Witam mam mozliwosc kupienia silnika grand cherokee 5.2 V8 i mysle o zamontowaniu go w Consulu z 73.Mam pytanie czy bede mial jakies duze problemy z zamonowaniem tego silniczka pod maska ,czekaja mnie jakies duze przerobki?? a moze lepiej poszukac jakiegos Rover 3,5 V8
Pozdrawiam
Kola21 / 2006-07-22 23:31:18 /
ja nie wiem :) ale musze to napisac:
NARESZCIE KTOS!! BRAWO!! RESPECT!!! :)
pmx (wiewior;) 
/ 2006-07-23 00:49:29 /
niewazne jak-ale ZRÓB TO!!!:) po trupach do celu:)
Atom 
/ 2006-07-23 10:25:43 /
Osobiście nie spotkałem takiego auta - nawet w literaturze. Fordowski Windsor 5.0 V8 wchodzi bez większej ekwilibrystyki [Granada Perana], aluminiak z Porsche 928 wymaga już sporo zabiegów, ale siada [Mako Granada]. W przypadku Jeepa motor Chrysler LA318-5.2 jako całkowicie żeliwny będzie potwornym obciążeniem dla przedniej osi, wymagając zdecydowanie twardszych spiral i amorów oraz czyniąc Consula wybitnie podsterownym ustrojstwem. Co gorsze jego jedyne 220 kucyków będzie miało problemy z nakłonieniem Consula do driftu, co z kolei w jakiś sposób przy dużych prędkościach pozwalałoby podsterowność ową pokonać.
Reasumując - pewnie da się to zrobić, jeno po co? Windsor 5.0 jest lżejszy o ponad 70kg przy mocy o 20-30PS wyższej i na dodatek ma niebieski owal. A jesli ten ostatni argument nic dla Cię nie znaczy, to Roverek V8 jest lżejszy od seryjnego Koelna z Consula o 20kg [od Essexa o 40, od Windsora o 60, od Jeepa o 130] i wskakuje pod machę Grani zostawiając sporo luzu z każdej strony. Auto zachowuje sterowność wariantów z motorem Pinto R4, a dźwięk ma wreszcie do swej prezencji adekwatny.
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-07-23 10:29:12 /
Krk4M z kad ty to wiesz??!!:)))podziwiam...
A V8 w consulu brzmi prawie jak sen o krainie nie rdzewiejacych old timerów...ehh...rozmarzylem sie
Porter / 2006-07-23 12:24:47 /
Porter - nie martw się, po prostu urodziłem się 25 lat przed Tobą. A mając Twoje lata pewnie też jeszcze tego wszystkiego nie wiedziałem, więc spoko.
Zobaczysz ile będziesz wiedział w moim wieku - aż sam się zdziwisz :)
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-07-23 12:45:38 /
Ok wszystkofajnie tylko takiego Windsor 5.0 trudno znalesc!!A moze ma ktos namiary na taki silniczek?????
Kola21 / 2006-07-23 18:48:17 /
Jesli nie znajdziesz Windsora, pakuj smialo motor z Rovera, bardzo ladnie chce pasowac, nawet ksztalt miski pasi pod belke grani :) Ostatnio namierzylem jezdzace SD1 za 3,5 tysiaca. Mysle ze angielskiemu silniczkowi blizej duchem do consula niz jakiemus (feee) z grandciroki :) Albo silnik z RangeRovera, przeciez to prawie jak z forda :)
Mysza liil (EM) / 2006-07-23 20:57:32 /
Niedawno byly w Poznaniu dwa silniki 3,5 po 1,5tys, ponoc dobre...
Mozna tez szukac po ogloszeniach typu "sprzedam czesci do Range Rovera", generalnie tendencja jest taka ze V8 ludzie wyrzucaja i wkladaja rozne klekoty.
pmx (wiewior;) / 2006-07-23 23:40:36 /
dokłądnie tak było z moim, na jego miejsce trafił jakię diesel...
3,5 z rover w granadzie/consulu siada elegancko, poszedł nieco do tyłu samochodu i niżej niż oryginał co jak myślę poprawi środek ciężkości, a spore koło pasowe ma aż 1cm luzu od stabilizatora :)
rozjechany liil / 2006-07-24 13:08:27 /
sorry za te literówki... niewiem co się zemną dzieje, czyżby termin pucharu tak na mnie działa ?? :)
rozjechany liil / 2006-07-24 13:10:12 /
Widlasta ósemka to bardzo miły silnik bo ma duże możliwości ale jak mówi Krk4M bedziesz miał za cięzki przodek więc lepiej ten Windsor 5.0 lżejszy i mocniejszy a podepnij pod to turbinę a nie wie któś czy na śląsku nie ma ktoś do sprzedania takiego Windsor-a v8 bo mam ochote do taunusa coś takiego wsadzić
Pozdrawiam
Killer vel M-maniac / 2006-08-16 15:27:32 /
powodzenia :)
Zakrzak! / 2006-08-18 00:04:46 /
Niema nic piekniejszego niż bulgot V8 na niskich obrotach i ryk na wysokich:):):)
BirdDog / 2006-08-18 12:16:35 /