Jak wyżej. Szukam odpowiedzi na pytanie, jaki silniczek włożyć do Consula ( napęd jak w grani (1 i 2). Chciałbym zamontować coś młodszego, żeby nie było problemów z częściami. Myslę o silniku do 4 tyś, np ze sierki albo mondeo.
Marcin Skorek / 2003-01-07 18:20:08 /
a co 2.8i sie znudziło ?? do 5.0 V8 jest dobra dostępność cześci :-))))
MikeB4 
/ 2003-01-07 18:53:04 /
Jaśli chcesz uniknąć przekładki skrzyni, to zaleznie od tego co masz w tej chwili -
A.jeśli jest V4-1.7 lub V6-2.0 to przejdż na V6-2.3 z Sierry 110 PS
B.jeśli jest V6-2.3 albo 2.6 to przejdż na V6-2.9efi, 2.9-24v albo 4.0 (145-205 PS)
C.jesli jest rzędówka 2.0 Pinto to przejdż na 2.0 DOHC z Sierry/Scorpio 125 PS
Jeśli chcesz założyć skrzynię piątkę albo automat, to szukaj kompletnego zespołu napędowego Scorpio z lat 94-97. Jeśli zwracasz uwagę na dźwięk motoru, to V6-2.4 efi (125 PS) albo 2.9efi (145 PS), jesli wystarczy Ci bezawaryjność i małe zużycie paliwa - DOHC 2.0 albo 2.3-16v (140 PS).
Wszystkie kombinacje sprawdzone, montujesz na podwórku albo w garażu w jeden dzień. Pozdro.
KRK 4m / 2003-01-07 18:58:09 /
najtaniej to wpakowac dwa silniki 1.6 mpi od poloneza i sprzęgnąc z jedna skrzynią. w taki sposób powstaje v8 o pojemności 3.2 litra, i to nadodatek z wielopunktowym wtryskiem jakieś 180 koników, a o tanich czesciach to lepiej nic nie pisać, bo kosztują grosze. :-)))))))
H2O patryk_3M / 2003-01-07 18:58:36 /
ale podwujne grosze ;)
spawn / 2003-01-07 19:12:43 /
...i podwójna awaryjność :)
Przedwczoraj padła mi uszczelka pod głowicą w Warszawiance (a właściwie właśnie w Poldku, bo taki mam silnik(
Zaplanowałem dla tego silnika tylko roczną karierę i wymianę na fordowską V-kę i...1 stycznia minął rok :D (a wymiana silnika dopiero na wiosnę i nie dociągnął gnojek :)), a teraz przymusowa naprawa...
Zresztą kto zna moje przygody z Jastarni, to wie że praktycznie zawsze i tylko zdażają mi się awarie nie prawie 40 letniej babci, ale 8-letniego poloneza pod maską ;) (chociaż i tak się nieźle starał przez ten rok :))
...ale taki był plan
a teraz do pracy 30-letnim Capriczkiem po soli :( do pracy ...brum i zawsze można na niego liczyć :)
KAROL / 2003-01-08 09:09:18 /
Mam pytanko czy warto wymienić silniczek w Granadzi z 2.3 V6
Na jednostkę 2.5 TD zapożyczoną za Scorpio
Powiem szczeże że Disel jakoś bardziej mi pasuje (mam miłe wspomnienia)
Ale czy muszę dużo przerabiać i czy trzeba wymienić bak paliwa???
Przewody paliwowe???????
Chłodnicę????
Proszę o jakąś pomoc???
Silniczek ma być 2.5 TD z Scorpio 1991!!!!!
CORONER / 2004-05-04 01:20:38 /
znaczy VM....
więc jeden na tym forum już przerabiał ten temat, tyle że diesel poszedł peugeotowski a nie VM. Ostatnio pytał dlaczego mu tyle oleju żre.
Musisz zaadoptować cały zespół (silnik ze skrzynią), przeróbka wału, twardsze sprężyny (klekot jest ciężki jak nieszczęście), chłodnica powinna wydolić jak poradzisz sobie z wężami (nie pamiętam jak wychodzą króćce w VM-ie).
