny preparat.
P.S. - Jeżeli silnik jest naprawdę bardzo brudny to po prostu psikanie trzeba powtórzyć kilka razy...
Wroniasty / 2006-09-25 13:26:27 /
Ja tam zawsze przed myciem w myjni na Orlenie biorę karcher(bo też jest na wyposażeniu) i walę na maksa. Zmywa wszystko ładnie, dla lepszego efektu przed myciem spryskuję cały silnik Motosolem. Zawsze odpala, czasami trzeba przetrzeć kopułkę , bo osadza się para.
Sprawdzone na granadzie, sierze, transicie.
AndrzejKudowa / 2006-09-25 16:09:14 /
przy grubej warstwie syfu niema bata-trzeba mechanicznie-i to jak jest mocno zaschniete-to skorupy i karcher moze nie ruszyc, ale jak juz sie ruszy-to cisnienie- i chemia. Karcher jest rzeczywiscie jak dla mnie bardzo sympatyczny bo on daje duze cisnienie-ale wody malo-wykieruj w ziemie i spojrz jak sie wolno kaluza robi-a podloz reke pod dysze..:)
Chemie stosowalem jak mylem swoj pod malowanie-i trzeba uwazac-bo ona jest taka cholernie skuteczna ze umyta powierzchnia po kontakce z woda-ktorej nie ominiesz itak momentalnie rdzewieje, matowieje w ciagu kilku minut, niewiem co na to zawieszenie powie, i wszelka blacha ktorej sie tez dostanie. sól w zime to chyba pikus przy preparatach chemicznych.. -nie macie moze na to jakiegos sposobu..?
preparat K2 wymieniony wcześniej + dobry karcher najlepiej z podgrzewaniem wody, nie ma brudu który by się niepoddał :)
Trójkąt / 2006-09-25 17:39:20 /
polecam!! http://www.inwex.pl/index.php?go=22
bartek nowakowski / 2006-09-25 21:27:50 /
oswiezam sucharka ;)
ktos testował moze jakes nowe specyfiki ?? bo mam do umycia jutro mocno zaolejony+ osyfiony ale mokry silniczek i nie wiem czy myc najpierw benzyna ekstrakcyjna czy odrazu moze jakims innym cudem ? :) w hipermarkecie L**L jest jakis preparat w szpraju moze ktos testowal i moze zdac relacje :>
Main(misiek) / 2009-08-25 02:19:52 /
W5 - odtłuszczacz z Lidla robi robote, a kosztuje grosze. Myłem też silnik Plakiem do silników i też dawał rade, tyle że droższy.
Konar / 2009-08-25 03:03:49 /
Zdrap błoto gdzie się da i od razu preparat do mycia.
Działają zadziwiająco dobrze. Z tym że ja używałem Clinexa do rozcieńczania i do mocnych brudów dawałem bardziej stężony. Nie wiem czy taki w sprayu sobie poradzi.
zygzak_wFe / 2009-08-25 08:35:32 /
brudpur lub jeszcze jeden specyfik na bazie organicznej ale nazwy nie pamiętam :)
szymal / 2009-08-25 08:50:21 /
ja używałem czegoś w stylu "moje auto" i dało rade, rozpuszcza dobrze oleje i inny syf,a czego karcher nie ściągnął wystarczyło szmatą przetrzeć.
Kohito_PS / 2009-08-25 08:58:03 /
Konar moge potwierdzic twoje slowa W5 :D z L**La daje rade w polaczeniu z szprajem do mycia silnika kilka sesji i silnik suchutki bez tluszczy :) :D nawet karchera nie potrzeba tylko wmiare dobre cisninene w sieci ;)
Main(misiek) / 2009-08-25 14:23:04 /
Ja polecam Tenzi Truck Clean, najmocniejszy "dimer" na rynku. Testowalem go ostatnio na totalnie zarzyganym olejem z piaskiem silniku, zlazl nawet przypalony olej na kolektorach, posilkowalem sie myjka cisnieniowa, po umyciu silnik jest idealnie czysty, tak czysty ze na drugi dzien w miejscach gdzie jest goly metal pojawila sie rdza powierzchniowa jak po piaskowaniu. Umylem tym tez fure ktora od dwoch lat stala nieruszana pod kominem, byla na nim przyschnieta sadza, smola i ptasie gowna, schodzilo to tylko skrobaczka albo pasta scierna. Po spryskaniu Tenzi wszystko samo splynelo, zapodalem myjke i lakier wyglada jak nowy, nawet nie musialem nic recznie szorowac. To jest wlasnie ta aktywna piana stosowana na myjniach. Stosowana w odpowiednich proporcjach czyni cuda. Kosztuje 55 zeta za baniak 5 litrow ale jest bardzo wydajna.
Hektor / 2009-09-02 15:07:52 /
Nie mogę się zdecydować na wybór środka do mycia silnika. Jaki preparat i jakiej firmy polecacie?
mirost007 / 2010-09-21 14:01:03 /
Aparat zapłonowy, może skrzynkę bezpieczników i gaźnik zabezpiecz , zdejmij klemę i potraktuj wszystko obficie preparatem firmy moje auto do mycia silnika. Poczekaj kilka minut i lej myjką ciśnieniową bez opamiętania. U mnie bardzo ładnie wymyło w ten sposób.
