Mam taki problem, z którym walczę już od dawna ale niestety póki co nieskutecznie. Otóż po mocniejszym dodaniu gazu (nawet nie musi to być pedał w podłogę) poniżej 2000 obrotów, samochód szarpie, krztusi się, nie przyśpiesza. Żeby płynnie przyśpieszyć muszę bardzo delikatnie dodać gazu aż do osiągnięcia tych 2000 obrotów. Powyżej zazwyczaj jest wszystko w porządku (na wysokich obrotach czasem się przydusza, zdarza się tak, że pierwsze ostrzejsze przyśpieszenie sprawia problemy, potem już na wysokich obrotach jest OK).
Gdzie szukać przyczyny? Gaźnik był rozbierany, czyszczony, regulowany na analizatorze spalin. Filtr paliwa nowy. Membranki w gaźniku wymienione, poziom paliwa wyregulowany.
Objawy kojarzą mi się z pompką przyśpieszającą, ale nie wiem jak to zweryfikować. Na postoju wydaje się, że działa dobrze, po dodaniu gazu widoczny jest wtrysk paliwa. Sama pompka też wygląda dobrze. Ale może za duży/za mały? Nie wiem jak to sprawdzić.
Może przyśpieszenie zapłonu? Co i jak sprawdzić?
Gaźnik Weber 38 DGAS, silnik 3.0 Essex.
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2020-08-03 13:18:34 /
zassaj serwo
marian212 / 2020-08-03 13:28:08 /
Na moje oko to objaw charakterystyczny dla niesprawnego układu zapłonowego. Czyli po kolei lecisz: świece, kable, kopułka, palec, cewka. Sprawdź też, ile V masz na zasilaniu cewki.
Czorny / 2020-08-03 13:30:45 /
Świece, przewody wymieniałem kiedyś na nowe. Dużego przebiegu nie zrobiły, ale lat już trochę minęło... Kopułka też była nowa, przerywacz oczywiście też. Zacznę może od tego napięcia na cewce. Podciśnienie od przyśpieszenia zapłonu jakiś czas temu sprawdzałem i statycznie było ok o tyle, że się ruszało. Nie sprawdzałem lampą o ile wyprzedza. Jakie napięcie powinno być na cewce?
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2020-08-03 13:35:30 /
W sensie na zasilaniu cewki oczywiście ;) Natomiast jazda z dużymi prędkościami na wysokich obrotach nie sprawia problemu. Wczoraj przegoniłem go po autostradzie i jechał bez zarzutu. Czy z niesprawnym układem zapłonowym dałby radę?
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2020-08-03 13:37:20 /
Zamiast napięcia na cewce - pompa podciśnienia i lampa w obie ręce i jedziesz od dołu do góry po obrotach i obciążeniu sprawdzając jakie jest wyprzedzenie.
Konar / 2020-08-03 13:37:55 /
Na jakim gaźniku latasz? Może jest za bogato
Lewe powietrze, coś z pompką przyśpieszacza, źle ustawiony/niesprawny zapłon, źle ustawiony gaźnik. W tej kolejności sprawdzania. Może jeszcze zawory bym przejrzał.
m.kozlowski / 2020-08-03 14:06:00 /
Na cewce powinno być ponad 12V, miałem kiedyś przypadek, że na cewkę dochodziło 8 i samochód miał identyczne objawy jak u Ciebie, a po podpięciu 12V na krótko z akumulatora przestało szarpać.
Czorny / 2020-08-03 14:19:18 /
12V na cewce z rezystorem balastowym?
m.kozlowski / 2020-08-03 14:22:18 /
Igła w cylindrze :)
Grzesiek_Rudy / 2020-08-03 14:49:00 /
U mnie było podobnie (3.0 essex 38DGAS). Gaźnik po regeneracji. Szarpać nie szarpał, ale przy gwałtownym dodaniu gazu jakby się zalewał. Lampa w dłoń i okazało się że przewalony zapłon. Po ustawieniu prawie 400 km przejechane i jest dobre w każdym zakresie obrotów
smolaq / 2020-08-03 14:49:20 /
No to zacznę od zapłonu. Pierwsze kroki do sklepu po lampę... ;)
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2020-08-03 14:59:32 /
Lampę Ci pożyczę, lepiej zaopatrz się w coś takiego: https://allegro.pl/oferta/pompa-prozniowa-pompka-cisnieniowa-podcisnieniowa-8887681699 , podłącz pod aparat zapłonowy i symuluj obciążenie.
Konar / 2020-08-03 16:22:18 /
Lampę będę miał jutro to sprawdzę jak jest ustawiony zapłon i jak działa przyśpieszenie. Dziś z braku lepszych narzędzi sprawdziłem podciśnienie paszczowo i wniosek jest taki, że działa, membrana jest szczelna, dźwignia się rusza. Mam tylko wrażenie że zakres tego ruchu jest bardzo mały, bo nie więcej niż 2-3mm. Spodziewałem się jakoś więcej (tak bardziej 5mm), ale może tak ma być. Podciśnienie powinno wyprzedzać zapłon o dodatkowe 7-13 stopni. Postaram się to jutro zweryfikować lampą.