A teraz to co muszę napisać: to jest profanacja granady!!!!!!!!!!!!!!!!
granadziarz_3M / 2004-05-04 07:52:39 /
Jesli juz chcesz sie wpakowac w to gó..o na rope, to po co wymieniac zbiornik i przewody paliwowe?? Raczej nie ma roznicy dla klekota i gaznikowca w konstukcji zbiornika w grandzi, przynajmniej nie zauwazylem. Rozni sie tylko korek :) Bo w benzynie jest zamykany na kluczyk, a ropol ma bez zamkniecia, ale za to z napisem 'diesel'
Mysza liil (EM) / 2004-05-04 08:14:52 /
A ja słyszałem ,że silniki do VM-a są kiepściutkie a do tego części pieruńsko drogie, do tego wymaga dużej dbałości ten silnik...regularne przeglądy to podstawa..
ps.Diesel w granadzie to nieporozumienie:(Istna profanacja
gilmor / 2004-05-04 09:12:32 /
no i nie wiem jak wg nowych przepisow jest ale moga pojawic sie problemy z przerejestrowaniem z benz na diesla....najpierw to sprawdz w wydz komunikacji...:)
popieram granadziarza to profanacja:D
Zakrzak! / 2004-05-04 11:36:00 /
nie ma żadnych problemów bo w nowych dowodach nawet nie ma miejsca na rodzaj paliwa :-))
Wydmikufel ostatnio przechodził przez wymianę silnika ze zmianą pojemności skokowej i czekamy na skany dokumentów na forum.
granadziarz_3M / 2004-05-04 13:03:42 /
No dokładnie zgadzam sie z wami na temat Profanacji!!!!
Ale słuchajcie nie każdy ma gruby potrfel aby ciągle remontować V-ke.
Moja jakoś sie jeszcze trzyma ale jakoś mnie disel pasuje.
Miałem takiego Scorpio i nie narzekam na niego!!!!!
Tak więc nie wiem ,muszę to przemysleć.
Bo chcem coś w mojej grandzi zmienic.
A napewno silnik.
Czas pokaże co będzie ,poprostu każdy dąży aby było tanioooooo.
Dzieki za komentarze
Pozdrawiam Wszystkich
CORONER / 2004-05-04 13:04:18 /
Z odpowiedzi wynika że muszę wsadzić 2.8 lub 2.9 V-kę
Silniczki super!!!
U mnie jest gaz więc mam pytanko ile mogą one palic na 100 km????
Proszę o jakąś odpowiedz.
A tak na marginesie tomam oryginalny silnik od mojej granadzi 2.0 V6!!!
Czy warto go wskrzesić????Poleciały 2 uszczelki pod głowicami.
Ile kosztuje komplet uszczelek do tego silnika??????
Silniczek mam w miarę kompletny.
Może uda się coś z niego zrobić sam nie wiem.
Proszę o radę i jak ktoś zna to ceny??????????
CORONER / 2004-05-04 14:12:04 /
mój karawan (2,8 PYA) pali 12,5L/100km. Ale nie polecam 2,8 bo to paskudztwo. Jak masz wydawać kasę, kup sobie 2,9.
granadziarz_3M / 2004-05-04 15:08:29 /
2,9 w mieście ok 14l lpg na setkę na trasie poniżej 10
Trójkąt / 2004-05-04 15:49:52 /
trojkat to masz ciezka noge mi kombiak pali wmiescie w goorach max 14 trasa 10.5 lpg..:)
Zakrzak! / 2004-05-04 16:09:51 /
Zaraz napisze o tym, tylko musze pamietac w koncu zabrac kwity z auta :)
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2004-05-04 18:54:56 /
zakrzak! w końcu nie montuje się takiego silnika żeby jeździć jak emeryt ;D
Trójkąt / 2004-05-05 00:27:14 /
Trójkąt, uważaj bo Borysewicza za "emerytów" chcą po sądach ciągać ;-)
granadziarz_3M / 2004-05-05 06:34:46 /
Witam
Panowie znalazłem coś nowego!!!
Inną jednostkę napędową.
Jest to V8 z Audi V8 4.2 L 260 KM z osprzętem i skrzynią (Ale Quatro)
Gościu chce go oddać z 2000 zł i daje pisemną gwarancję.
Powiedzcie co myślicie na ten temat.Myślę że silniczek warty uwagi!!!
CORONER / 2004-05-05 16:19:15 /
Wiesz co, to ty już lepiej wstaw tam silnik od BMW bo po co ludzie mają od nowa zaczynać jazdę. Tak to się wstawi odnośniki i koniec tematu...
Ramboost / 2004-05-05 16:38:44 /
Panowie co kupic???? Hulajnoge z marketu za 10zł czy Mondeo RS220 ???
Hulajnoga jest tania i umiem nią jezdzic ale w sumie wole mondeło pojedzie szybciej...
