mam problemy z silnikiem v6 2.3 litra. Wczeniej miałem 2 litry a teraz przełozyłem od 2.3 . głowice zostały zrobione w zakładzie a rozrzad zmieniony na turystyczno sportowy kola od rozrzadu sa na punktach pokrywa sie to z 1 tłokiem na górze i mijanka zaworów. frezy na kołach tez na siebei wskazywały. ustawiłem zapłon kolejnosc tez ustawiłem i nie moge go odpalic. zmierzyłem cisnienie i wynosi zaledwie 0.5MPa co moze byc przyczyną? ps nawet w kolektor ani w gaznik ani razu nei strzeliło.
Z GÓRY DZIEKUJE ZA POMOC MICHAŁ
michałek / 2006-09-24 14:43:43 /
Nowy Capri we Wrocku? I cicho siedzisz? A skądś Ty się wziął? :) Masz może jakąś fotkę tego cudaka? Może czarny z felgami od jakiegoś amerykańca?
P.S.: w problemie nie pomogę niestety, na V-kach nie znam się zupełnie a temat rzędówek zgłebiam dość dogłębnie :)
MILO 
/ 2006-09-24 16:58:49 /
nieststy nie jest czarny ale mam nadzieje ze niedługo będzie :) kompresji dalej brak moze cos zle skrecone? pozdrawiam wszystkich wrocławiaków maniaków capri:)
michałek / 2006-09-25 12:02:04 /
coz... dedukujmy-wymieniales pierscienie? to zakladam ze jest to zrobine dobrze-chyba nie popekaly jak wkladales..?-wiec od spodu masz szczelnie. pozostaje uszczelka-czy dokreciles tak jka nalezy? i ostatnia sprawa-zawory-czy nie sa wypalone? czy wlake rozrzadu jest zalozony jak nalezy? -moze zawory zawsze w gornej pozycji sa otwarte-i dlatego najwyzsze cisnienie jakie jest w stanie stworzyc to te ok. 5 atmosfer..?
napewno to jest przyczyna ale nie bezposrednio.
2.3 chyba ma takie kola zebate, ze na duzym sa 2 znaki-moze ustawiles nie na ten co trzeba-nie wiem po co-ale ta ciekawostke pokazal mi ostatnio mkozlowsk-czym mnie naprawde zaskoczyl (o ile dobrze mi sie wydaje to trtzeba na ten drugi... ) -raczej tu bym szukla przyczyny-bo 5 atm to raczej skrajny trup musial by byc.. a mowisz ze go robiles rozrusznik rozumiem ze kręci..
Atom 
/ 2006-09-25 17:26:19 /
prawidłowy znak można rozpoznać po położeniu klina na wałku rozrządu, klin wskazuje właśnie na dobry znak :))
Trójkąt / 2006-09-25 17:44:45 /
no to juz jestem bopgatszy o taka wiedze-a to wiadomo-jest bezcenne:) dzieki Trojkat:)
Atom / 2006-09-25 20:22:11 /
Tak gwoli ścisłości to wpust czułenkowy, Trójkąt, klin to coś całkiem innego :) i chyba nigdzie w V-ce nie występuje.
Michałek sprawdż czy zawory nie są podparte, albo jakies lewe uszczelki pod glowice dałeś.
Przemko / 2006-09-26 10:21:36 /
dołącze się bo współuczestniczyłem przy składaniu tego silnika-głowice napewno są dobre razem z zaworami-robione u PIĘTKI we wrocławiu_zawory ssące wymienione na więkrze,wydechowe zostały oryginał,wszystkie są podocierane,mają nowe uszczelniacze, głowice zostały tez splanowane, co do rozrządu to faktycznie na małym kole są dwa znaki(jeden z nich na wysokości wpustu) ale zosało to ustawione jak byc powinno(pukt na dużym kole do punktu na małym kole tym naprzeciwko wpustu(drugi znak to ponoc pozostałość po produkcji V4),czopy wałka rozrządu napawane i szlifowane bo wałek miał straszne luzy, wałek został przerobiony u niejakiego Hainrisa we wrocławiu(gościu polecony przez Piętkę) na sportowo-turystyczny i gość się zażeka,że napewno jest dobrze zrobiony. Pierścienie były przyzwoite i każdy wrócił na swoje miejsce,tłoki montowane do silnika przez opaskę (nie na śrubokręty) czyli powinno być ok. na początku parę razy strzelił w gaźnik czyli jakies żyie jest. niepodoba mi się jeszcze osobiście jeszcze przerywacz w aparacie, może jeszcze przereguluję zawory(michałek regulował ale sam). co do przerywacza to czy ktoś wie czy do v6 pasuje przerywacz z pinto? bo w aparacie z pinto jest nówka. a co do ciśnienia to pinto na takim chodziło dość przyzwoicie. sam juz niewiem. jak michałek wróci pojadę do niego(mam pare kilometrów),zobaczę co się jeszcze da zrobić, zgłupiałem , pierwszy raz trafił mi sie tak toporny silnik
zastanawia mnie jeszcze jedno-czy strzałki na tłokach pokazywac maja do rozrządu czy do sprzegła, bo przed demontazem silnika pokazywały do rozrządu i teraz tez tak pokazują
t-tas / 2006-09-27 11:16:27 /
niech mnie ktoś poprawi jeśli się myle ale prawidłowy znak jest właśnie w lini z wpustem.
