Problem jak w tytule. Jaka jest minimalna grubość wentyli do 2.8? Niewiem czy przetoczyć, czy zbierać na nowe :(. Z ciekawostek, czy spotkał ktoś sprężyste druciki umieszczone wewnątrz otworów wentylujących tarczę hamulcową? Wyglądają na oryginalne i znajdują się w obu tarczach. Wyważanie tarczy?
minimalna grubosc to 18 mm
a te druciki to jak dobrze zauwazyles to wywarzenie tarczy
CHUDER / 2006-09-12 23:30:03 /
Kucas podaje nominalną grubość 20,00mm-maksymalne zużycie do 18,50mm
fikcja / 2006-09-13 08:23:48 /
ford podaje ze minimalna grubosc to 18 mm
18,50 mm podaja porducenci podrobek
nie wporwadzaj zamieszania eddi
CHUDER / 2006-09-13 09:04:57 /
A przy okazji czy wie ktoś jaka jest minimalna grubość bębnów hamulcowych od Capri 3.0?
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2006-09-13 09:08:20 /
Raczej maksymalna dopuszczalna srednica ;)
Mysza liil (EM) / 2006-09-13 10:51:28 /
Jak zwał, tak zwał - na jedno wychodzi. No chyba, że są różne średnice zewnętrzne, to fakt - istotna uwaga.
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2006-09-13 11:28:17 /
Pisząc grubość bębnów miałem na myśli grubość ścianki.
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2006-09-13 11:28:58 /
ATE podaje też 18,50mm.Jesli nie sprawdzilbym takich rzeczy-nie wprowadzał bym ludzi w błąd :)
fikcja / 2006-09-13 16:12:11 /
Czyli to wyważanie bierze w łeb przy zużytych tarczach, biorąc pod uwagę znikomą masę owych drucików. Jeśli przetoczymy tarcze to od razu możemy wyrzucić owe druciki na śmietnik. Dobrze kombinuję?
co do drucikow jak przetoczysz do srednicy min to producent zapewnia ze nadal tarcze nie beda mialy bicia ale jezeli te tarcze maja juz swoje lata to czy przetoczysz i beda druciki czy nie to nic nie zmieni bo tarcza z wiekiem juz takiej korozji sie najadla ze napewno nie trzyam parametrow
po dwa ATE juz dawno nie robi tarcz do capri 2.8i probowalem zamowic i nie ma juz czegos takiego w ofercie wiec bazujmy na czesiach dostepnych a nie czyms co kiedys bylo lub na parametrach orginalnych wiedza ksiazkowo katalogowa tu nie wystarczy
trzy bembny do capri mk I 3.0 z tego co pamietam byly jakies zupelnie inne niz w modelu mkII i mkIII i nie bedzie to samo ale nie moge tego potwierdzic na chwile obecna
a z praktyki bemdny mozna przetaczac do 1,5 mm na srednicy max powyzej tej wartosci istnieje grozba ze przy wiekszym zuzyciu szczeki cylimderek hamulcowy bedzie puszacl plyn
CHUDER / 2006-09-13 22:14:51 /
Mozna przetaczac nieco wiecej, ale wymaga to nabicia szczek grubszymi okładzinami. Bedzie działac dobrze, ale trzeba kontrolowac, bo jak okladzina sie wytrze zbyt mocno i szczeki rozejda sie za daleko, to istnieje niebezpieczenstwo ze cylinderek tez sie rozejdzie za daleko i wyleci płyn.
Mysza liil (EM) / 2006-09-13 23:09:44 /
Bębny w MkI różniły się offsetem.
W kwesti ich przetaczania nie powinno miec to żadnego znaczenia. Juz bardziej to, że w MkI jest cylinderek jednotłoczkowy.
Jeśli dobrze rozumiem (zostańmy przy bębnach od MkIII by nie było wątpliwości), jeśli mają one średnicę 9 cali (wg katalogu) to maksymalne zużycie określam tą wartością powiększoną o 1,5mm ?
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2006-09-14 10:46:37 /