Stary zdecyduj sie czym chcesz i jak jezdzic. Klekotem bo tanio czy smokiem bo szybko?
cOke / 2004-05-05 17:17:51 /
Czy może granią 2,9efi z porządnym gazem wtedy masz w miarę szybko w miarę tanio:P
gilmor / 2004-05-05 17:35:39 /
w koncu to strona o fordach...a te wyjazdy o bmw audi i innych shitach...sa chyba zbedne...stary jak chcesz to wloz nawet silnik z mikrusa...(300ccm)...ekonomia po...:)....i jaki lekki..:D
pozdro
Zakrzak! / 2004-05-05 18:33:36 /
Dzieki za miłe przyjęcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Spoko zrobię tak jak mi poprostu fundusze pozwolą.
A co do smoka to 4.2 nie jest aż taki zły.
No ale są pewne trudności.Z montarzem.
A jeśli chodzi o tego TD to jest Peugeot a nie żaden inny.
Był seryjnie montowany w fordach więc w czym problem!!!!!
Profanacja: A co nią nie jest 2.9 w Capri??????
Czy był on seryjnie montowany???Chyba nie.
Tak więc w Granadach był 2.1 D wolnossący a jak ja wsadzę 2.5 TD to odrazu profanacja!!!!!!!
Poprostu Gaz drożeje z dnia na dzień i muszę wybrać jakąś alternatywę.
Zobaczymy mam 2.5 TD więc go zamontuję.A zawsze później mogę coś innego jak mi się spodoba.
Mam tylko nadzieję zę zdążę do Pucharu Capri 2004
Pozdrawiam i dziekuję bardzo za przebieg komentarzy.
P.S. A co do bmw to ja takiego pomysłu nie miałem i napewno nie załaduję takiego silnika.
CORONER / 2004-05-05 19:24:34 /
widze pewna niekonsekwencje wypowiedzi tudziez mysli u kolegi...najpierw mowisz o silniku z audi 4.2v8..a za chwile o dieselku bo ekonomia ci sie przypomniala....wiec o co ci chodzi????
profanacja to wsadzenia wlasnie silnika z audi...poczytaj watek "capri czy juz nie capri"...a wsadzenie 2.9 to nie zadna profanacja....to takze piec forda
p.s. :D
pozdro
Zakrzak! / 2004-05-05 19:35:37 /
Cororner, poczytaj najpierw na forum dzieje swojego poprzednika i przemyśl dobrze.
http://www.capri.pl/services/forum-thread.php?id=3fedad8d291e7
http://www.capri.pl/services/forum-thread.php?id=4069af83b8a1b
jak się uprzesz, to daj cynk, mam parę gratów od geni 2,5 d (wywaliłem go i załadowałem 2,8 PYA).
Mimo wszystko powodzenia!!!
granadziarz_3M / 2004-05-05 20:00:39 /
wtrącę swoje 3 grosze:
odnośnie tego, że silniki nieFordowskie ludzie nazywają shitami, to nie jest dobra sprawa... pewnie silniki od BMW, Civic, Audi Quatro czy czego kolwiek innego niż Ford, od razu kojażą się z dresiarstwem, spoilerami, itp. itd.
Ja rozumiem zwolenników oryginałów, danej marki, i rozumiem kombinatorów dla których silnik to tylko silnik i nie ważne z jakim znaczkiem. Nie ma co się oszukiwać: fordowskie silniki r4 i v6 nie są najwspanialszymi jednostkami napędowymi na świecie...
Jeśli ktoś pragnie mieć inny silnik, to spoko, dlaczego go nie dopingować w tym? Chyba silniki R4 inne niż np. Pinto brzmią tak samo, a skoro mają lepsze parametry... Oczywiście jedni myślą tak, że jeśli Ford, to tylko z fordowskim silnikiem, ale nie wszyscy, i ci drudzy są gorsi? Pozatym zastanawiam się co by było, gdyby zaczęli ludzie pakować do Fordów wielkie bigblocki Mopar albo Chevy... czy wtedy też takie silniki określanoby shitami?
Ja osobiście proponuję kibicować wszelkim projektom i kombinacjom.
♠Zoggon♠ / 2004-05-05 20:11:14 /
zoggon rozumiem cie ale postaw sie w innej sytuacji...masz vw golf i jest strona "www.golf.pl" i nagle wyskakujesz z postem ze chcesz zapakowac sobie 1.6 pinto z np. taunusa i prosisz o porade jak ile po co gdzie itp.....mysle ze nikt by ci nie udzielil odpowiedzi bo nikt tego nie robi...
to dlaczego FORD ma byc jak ta ku...... co z kazdym i wszedzie...????..moze dosadnie ale tak jest!!!!