JoKo 3M_U / 2010-10-05 00:23:35 /
podepnę się pod temat.
Mam blok silnika pinto, który jest dość mocno zanieczyszczony. Chciałbym go przed honowaniem/szlifem odnowić i pomalować.
Pytanie mam o czyszczenie chemiczne.
Dorwałem taki środek firmy Tenzi o nazwie "Brudex" (pH14)
Skład: <5% fosforany, <5% fosfoniany, <5% krzemiany, <5% niejonowe związki..., wodorotlenek sodu.
Moczyłem tłoki w tym specyfiku -roztwór z wodą 50/50 i po 2-3 godzinach w zasadzie wyciągnąłem tłoki niemal idealnie czyste. Bez jakichkolwiek osadów, prawie bez nagaru.
Mam teraz pomysł by tak samo potraktować blok silnika.
Pytanie jest do wykształconych chemicznie, czy nie zrobię jakiejś głupoty? Tzn. czy środek ten może w jakiś sposób przyspieszać korozję? Czy jednak pH14 jest dla metalu bezpieczne?
Thanks from the mountain.
♠Zoggon♠ / 2020-01-24 12:12:26 /
Widzę, że nikt nie odpowiedział, więc nie zostawię cię z tym samego :).
Ja często bloki myję na mokro z płynem do mycia silników (tak najlepiej się domywa)- pewnie skład dość podobny. Tuż po myciu wszystko ładnie chce korodować (bo jest bardzo czyste i odtłuszczone), więc tuż po umyciu na mokro wrzucam to do myjki warsztatowej z płynem na bazie jakiejś petrochemii i dokładnie myję tym. To wypiera wilgoć i mam zabezpieczony blok przed korozją. Możesz też wymyć to np. brake cleanerem jak nie masz myjki.
m.kozlowski / 2020-01-27 08:22:59 /
Dorzucam łyżkę dziegciu: po użyciu Tenzi Truck Cleaner mocno stężonego pękł mi wtryskiwacz w dieslu zaledwie po 15 km jazdy. Zbieg okoliczności?
Ignacy / 2020-01-27 08:36:56 /
Raczej pękł od wibracji tego czegoś pod maską. Tenzi Truck Clear to ja ręce mylę :)
Dred, żeby ci wtryskiwacz nie pękł...
m.kozlowski / 2020-01-27 08:44:08 /
lol :)
Ignacy / 2020-01-27 08:49:37 /
Zbieg okoliczności.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2020-01-27 10:53:08 /
A tak na poważnie to miałem sytuacje, że po myciu silnika jakimś preparatem do mycia silnika + karcher z gorącą wodą ta mieszkanka wlazła we wżery na kolanku bulbozaura i płyn chłodniczy zaczął wesoło tryskać w kilku miejscach. Więcj jeśli już to najwyżej mogło się to przyczynić do przyspieszonego peknięcia, ale nie było jego jedyną przyczyną. Przyczyną była korozja, starość, wżery etc.
Według mnie przyczyną jest niewłaściwe dokrecenie przewodu, naprężenia. Miałem już ze 3 razy taką sytuację. Ciśnienie w takim przewodzie stalowym jest kosmiczne, płyn może zrobić coś powierzchownie, rurki są grubościenne.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2020-01-27 12:37:01 /
nie pękła rurka tylko wtryskiwacz, dolna obudowa dokładnie.
ja tam nie wiem jak taka silna zasada działa na takie tłuste metale... ktoś kiedyś pisał coś o cynkowaniu twardych srub, że nie powinno się wrzucać do tej samej chemi co zwykłe metale bo lubi pękać. Jakaś choroba wodorowa czy inny szit :) więc nie przesądzał bym tak lekką ręką o tym że mycie tak stężonymi zasadami jest obojętne dla silnika ;p
Ignacy / 2020-01-27 12:58:06 /
Ja pisałem o kruchosci wodorowej, ale to po cynkowaniu w kąpieli kwaśnej. Obecnie cynkuje się w zasadowych i zjawisko nie występuje.
Mysza liil (EM) / 2020-01-27 15:01:22 /
Cytuje od początku postu: "Po ukończeniu blacharki chciałbym umyć silniczek w moim aucie (bez wyjmowania go) "
Leżę....
Konrad Szyperski / 2020-01-27 15:52:01 /
No cóż, też mi się to ciut dziwne wydało ;)
Mysza liil (EM) / 2020-01-27 18:13:40 /
Myślicie, że przez te 14 lat, które upłynęły od założenia tego wątku, kol. Eclips jeszcze nie umył tego silnika...... ;-)
Bartłomiej / 2020-01-30 12:15:37 /
To nie fb, tutaj się odszukuje co trzeba i podpina, a nie wrzuca kolejnego bezsensownego posta, który po chwili trafia do kibla.
tak mu podpowiedzieliście, ze jak umył to musiał sprzedać :)
wąski77 / 2020-01-30 12:32:06 /
Chyba jak umył to dopiero ktoś kupił .