Witam, w 2012 roku sprzedałam za pośrednictwem mojej mamy niebieskiego Forda Capri Laser 1985 2.0 z kierownicą po prawej stronie (przyjechany z UK). Nigdy nie poznałam nabywcy, ale wiem, że był ze Zgorzelca. Okazało się, że ta sprzedaż była największym błędem w moim życiu. Poszukuję tego nabywcy w zasadzie tylko po to, żeby się dowiedzieć co stało się z moim samochodem. Podobno chciał go przerobić na części. Jeśli ktoś coś wie, kogoś zna kto kogoś zna, bardzo proszę o kontakt. Dzięki.
anya / 2020-04-03 21:59:27 /
Hmmm
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że to ten
https://www.capri.pl/car/6390&img=large
Chyba zapek może potwierdzic lub zaprzeczyć.
Zapek-> Ania z Tomkiem->ostatnio znów sprzedany...
najdos / 2020-04-03 22:30:52 /
ten sam trop co Dred :)
najdos / 2020-04-03 22:31:20 /
Pewnie to ten, prędzej czy później właściciel trafi tu na stronę ot choćby w poszukiwaniu gratów, do mnie kiedyś napisał właściciel mojego capri co miał go w latach 90 tych, poznał go po gąbeczkach na pasach bezpieczeństwa, może warto by wypisywać nr VIN by zidentyfikować wóz bo po latach mógł się bardzo zmienić
Jellon aka Revenge Racer / 2020-04-03 23:47:21 /
Myślę, że to nie jest dobry pomysł :)
Ten co był u zapka nie wiem czy czasami nie był wcześniej przez chwilę u mnie. Kupiłem go (anglika) z Zgorzelca. Wyjąłem przednie fotele (recaro) i sprzedałem dalej i to właśnie gdzieś na południe ale nie pamiętam do kogo...
Popcio / 2020-04-04 09:20:22 /
to ten od Zapka i Tomasza - nawet uszkodzenie błotnika pasuje :)
wąski77 / 2020-04-04 09:41:48 /
Wąski grabisz sobie... ;p Capri było moje, nie Tomka ;) nie przechodzi Ci przez klawiaturę, że kobieta może mieć i jeździć starym fordem ? ;p i tak, jeśli to faktycznie to auto, to pod koniec wakacji pojechało uszczęśliwiać kolejnego właściciela gdzieś w okolice Dąbrowy Górniczej :)
AniaZC / 2020-04-04 10:34:17 /
Oj, zapomniałem...
wąski77 / 2020-04-04 12:52:14 /
Tak to ten. Trafił do mnie a ja go uzbroiłem w elementy z mojego 2,8i, kierownica została przełożona na lewą stronę i jako taki trafił do Ani.
zapek??? !G.O.P! / 2020-04-04 17:11:34 /
Gdzieś miałem zdjęcia gotowego ale chyba na kompie są. W każdym razie pięknie wyszło :)
zapek??? !G.O.P! / 2020-04-04 17:19:10 /
No i dostał bardzo ciekawy silnik. V6 2,8i o zwiększonym skoku tłoka, wypukłe tłoki, porting głowic, polerowane zawory. Nigdy nie hamowany.
zapek??? !G.O.P! / 2020-04-04 17:24:04 /
2.8 na zwiększonym skoku, to ile miał pojemności? 2,9 czy więcej?
no miał pewnie... troche więcej :)
Ignacy / 2020-04-05 11:01:42 /
Jedno jest pewne, te Capri lubiła nie jedna Ania :)
Tom'ash / 2020-04-05 11:23:13 /
lepiej nie brnij w te strone ;p
Ignacy / 2020-04-06 16:17:54 /
Zimmerman Ty lepiej uważaj...Ania Ci jeszcze nie wybaczyła...pamiętasz ten filmik? :)
najdos / 2020-04-06 16:24:19 /
*n :)
najdos / 2020-04-06 16:24:58 /
Chwila chwila, bo dzisiaj się dużo rzeczy wydarzyło. W końcu, po latach (!) znalazłam szczątki podartej umowy kupna/sprzedaży, z której wynika że nabywca ze Zgorzelca nazywał się Robert Xxxxxski. Ucieszyłam się tak bardzo, że zapomniałam o wątku na forum, a tu tyle odpowiedzi.
Nadal nie wiem czy to to samo Capri, siedzenia Recaro się zgadzają, kierownica po prawej stronie też, ale zdjęcia jej nie pokazują, co więcej tytuł ogłoszenia mówi o 1981 roku, a mój był z 1985. Czy egzemplarz Ani miał wgniecenie na prawym skrzydle i trochę na masce na wybrzuszeniu? Nie znam numeru VIN, więc nie miałam jak sprawdzić, czy został zarejestrowany z Polsce, ale tablice polskie ma, więc chyba tak. Rozumiem, że między panem ze Zgorzelca a Anią był jeszcze jeden właściciel, tak?
anya / 2020-04-08 01:49:40 /
Nie, sorry, trzech właścicieli! Jestem tak podekscytowana, że nie ogarniam chwilowo.
anya / 2020-04-08 01:58:12 /
To wyjaśnię krótko. Karoseria tego Anglika została wykorzystana do naprawy zgnitego Capri 2,8I i dlatego wygląda jak Twój dawny laser 2,0 a jest z 81 roku. To dobra alternatywa dla bardzo pracochłonnej budowy nowego nadwozia co czasem też czynimy. Ilu było właścicieli po drodze tego nie wiem ale nikt nie podjął się rejestracji Lasera.
zapek??? !G.O.P! / 2020-04-08 06:54:42 /
nazywał się Robert oj oj RODO?
RAV :) / 2020-04-08 09:14:34 /
RAV - Oj, przepraszam. To może lepiej zmienić na Robert P.?
Zapek - rozumiem. A co się stało z podwoziem i silnikiem?
anya / 2020-04-08 11:58:03 /
Cała kompletna karoseria (nadwozie + podwozie) została wykorzystana. W szczegóły w jaki sposób to się zadziało nie wchodzimy.
Silnik i zawieszenia pewnie gdzies nadal jeżdżą w innych Capri.
Zawieszenia i wnętrze są w moim posiadaniu, silnika ani skrzyni nie miałem. Co ciekawe nadal jestem właścicielem jego angielskiej tożsamości.
zapek??? !G.O.P! / 2020-04-08 17:53:21 /
W sensie papierów?
anya / 2020-04-08 21:06:54 /
anya tak jak dred wcześniej mówił pewnych rzeczy nie warto pisać bo wielki brat patrzy :)
najdos / 2020-04-08 21:11:34 /
Spoko. Dzięki wszystkim za info!
anya / 2020-04-09 00:30:23 /