FORD TO FORD i juz i niech takim pozostanie.....inaczej na co nam zloty strona itp...skoro zaczniemy jakies klony wymyslac...to lepiej sie przestawic na "www.klonyzfordow.pl...:D
sorki ale tak mysle
pozdro...
p.s. ten post rowniez dolaczam z checia do postu "capri czy juz nie capri"
Zakrzak! / 2004-05-05 21:04:36 /
panowie popiszcie sobie o tym w "capri, czy już nie capri"
granadziarz_3M / 2004-05-05 21:09:06 /
Granadziaż dzieki za wsparcie .Jak się zdecyduję to napewno dam znać.
Wiecie silniczek 2.5 TD mogę mieć za 1400 z całym osprzętem i skrzynią wałem i innymi pierdołami takimi jak zegary.
No ale jest ale nie mam dokumentów bo to jest prosto z niemca.
No zobaczymy jak wyjdzie .
Diselek jest jeszcze w aucie i już nim jeździłem .
Naprawdę nie mam na co narzekać.Prawda klekot.Ale w miare elastyczny.
I nie jest aż taki głośny.
W moim scorpio miałem w gorszym stanie i sprawował się nieźle.
No nie licząc problemów z rozrysznikiem(ciągle)
Jakoś do tego szczęscia nie miałem.
Dziekuję za zrozumienie
CORONER / 2004-05-05 21:09:44 /
Trochę wyjaśnienia w obronie Coronera, bo maczałem w tym palce ;)
Chłopak młody, a zapalczywy na bajery, jak każdy z głową w chmurach :)
Nagła zmiana jego kierunku "niestety" jest podyktowana realiami, bo chcemy by mu się udało zrobić auto, a nie kolejny wytwór pociętej fantazji o współczynniku powodzenia 0,01%.
O profanacji mowy być nie może przy TD(2.1D->2.5TD, t.j. 2.8i->2.9efi) , a i była już mowa na forum o makaroniarskich awaryjnych po 95' w scorpiakach.
Starałem się wybić mu z głowy audi, gł. z powodu mocy, bo:
umiejętności x możliwości x kasa = złom po roku, no może wcześniej jakieś drzewo, gdy coś odpadnie :(
Za mocna ta armata i zbyt dużo zmian, dla niego teraz i dla wielu innych.
Tylko niewielu widziałem konsekwentnych, którzy potrafili zrobić coś co nie tylko wyjechało o własnych siłach, a jeszcze mniej tych co zrobili "jeździdełko" wytrzymujące więcej niż 1 sezon i nie skończyło jako niepowodzenie na szrocie ... a co dopiero bezproblemowa wieloletnia eksploatacja.
"Ambitne" projekty szybko upadają przy lawinowo piętrzących się problemach, szczególnie że musiałoby to być 4x4 ;)
Takie realia, a Grania ładna.
pozdro dla wszystkich zakręconych
KAROL / 2004-05-06 10:07:46 /
Kraol, mysle ze przedmowca chodzilo o to ze kazdy klekot w Granadzie to profanacja, lacznie z fabrycznym. A juz o fabrycznym 1.9 (1.7 ?) wole nie myslec.
Michał (drzewiej to było Wydmikufel) / 2004-05-06 11:03:34 /
Kraol stara się nie domyślać co skolei myśli przedmówca, bo "polacy nie gęsi... ", a zawsze z domysłów niezłe jaja wychodzą na forum. Szczególnie że chłopak wziął to sobie do serca, a poczciwy z niego chłop ;P
pozdro
KAROL / 2004-05-06 11:32:58 /
Podam mój punkt widzenia i znikam.
Chodzi o sam fakt wrzucenia silnika niefordowskiego do Forda. Załóżmy, że Coroner wrzucił ten motorek Audi. Niektórzy zganią go, niektórzy pochwalą. Jeździł nim szczęśliwie 10 lat i w roku np. 2014 nowy użytkownik na capri.pl żali się:
- Właśnie kupiłem granię trzydziestoparoletnią w niezłym stanie, ale jakiś złamas wsadził tam silnik od Audi.
I w hipotetycznym roku 2014 wybucha dyskusja do złudzenia przypominająca wątek
Capri czy już nie capri?
http://www.capri.pl/services/forum-thread.php?id=407ffda16b6a6
I wszyscy dochodzą zgodnie do wniosku, że to była profanacja.
I tak wkoło Macieju...
Dlatego uważam, że Ford powinien mieć silnik Forda.
Pozdrawiam
Ramboost / 2004-05-07 16:03:50 /
czasem się mówi także że to jest capri.pl a nie centrumratowaniazabytków.pl
Ważne jest to czy Coroner będzie miał satysfakcję i komfort, a nie to co kto powie o nim kiedyś w przyszłości...
