Na czas wakacji dostalem kota:) kota, zwyklego dachowego, dosc mlodego, bialego, takiego co sika zamiast do kuwety to do wypranych skarpetek...
opiekowalem sie tym malym storzeniem przez jakis czas wiec musialem znalezc dla niego zabawki. Oczywiscie pelno gratow od capri sie wala po moim domu. Padlo na linke od gazu z przywiazana na koncu sprezynka:) wszystko brudne i cale w smarach.
maly bezmozg atakowal sprezynke na koncu linki bardzo zaciekle i z wielkim zaangarzowaniem obracal nia w mordce...
po jakims czasie zabawy sprezynka byla czysta:D no to zamontowalem srubeczke. tez wylizal do czysta:D
nie no nie bylem taki podly:P wiecej mu nie dawalem... ale jakby kto potrzebowal wyczyscic cos malego i nieporecznego do blysku to polecam automatycznego kota:) jak na ironie moj nazywal sie Wacik:D
A felge by wypolerował? :-)
Sachar / 2006-09-11 18:34:11 /
nazywał sie? zdechł od tych smarów jak rozumiem ;)
Krzysiek_Poznań / 2006-09-11 18:38:09 /
nie ma to jak dobrze nasmarowany kot, nic nie piszczy, nic nie zgrzyta, czasami mruknie basowo, czasami piśnie wchodząc bokiem do pokoju.
czy zamiast mleka dostaje Etyline 98 czy może na rzepaku śmiga?
Daniello / 2006-09-11 18:47:09 /
mój śmiga na oleju z biedronki :D
Beddie / 2006-09-11 19:15:31 /
buhaha ale sie usmialem .dobre :P
Zakrzak! / 2006-09-11 21:19:31 /
:)
RAV :) / 2006-09-11 21:22:57 /
Ooo, to może jak schowam drapaka i wszystkie kanapy+fotele w domu to mi mój kot oskrobie deski z popękanej okleiny drewnianej?? :D
Koty rules :)
Pozdro!
Zimne S. 3M_U(ć) / 2006-09-11 21:51:25 /
mój często włazi pod Caprika i grzeje sie przy kolektorze...
Jellon aka Revenge Racer / 2006-09-12 00:53:27 /
A mój kotek czyści futerkiem nadkola ;-)
bogdanw / 2006-09-12 10:51:44 /
Jellon uwazaj z tym kotem na kolektorze :D bo ja pamietam taka akcje z dziecinstwa jak u mojej babci kot wszedł sobie na kolektor wydechowy(1listopad zimno bylo) w duzym fiacie :D niestety nie udało mu sie uciec przed zapaleniem silnika :D a ze w fiacie wiatrak jest na stałe zblokowany z silnikiem to ... pozniej trzeba bylo 2 dni silnik z futra czyscic :P kot przezyl ale jak otworzylismy maske to wyskoczylo takie małe czarnoszare podskubane "cos" ze 2 metry do gory i pobiegło w pizdu :D po 2 tygodniach wrocil dopiero :D
Main(misiek) / 2006-09-12 11:00:10 /
tu znajomy podjechal pod dom audi 100 zgasil i poszedl po co do domu w tym czasie kot wszedl pod auto i sie grzal milo do czasu az znajomek wrocil do auta i je odpalil...kot wkrecil sie miedzy paski kliowe i niewiele z niego zostalo....a czyszczenia komory bylo na pare dni :P
Zakrzak! / 2006-09-12 16:03:45 /
A może kotu do przeszlifowania i wyczyszczenia gaźnik podłożyć? Tak jakoś sam nie mogę się zebrać. :)
bartozłomero / 2006-09-12 18:44:33 /
hłe hłe hłe :D dobry text z nasmarowanym kotem na bezolowiową.
Kot "wacik" (nie mylic z VAT'cik) nie zdechl, ma sie dobrze tylko musialem go oddac bo to byl tymczasowy kot wakacyjno wyjazdowy.
oczywsicie jest sprawny i gotowy do pracy. Podac adres na ktory wysylac czesci;) ? mile widziane: termostaty do V6, uszczelki do v6, bembny... hahaha a z resztą, slijcie co macie;) satysfakcja gwarantowana... niewazne czyja satysfakcja;)
nie no niemoge :d hahaha jakie texty niektorzy maja:D hahaha zaluje ze niebylo mnie na SO i innych zlotach.
Ten kot powinien czyscic miski, ale niekoniecznie olejowe!
Mysza liil (EM) / 2006-09-12 22:36:19 /
Przynajmniej wiemy z czego można robić dobre szmatki, czy może właściwie gąbki do czyszczenia zabrudzonych elementów: z kocich języczków. Oczywiście jeden języczek to za mało, na jedną taką gąbkę trzeba zużyć ich kilka.
U mnie koło garażu ostatnio kręcił się jakiś kot, trzeba go będzie wypróbować przy najbliższej okazji.
:-D
Rafał L. / 2006-09-13 12:46:44 /
Rafał L to nie jest wątek o maltretowaniu kotow - musisz kota nakłonic zeby sam zechcial ci coś wylizać (ja części mam na mysli)
JoKo 3M_U / 2006-09-13 14:22:24 /
waleriana posmaruj :D sasasa i zobaczysz :D
Main(misiek) / 2006-09-13 14:25:54 /
Rafał - problem nie leży w fakturze owego języczka, jeno w ruchowej sprawności stworzonka nim władającego. Czyli na ową gąbkę identycznie dobrze możnaby wykorzystać języki innych gatunków ssaków...
Nawiązując do tego rodzaju poczucia humoru może masz kogoś znajomego w zakładzie Concordia?
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-09-13 15:18:33 /
Nie o maltretowaniu? A, sorry, dopiero teraz doczytałem, że "bezboleśnie". No to nie, to nie da się.
A w Concordii - nie, nie mam znajomych. A co, ktoś tam ma Granadę kombi? Czy może sedana? Bo przecież sedan też ma duży bagażnik. :)
Rafał L. / 2006-09-13 23:52:00 /
heheh,ciekawy wątek!w moim przypadku koty nie pomagają -wręcz przeciwnie,moje dwa czarne potwory porywają mi i rozszarpują....gumki stabilizatora :) Może czas je zapisac do jakowejś "OldFordSzkoołki" ...? :)
fikcja / 2006-09-13 23:56:52 /
A mój kiciuś mnie dzisiaj zaskoczył- jak się w ogóle nie interesowała tymi dechami do skrobania, tak dzisiaj (zupełnie, jakby capri.pl czytała :) ) zaczęła obgryzać okleinę :D
Pozdro!
Zimne S. 3M_U(ć) / 2006-09-13 23:59:35 /
no prosze jaki inteligentny zwierzak;) zwierzaki sa wporzo:)
czasem kotek nawet coś poklepie, przykręci itp:)
Havel aka Gaweł / 2006-10-14 17:14:15 /
taa zapomniałem o fotce:)
Havel aka Gaweł / 2006-10-14 17:14:39 /