miałem poważną czkawke w trakcie długiej wycieczki na SO /i przy okazjii nad morze/, genaralnie silnik nie ciągnął na niższych obrotach, szarpał nie chciał ruszyć auta z jedynki, powyżej mniej więcej 3500 rpm/min jakoś działał, w trakcie był ustawiany stroboskopem / w Cetniewie i mechanik wyrażnie nie miał serca do starych fordów, ale poprawiał kilka razy/, i zaczęło mi nieżle walić w gażnik, do tego dziwaczne wolne obroty. w końcu sam dość konkretnie opóżniłem zapłon i jest jakby lepiej ale...nie strzela w kolektor wydechowy przy redukcii biegu i hamowaniu silnikiem, nadal wolne obroty są do dupy..... opużnić jeszcze zapłon, czy podziałać coś z gażnikiem....a może te silniki nigdy nie strzelają w wydech przy redukcii ?
.STICH. 
/ 2006-05-08 22:32:20 /
Kiedy zmieniałeś przerywacz * ?
Sprawdzałeś na innym kondesatorze * ?
Oczywiscie jeśli nie masz już elektorniki.
marian212 / 2006-05-08 22:59:13 /
Przerywacz zmieniłem na nowy w trakcie SO, a może to być wina kondensatora ? elektroniki brak.
.STICH. / 2006-05-09 07:32:15 /
prawdopodobnie przebicie,przepięcia, na początek w ciemności sprawdzić czy nie widać jak gdzieś iskra luzem nie lata po silniku, jak nie widać,pokolei spr: przewody,świece,aparat zapł,kopułke i palec,cewke, kondensator.
aro / 2006-05-09 09:07:29 /
świece nowe, przerywacz nowy, kopułka i palec oraz kable wymienione w 2004 / 7000 km przejechane/, wszystko Bosch albo Champion, został tylko stary kondensator i cewka. Wymienić ?
.STICH. / 2006-05-09 13:32:13 /
kondensator to i tak nie zaszkodzi wymienic, bo koszt zaden, a cewke inna podpiac tylko w ramach sprawdzenia.
Aczkolwiek nie chce Cie wprowadzac w blad, ale ja to bym sprawdzil luzy zaworowe, czy sie zawory nie podwieszaja. Wtedy moga dziac sie cuda ...
amator liil (EM) / 2006-05-09 17:57:18 /
i się okazało.............jakiś wałek sprzedał mi skopany gażnik po regeneracii, kiepska robota, warsztat w Łodzi na Gdańskiej w podwórku fabryki - serdecznie nie polecam, już od początku coś mi się nie podobało, ale facet zwalał na uszkodzenie pompy serwa hamulców /podobno jego stała śpiewka/, mój stary fachowiec od gażników poprawił co trzeba i silnik chodzi tak jak powinien po 70 000 km, na jałowym właściwie nie wiadomo czy chodzi , czy nie i zbiera się jak trzeba.
Jakby co namiary na gościa Damian Myszka Rumuńska 5 Łódz tel.0 601 393 895,
polecam.
.STICH. / 2006-05-09 19:04:39 /