logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » nadwozie » Szukam pomocy w odrestaurowaniu MK1 - Poznań

Szukam pomocy w odrestaurowaniu MK1 - Poznań

Cześć, szukam kogoś kto ma swojego Caprycha i robił w nim blacharkę lub kogoś kto robi to dla przyjemności lub tanio. Chodzi mi o kogoś z Poznania lub okolic. Mam swojego MK1 lecz nie dysponuje gotówką która pozwoli mi na oddanie autka do profesjonalnego zakładu. Poluję raczej na pasjonata, który zna temat i robi to z przyjemnością. Nie zależy mi też na czasie, najważniejszy jest efekt końcowy a nie tempo wykonania... POMOCY!!! Może ktoś remontował swojego i wie jak się zabrać za blacharkę oraz gdzie tanio znaleść garaż lub coś przydatnego do remontu. Pozdrawiam też wszystkich znajomych włącznie z Walcem i Coke. Czekam na pomoc i pozdrawiam resztę braci Fordziarzy w najlepszym Kaprychowym tego słowa znaczeniu...

Marcin Ozarek / 2003-02-21 01:26:50 /


Czy Capri którego masz to ten z 68 co kiedyś był do sprzedania gdzieś w okolicach Poznania czy Wrocka? Chyba bez silnika? Tak wogóle to wiele możesz sam zrobić, np cłą blachę oczyścić z rdzy scansolem i pomalować jakimś podkładem żeby potem ktoś kto go będzie spawał, będzie tylko wycinał blachę i wstawiał nową a nie babrał się z pruchnem. Powodzenia w szukaniu sponsora:)
Gdyby ktoś taki był w okolicy Kraku to ja też proszę o wsparcie:P

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-02-21 01:52:51 /


Hmm no jest on z 68, i zostal przywieziony ze Stęszewa, ale kupiony od jednego z Caprychowcow w Poznaniu, nie wiem czy podawać info o nim więc nic nie pisze. Hmm jest caly i kompletny, po piaskowaniu tyle ze nie znam sie naszpachlowaniu, hmm duzo z tym babrania ?? Moge zaczac robic go sam ale potrzebuje kogos znającego temat i chętnego do pomocy za przysłowiowe frytki...

Marcin Ozarek / 2003-02-21 01:57:07 /


Jeżeli nie masz doświadczeniu w szpachlowaniu to są duże szanse że coś niedopatrzysz i schrzanisz. szczególnie jeżeli weźmiesz sie za cały samchód.
Większość niedopatrzeń wychodzi dopiero po polakierowaniu. Wydaje mi się że sprawa wymaga doświadczenia. Jeżeli chcesz mieć dobrze to poszukaj kogoś kto Ci pomoże lub oddaj do dobrego lakiernika. Ja niestety pomóc nie mogę :(

Sowa {3M} Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-02-21 02:23:18 /


Wiem, jestem tego swiadom ze nie jest to tania robota, tyle ze mam problem z Funduszami i szukam Taniej pomocy, kogos kto robil to w swoim i chetnie pomoze. Wiem ze jest to dziwne podejscie kogos kto zdecydowal sie na Capri ale brak funduszy gnebi mnie straszliwie. Mialem wypadek samochodowy w styczniu i jeszcze do konca nie wyszedlem z obrazen. Stracilem przez to robote a co za tym idzie srodki na remoncik, nawet splacam autko juz chyba z miesiac...

Marcin Ozarek / 2003-02-21 02:29:40 /


Jeżeli sie już jednak zdecydujesz żeby szpachlować auto samemu to nie spiesz się, rób to bardzo, bardzo powoli. Oczywiście szlifować możesz szybko :)

Sowa {3M} Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-02-21 02:35:06 /


małe sprostowanko ;)
Capri jest od 1969 r. http://www.capri.pl/capri/history-mk1.php
Musiałbyś mieć model wystawowy z inauguracji i to by był dopiero rarytas :)
Wątpię czy nawet przygotowywane Capriki w 68' na rok 69' miały datę 68 ;)
Mogę się oczywiście mylić - potrzeba by eksperta jakiegoś, bo jak to prawda to staraj się chłopie o oryginalny stan :)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-02-21 07:23:58 /


jak mozesz to napisz mi jego numer nadwozia na maila
dziwne ze ma wpisane w dowodzie 68, wyprodukowany mogl byc owszem w 68, ale sprzedany i zarejestrowany raczej dopiero w 69

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-02-21 08:10:50 /


Niestety orginalne papiery zostaly bodajze zgubione/skradzione i przy okazji byl silnik zmieniany wiec sa juz inne blachy i inny dowod na 71. Z tego co slyszalem to zostal wyprodukowany w 68roku a bodajze 69 sprzedany, ale z wbita data produkcji, po pewnym czasie wyladowal w Polsce pojezdzil troszke i wyladowal w garazu. Z tego garażu zostal pozniej wyrwany przez kumpla od którego kupiłem, a teraz stoi u blacharza i czeka na rozpoczęcie GENERALKI. Autko jest kompletne, oprocz znaczkow na zewnatrz, ale tym sie zajme juz po lakierowaniu...