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2020-08-04 00:54:42 /
Chyba wiem co jest u mnie nie tak. Wygląda na to, że źle mam podłączone przewody podciśnieniowe. Tam jest taki nieco dziwny układ z dodatkowym zaworem, który otwiera się pod wpływem temperatury i pomija zaworek jednostronny przed pompką przyśpieszacza. Idea jest taka, że jak silnik jest zimny, to zaworek jednostronny utrzymuje stałe podciśnienie na pompce przyśpieszenia zapłonu (pneumatyczne przyśpieszenie zapłonu jest stale na max), a po rozgrzaniu silnika otwiera się bypass i wtedy działa już normalnie (czyli przy gwałtownym wciśnięciu gazu w początkowej fazie zapłon powinien się nieco opóźnić). U mnie brak tego bypass'a przez co najprawdopodobniej ten układ nie działał prawidłowo. Ha!
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2020-08-04 10:00:55 /
Gaźnik masz podobny do DGAV. Sprawdź "zawór mocy" zamontowany w pokrywie gaźnika, czy ma szczelną membranę. Delikatna korekta dawki paliwa podawanego przez pompkę moim zdaniem też by nie zaszkodziła (szukaj z kolei w korpusie śrubki nad pompką - tylko bez przesady z kręceniem). Co prawda miałem gaźnik DGAV, ale z podobnym problemem się borykałem jak Ty. I właśnie membrana w zaworze mocy była walnięta przez co nie było ekstra dawki paliwa przy wciśnięciu gazu.
Marcin88 / 2020-08-05 00:23:08 /
Zawór mocy wymieniałem na nowy w zeszłym roku, także zakładam, że jest OK. W moim gaźniku nie ma raczej regulacji tej pompki przyśpieszenia. Mam jednak kolejne obserwacje. Przerobiłem te rurki podciśnień tak jak powinny być i jest wyraźnie lepiej. Nie jest jeszcze super, ale nie regulowałem jeszcze wyprzedzenia zapłonu, dopiero dziś będę się tym bawił. Ale jest różnica, nadal nieco szarpie, ale można znacznie mocniej dodawać gazu na wolnych obrotach niż wcześniej. Także na pewno przynajmniej częściową przyczyną moich problemów było nieprawidłowe działanie pneumatycznego wyprzedzenia zapłonu. Dam znać jak ostatecznie wszystko wyreguluje, czy jest już OK, czy trzeba szukać dalej. Dzięki wszystkim za wskazówki!
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2020-08-05 11:27:39 /
teraz zajrzałem w Twój profi. Widzę że mamy klony
smolaq / 2020-08-05 16:29:36 /
Pamiętaj że regulacja zapłonu na odpiętym i zaslepionym wężyku od apar. atu
mishq (Mateusz G.) / 2020-08-05 16:42:33 /
No więc potestowałem go lepiej i niestety okazało się, że moja radość była przedwczesna. Lepiej się nagrzał i zaczął znowu szarpać, chyba nawet bardziej niż wcześniej. Dodatkowo w pewnym momencie doszły jeszcze problemy na wyższych obrotach, tak jakby się dławił. Sprawdziłem zapłon lampą. Okazało się, że jest ustawiony w punkt na 10 stopni (pompka odpięta). Niby dobrze, ale chodzi źle. Postanowiłem więc pokręcić aparatem trochę na wyczucie i okazało się, że silnik chodzi lepiej gdy znacznie wyprzedzę zapłon. Ostatecznie cofnąłem go trochę, żeby jednak nie było tak bardzo przesadzone i zostawiłem tak na oko na jakieś ponad 25 stopni, czyli zupełnie niezgodnie z książką. No i na takim ustawieniu samochód zaczął w końcu normalnie jeździć! Będę to jeszcze dokładniej ustawiał, ale póki co wniosek jest taki, że samochód chodzi lepiej na zapłonie ustawionym znacznie wcześniej niż książkowo.
Piotr Siemiątkowski (Irpac) / 2020-08-05 18:59:17 /
Brawo! Właśnie odkryłeś coś, co mało kto bierze na poważnie, czyli że bez lampy można ustawić silnik lepiej niż z. Jak masz nagrzany silnik, to ustaw zapłon tam, gdzie są najwyższe obroty i nieco opóźnij. Tak będzie najlepiej. Potem lekko koryguj jeżdżąc, aż uzyskasz najlepsze ustawienie.
m.kozlowski / 2020-08-05 19:06:55 /
Eee... To wy zapłony ustawiacie na lampy ??? ;)
Aldaron / 2020-08-05 20:33:34 /
nie... przy lampie...
wąski77 / 2020-08-05 20:34:43 /
Aaa... A to nie. Bo ja to przy piwie :)
Aldaron / 2020-08-05 20:47:33 /
to wy ustawiacie zapłony? własnymi rencami? :D
mishq (Mateusz G.) / 2020-08-05 22:10:14 /
Też miałem tak ustawiony bo po ustawieniu na lampę nie dało się jeździć. Silnik wymieniłem na inny a ten zacząłem rozgrzebywać i w misce olejowej znalazłem klin od koła pasowego wału co tłumaczy kąt wyprzedzenia też na około 20. Nie warto trzymać się manuala w starym fordzie :D
Kilgore / 2020-08-05 22:12:53 /
Hahahaha masakra! Ja miałem problem z ustawieniem zapłonu po ostrzeniu wałka rozrządu. Ale ustawiłem tam gdzie najlepiej chodził czyli daleko poza znakami.
mishq (Mateusz G.) / 2020-08-05 22:30:37 /