Trójkąt / 2006-09-27 15:33:52 /
chyba poprostu kolega sie tak wyslowil-bo te znaczki sa moze jakies chyba 40 stopni od siebie-wiec nie beda zupelnie naprzeciwko.
Rzedowy chodzil czy nie chodzil ale wydaje mi sie ze 5 atmosfer jak na silnik po robocie to jest baaaaardzo malo.. i tu bym szukal przyczyny-podparte zawory brzmia calkiem przawdopodobnie
kombinujcie z ta kompresja-bo jak bedzie taka,niezaleznie od tego czy dobry czy trup zaplon i reszta to nie bedzie chodzilo tak jakby sie spodziewac (nawet w najmniej wymagajacych oczekiwaniach)
zawsze w ostatecznosci mozesz odkrecic klawiatury-wtedy zawory sie zamkna i sprawdzac jakos kompresje, i bedzie wiadomo czy sie czepiac ukladu rozrzadu, czy nie, reszta bym sie przejmowal w nastepnej kolejnosci jesli bedzie to konieczne
Atom / 2006-09-27 16:01:16 /
jak wróci michałek będziemy żeźbic dalej, będzie nas większa siła bo jutro wraca jeszcze jeden koleś z "wakacji" w reichu to bedziemy walczyć
t-tas / 2006-09-27 21:52:05 /
witam ajak masz ustawione wpusty czułenkowe wpust czułenkowy wału, kierunek do góry, wpust czułenkowy wałka rozrządu kierunek do dołu musza wskazywac na siebie, małe koło znak 2gi ten zprawej jak stojisz przodem do silnika koło duże ma jeden znak i ma sie spotkac ztym z małego koła teraz aparat zapłonowy musisz ustawic na znak, palec rozdzielacza na znak takie małe nacięcie na obudowie aparatu i wkładasz do bloku ale tak żeby sie palec nie obrócil ana pewno sie obraca awięc muscsz wetknącii widzisz ile palec sie obraca to wyjmujesz i tą szpilke od pompy oleju obracasz i znowu palec na znak itak wkoło macieja asz się zgodzi, niewielka korekte potem robisz całym aparatem zapłonowym, i tłok pierwszego gara maks na góre potem ustawisz , a zawory ustaw według palca rozdzielacza zapłonu pweniejsze od mijanki i mysle że to jest to bo skoro gada tylko go boli rozrząd pozdro.
grek / 2006-09-28 20:20:20 /
No ja już przyjechałem z 3dniowego wypoczynku od "kapcia" i biore sie do roboty. Dziekuje wam wszystkim za pomoc i mam nadzieje ze wasze porady zaowocują piękną pracą tego silniczka. Chciałem tez podziękować Tomkowi za ogromną pomoc i poświęcenie bo bez niego na pewno nic by sie do przodu nie ruszyło :) i dziękuje wam za pomoc i za chęć słuchania o moich problemach motoryzacyjnych a i dziękuje założycielom strony Caprii.
michałek / 2006-09-29 12:25:34 /
kurde jesli chodzi o zawory to sprawdziłem tak jak ktoś mi polecił. popychacz od wydechowego wyciągnołem i sprawdziłem kompresje i dalej słabo. moze faktycznie cos z uszczelkami ale to był komplet do tego silnika :(
michałek / 2006-09-29 12:28:31 /
słuchajcie a czy mozna zrobic taki motyw by z zamknietymi zaworami zwiększyc cisnienie w cylindzrze i sprawdzic czy ucieka gdzies? nie wiem ale w renomowanym zakładzie i tak poradzili ale nei wiem jak to wykonac :(
michałek / 2006-09-29 12:30:10 /
moze wyjmij popychacze/odkrec wogoel klawiature i dorob sobie ze swiecy koncowke do kompresora-napompuj powiedzmy 13 atmosfer i patrz co sie dzieje-tak mi logika podpowiada
Atom / 2006-09-29 13:49:41 /
witam Panowie to jest benzyna , anie dizel, nawet jak by był bez pierscieni to ma palic sprawdz kondziołka na aparacie przerywacz skoro chciał zapalic to nie kompresja według mnie rozrząd,.
grek / 2006-09-29 18:23:25 /
Udajesz greka? :) Diesel! nie dizel. I interpunkcja... Nic nie zrozumiałem :(
MILO / 2006-09-29 18:32:01 /
co do tego manewrowania aparatem zapłonowym to niewydaje mi się-wrzucam aparat jak mi się podoba, ustawiam zapłom, wg rozrządu patrzę na który gar wychodzi zapłon i podłączam przewody od świec w kolejności n=ma grać,przeciez nie ma żadnej różnicy gdzie wypadnie pierwszy gar_wypadnie gdzie wypadnie i zakładamy kabele i musi grać.