Marcin Ozarek / 2003-02-21 12:10:16 /


Marcin a co sie stalo z tą MK2 ktora stala w moim miescie?:) mam nadzieje ze jest cała i zdrowa.

Seemann / 2003-02-21 12:29:43 /


Pojechala gdzies do lub pod Wawe, ale koles powiedzial ze WYREMINTUJE. Hmm to ty chciales ja wziasc, ale bylem pierwszy? Bo jesli tak, to masz szczescie to byl lekki wrka, z pogietymi girami, przebijanymi numerami bez podlogi i z pianka gdzie sie tylko dalo wlac, ja natomiast czekam na pomoc w sprawie mojej MK1ki, ktorej zdjatka juz wkrotce na www.capri.pl ...

Marcin Ozarek / 2003-02-21 12:42:56 /


Te Capri mialo fajne wnetrze, 6 zegarow, chromy i dach ze "skóry":) ale i tak najladniejsze sa mk1:))

Seemann / 2003-02-21 13:51:25 /


Taak tylko ze zegary nie byly wszystkie sprawne, a deska byla zmasakrowana, a skora z dachu juz dawno odpadla i sie podarla, a zalozenie nowej a cieplo to kolo 1000zl. No ale co Pomoże mi ktoś z moją MK1ka ??

Marcin Ozarek / 2003-02-21 14:19:55 /


Witam!!! Ja tez sie przymiezalem do tej jedyneczki ale byles szybszy. Jestem bardzo ciekaw jak ona wyglada wiec jak mozesz to prosze wyslij mi zdjecia na emila (popcio@emil.teleton.pl). Zycze powodzenia w remoncie.
Ps. Jak bys z niej zrezygnowal czego Ci nie zycze to daj znac.

Popcio Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-02-21 19:52:04 /


Jesli wszystko sie ulozy to powinienem za jakies 100dni wyruszyc w trase, ale to zalezy od funduszy, i czy PZU szybko mi da odszkodowanie zdrowotne... Hmm a calosc robocizny wlacznie ze skladaniem i lakierowaniem wycenili na 5000zl co nie jest az taka tragedja, za 2ke chcieli 7500... Nie planuje jej sprzedawac, a planuje wyremontowac i cieszyc sie nia kolejne 30-40lat. Jest to najpiekniejszy model Capri oczywiscie wedlog mnie...

Marcin Ozarek / 2003-02-22 00:38:07 /


5000??? no to ładnie jak ja pytałem o lakiernika w poznanu to rozmowy zaczynały sie od 2500, watpie zebys taniej znalazł tymbardziej ze jeszcze masa roboty przed toba:)
powodzenia !!!

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-02-22 01:33:13 /


Hmm no tez tak zaczynam myslec, 5000 za blache, lakier i skladanko :)

Marcin Ozarek / 2003-02-22 01:38:53 /


witam, no wiec ja robiłem sporo motorow aut itp, szpachlowanie znam, lakeirowanie w sumie tez, neijestem expertem ale samoukiem, obecniew robie w poznaniu taunusa 17M na oryginała w 100%,
jesli nadal potrzebujesz pomocy to daj znac , acha napisz gdziemieszkasz i gdzie stoi furam ja jestem z wicgrowego wzgorza ale taunus soti na junikowie:-)), wiec dojezdzam 30km,

moze masz kju jakies zrodło kalmotow, bo aj narazie sie do suchego lasu wybieram, zobaczyc na szrotach. bO NP USTERKA TO Z rajchu sprowadzam nowe, bo niemoge dostac w polsce, neiwiem jak to mozliwe

pozdrawiam grzes

grzech / 2003-05-05 23:22:23 /


Cześć, Mam prośbę: jeżeli gdzieś na szrotach np w Suchym Lesie znalazłbys szybe do Forda 12M P6 coupe to bylbym bardzo wdzieczny za wiadomosc - z gory dziekuje - moge wyslac zdjecie szyby na mail'a.

Richu / 2003-05-05 23:31:02 /


ok spoko, jak tylko cos bedzi ezaraz dam ci znac, zdjecie mi podesli, ot bede znał przu okazji twojego maila i ci odpisze na priv, jadew w czwartek, a wogule to nawiazałe, kontak z Marcinek z Brzeźnicy, ktorego mi ktos z forum polecił, i faktycznie ma czesci, am nawet dwa fordy całe, wiec bede jechał neibawem po czesci, szkoda ze tak daleko bo to koło krakowa jest. ale coz same nieprzyjada wiec trzeba jechac;-), pozdrawiam grzes

grzech / 2003-05-06 12:43:22 /