Witam. Mam takie pytanko. Mam grandę 2.3 w benzynce 4 biegowa skrzynia biegów. Na 1 biegu gdy mocniej docisne gaz do dechy nie czuje zrywności a potrafi również się dusić (szarpie) przy większych obrotach (1 bieg i pedał do oporu). Czy winą może być źle wyregulowany gaźnik czy "2.3" już tak mają ?? Proszę o pisanie waszych spostrzeżeń. Pozdrawiam.
MrówA7 / 2006-06-20 19:36:07 /
chyba zaden silnik tak nie ma.. no przynajmniej nie powinien ;) ja mam 2.0 R4 i na gazie jest no problem smiga ekstra super, przyspiesza jak szatan, a na benzynie tak do 3 tys obr jeszcze jedzie, a jak sie docisnie gaz do podlogi, to sie dlawi, dusi troche i wyzej ponad 3 tys. obr. nie wejdzie, no mowimy w trakcie jazdy na biegu (skrzynia automat) bo na luzie to pewnie, ze zamyka obrotka ;) choc i tez nie do konca.. bo potrafi po takim zadlawieniu, sie przelamac, zredukowac bieg, i wyrwac do przodu :) i tak: napewno gaznik mam taki sobie, nie da sie go juz inaczej regulowac, pompki paliwa i calej reszty ukladu nie sprawdzalem, bo mi sie w koncu nie chcialo, bo i tak malo co na benzynie jezdze, zawory po regulacji jak byly, to bylo podobnie, i ja mowie tylko co z wlasnego przypadku, bardziej doswiadczeni napewno lepiej pomoga :)
Śpiochu / 2006-06-20 20:17:48 /
Też się właśnie zastanawiam. Niby silniczek 2.3 i moc a tu troche niemiła nie spodzianka. Nawet przy żadnym obciążeniu nie potrafie wydobyć pisku z opon przy ruszaniu dlatego się też zastanwaiam czy one tak mają czy tylko u mnie coś jest nie halo i te szarpanie powyżej 3-4.
MrówA7 / 2006-06-20 20:23:21 /
Za malo paliwka :) Moze zle ustawiony poziom paliwa, lub zbyt male glowne dysze paliwa.
Co do wydobywania pisku, to musialbys miec most conajmniej od 2.0 lub krotszy bo standardowa konfiguracja z 2.3 w tej ciezkiej budzie nie chce piskac z miejsca.
Mysza liil (EM) / 2006-06-20 21:11:18 /
Będe musiał doregulować wszystko, na chwilę obecną wir w baku a moc nie powala :P ale przy ciężkim nadwoziu nie ma co się dziwić. PS. mam możliwość zakupu używanego czujnika poziomu paliwa (co w zbiorniku siedzi) za jaką kwote mniej więdzej moge starać sie go odkupić bo nie mam pojęcia a sprzedający też za bardzo się nie orientuje.
MrówA7 / 2006-06-20 21:38:08 /
a ja sprzedaje takie czujniki od 10 do 25zł max.a co do dławienia sprawdź przyśpieszacz przy aparacie zaplonowym czy funkcjonuje.a gaźnik to raczej oddaj w ręce kogoś kto ma pojęcie o tym
taa-gaznik zrob caly albo wogole-kup zestaw, rozbierz, oczysc, powymieniaj (guma pewnie poparciała od jazdy na sucho i moze zalewac) -inaczej naprawde niema sensu...wydasz mniej, ale potem drugie tyle, trzecie...i nadal bedzie do dupy
albo daj komus-roboty jest troszke-a dobrze zrobiony gaznik da w efekcie 12-13 litrow w 2.3 mi tylepali-i chodzi naprawde ok-choc kompresji i paru rzeczy brak...-kreci do konca, rownopracuje-czuc moc
Sam nie mam zamiaru się łapać za to, mam w rodzinie mechaniora dobrego. Old miałbyś taki kompletny czujnik do w/w modelu ?? Jeżeli tak to czy dało by rade zakupić go u Ciebie ?
MrówA7 / 2006-06-22 16:32:38 /
mrówa dzwoń dogadamy się