♠Zoggon♠ / 2004-05-07 18:08:52 /
Tu nie chodzi o ratowanie zabytków, tylko o zachowanie charakteru. Wiem, że to śliska granica, ale to nie jest FSO Warszawa, gdzie wybór bliski fabryce obejmuje dolniaka M-20, górniaka S-21, jakiegos ropojada Perkinsa i ew. cuś z Wołgi. Ford oferował od czasów Granady po dziś dzień tak ogromną ilość silników, że naprawdę nie wychodząc "poza owal" można zrobić sobie Granię palącą mniej od 126p (Peugeot 505 Diesel 2.5), albo szybszą od Porschaka 944(podchipowany Escort Cosworth), albo gadającą jak Cadillac czy Rolls (Windsor 351 z Mustanga). W klubach Escorta w GB mają chłopcy potworki z nowoczesnym Zetekiem z Focusa, ale nikomu nie wpadnie do łba zapinać motor z Corrado czy Alfy Twin Spark. Po prostu - jak kochasz swoją kobietę, to nie zbierasz z niej szlifierką oscylacyjną tych dodatkowych 5 cm w pasie ponad Claudię Schiffer, a jak kochasz Forda, to polewasz te dodatkowe 50PS z Audi czy BMW.
Pozdro.
KRK 4m / 2004-05-07 19:16:54 /
krk4m..lepiej bym tego nie ujal...:))...przyjmiesz kandydature na prezesa capri.pl...bo ja bede glosowal na ciebie..:D
pozdro
Zakrzak! / 2004-05-07 19:21:46 /
Zakrzak - nie przyjmę :(
Po pierwsze - nie mam Capri
Po drugie - nie mam Capri
Po trzecie - nie mam Capri.............
Ale duchem jestem z Wami :)
Pozdro.
KRK 4m / 2004-05-07 20:02:13 /
to jak uda mi sie wygrac PC to ci oddam autko na ktorym bede startowal.....wtedy przyjmiesz???..co prawda nie capri ale ford..:)
ozdro
Zakrzak! / 2004-05-07 20:07:44 /
Stawiasz mnie w głupiej sytuacji - w takim razie będę musiał Peranie dofinansować ten jego wymarzony turbomotorek, żeby to on wygrał :))
Pozdro.
KRK 4m / 2004-05-07 20:19:47 /
teraz to ja już kompletnie nie rozumiem... o jaki klimat tu chodzi? skoro ktoś tam zakłada zetec od Focusa... zn. że nieważne co będzie pod maską, byleby miało znaczek Ford? A jak ktoś ma pod ręką od np. Audi, to już nie ten klimat? no to ciekawa jest różnica między klimatem zeteca z Focusa a V8 z Audi np. I czy np. stary Ford Capri przestanie być starym Fordem Capri bo ma silnik np. 5.7 chevrolet, ale nie przestanie być starym klimatycznym Fordem Capri jak będzie miał pod machą zetec-a... Zn. że ma być znaczek Forda na bloku silnika i koniec? Dla mnie osobiście jednostka napędowa, to jednostka napędowa, nie ważne jaka, ważne że w Starym Fordzie.
♠Zoggon♠ / 2004-05-08 01:25:18 /
Zoggon dzieki za tą odpowiedz.
Ty i Karol jako jedyni podtrzymaliscie mnie na duchu.
No niestety kilka osób zganiło mnie za moje pomysły no i spoko!!!!
Postanowiłem że wrzucę do swojej Granadzi 2,5 TD ze wzgledu na ekonomie!!!!
Ale ten silniczek 4.2 z Audi V8
Także kupie tak na magazyn.Cena jest dobra 2000 zł za silnik z Dokumentami skrzynią i osprzętem więc połaca sie .A nóż się przyda do czegoś.Lub poprostu na nim zarobie.Znam ten silnik i samochód w którym był wiec mam pewność!!!
A nuż kupię coś co będzie mogło z takim potworkiem (260 KM) Pomykać!!!!
A moja granadka pojeźdźi na 2.5 TD ,wstawie go z pomocą Granadziaża.
On ma trochę gratów do takiej grani na Diesla!!!!!
I napewno będzie jeździła!!!!!
Dzięki i Pozdro dla wszystkich.
CORONER / 2004-05-08 01:42:59 /
Coroner, tylko się nierozpędzaj ;P
Żeby nie wyszło z tymi silnikami, że chołubię: "byle co, byle gdzie".
Jak ma coś ręce i nogi, to nie tylko lepiej wygląda ale pozwala zachować klimat dawnych lat ;)
KAROL / 2004-05-09 23:16:11 /