t-tas / 2006-09-29 18:56:26 /
widze że nauczyciel sie znalazł i nie udaje greka
grek / 2006-09-29 19:14:24 /
nie wiem czy juz bylo - ale czy w ogole jest iskra na swiecach? :)
pmx (wiewior;) / 2006-09-29 20:12:36 /
iskra to by konia zabiła-a czy jest różnica między cewką od pinto a cewką od V6,szczerze wątpie ale czy jest opcja aby cewka od V6 była-no niewiem-wydajniejsza????????????? do caprica wracamy w sile w poniedziałek-bo jutro niedamy rady, a co do ciśnienia-koleś powiedział,ze w benzynie to on odpali silnik co ma 1 atmosfere ciśnienia(lekka przesada) ale,że musi zapalic jak wszystko jest ok, jesli nawet to na zaciąg ale musi
t-tas / 2006-09-30 02:43:09 /
tak jak Tomcio stwierdził mam nadzieje ze chłopaki w poniedziałek wpadna i odpalimy go! Iskra jest wszystko jest jak trzeba tylko dalej to cisnienie spie ... prza :( odpalić nie chce nawet nie strzela :( juz nawet wczoraj nowy akumulator dałem by obroty zwiekszyc a przez swiece bajurke wstrzyknołem i dlaje nic!
michałek / 2006-09-30 21:33:14 /
michałek nienapisał to ja napiszę-wczoraj udało mu się odpalić maszynę-dzisiaj przyjechaliśmy z kumplem i faktycznie zapalił,jak chwilę pochodził to i cisnienie podskoczyło do 0,8 bar, z kolesiem zrobiliśmy tylko linkę gazu-problemem był w tym silniku zapłon, jak zauważyliśmy z kumplem silnik jest tu bardzo czuły na zmianę kąta wyprzedzenia, problem jest teraz w tym,że jedna gardziel jakby dostawała więcej paliwa i jeden rząd cylindrów równiej pracuje-czy wie ktoś z was-może macie jakąś literaturę na ten tema(w formie skanów ...) jak wyregulować ten gaźnik czy lepiej oddać go w ręce fachowca???? gaźnik to solex 35-35
t-tas / 2006-10-05 22:19:57 /
To z Tobą gadałem chyba na GG.Co do kompresji to jak sprawdzałeś pieścienie (zamki w cylindrach) to mam nadzieje że założyłeś je poprawnie tzn.napisem TOP do góry?Ponoć jak się założy odwrotnie to moga być cyrki właśnie z komprechą.Jest to informacja zasłyszana ale mógłby się wypowiedzieć w tej kwestji ktoś bardziej obeznany z tematem?
mario75 / 2006-10-05 22:31:54 /
rozmawiać mogłeś na gg z michałkiem-ja z nikim z tego forum na gg jeszcze nierozmawiałem a michałek wręcz przeciwnie-prowadził dość sporo rozmów z tego co słyszałem.
t-tas / 2006-10-06 14:08:16 /
Wiatam, podepne się pod temat. mam 2,4 efi w skorpiaku (rok chyba 87, automat, wersja ghia), auto długi okres stało, jednak jak go kupiłem to gościu odpalił i sam wjechał na lawete, jednak skończyła sie bena, jak dolałem świeżej to nie chce zapalić. Świece prawie nówki, kable też, w czym może tkwić porblem?? HELP
tofik_wFe / 2007-09-24 12:53:39 /
w syfie z dna zbiornika ktory zapchal wtryski
ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ / 2007-09-24 13:01:36 /
wtryski albo filtr albo inną małą dziurkę..;)
tachu / 2007-09-24 16:03:07 /
moze reset kompa pomoże :) o ile sie nie zapchało...
Kohito_PS / 2007-09-24 16:08:39 /
TO W TAKIM RAZIE JAK CZYŚCIC WTRYSKI??
tofik_wFe / 2007-09-24 16:08:57 /
Wszystkie wtryski się na raz nie zapychają :) Po mojemu padła pompka paliwa. Ale najpierw sprawdz wyłącznik uderzeniowy bezpieczeństwa (obok zamka w tylnym pasie, z lewej strony, przycisk musi być wciśnięty - chyba, że to kombi, wtedy przycisk jest pod prawym boczkiem bagażnika)
Mysza liil (EM) / 2007-09-24 16:13:44 /
trzeba je przedmuchać... tzn jeden dmucha w zbiornik a drugi kreci rozrusznikiem:)
tachu / 2007-09-24 16:45:52 /
tjaa, szmata w zbiornik i zapałki. Napewno odpali :)
Mysza liil (EM) / 2007-09-24 17:00:49 /
pompa paliwo podaje, wracam do domu i powalcze jeszcze z nim, jak nie to dopcham jakoś do garażu i wybebesze. Dzięki za podpowiedz:)
tofik_wFe / 2007-09-24 18:15:51 /