Mam pytanko odnośnie prawidłowego ustawienia rozrządu w Pinto.
Jak mniemam prawidłowo ustawiony rozrząd jest wtedy, gdy ząbek na kółku wałka rozrządu pokrywa się z wybitym punktem, a blaszka pokrywa się z pierwszym z lewej wcięciem na kole pasowym wału korbowego (niebieska strzałka na fotce).
W moim silniku nie mogę założyć paska rozrządu tak by był on odpowiednio napięty od strony ap. zapł i jednocześnie idealnie zgrywały się znaki na obu kołach. Jedyne możliwe ustawienie przy napiętym pasku rozrządu jest takie, że przy pokrywającym się ząbku i punkcie na kółku wałka rozrz., blaszka wskazująca na kole pasowym wału ustawia się mniej więcej w miejscu zaznaczonym czerwonymi strzałkami. Kombinacji było wiele i jest to jedyne u mnie możliwe ustawienie, przy idealnym zgraniu wszystkich znaków pasek jest na tyle luźny że i tak po pokręceniu silnikiem ustawia się rozrząd tak jak napisałem. Sprawdzałem położenie tłoka przy wykręconej świecy i akurat jest on max. na górze w momencie gdy blaszka pokrywa się z pierwszym wcięciem (niebieska strzałka) jednak niestety mogę ustawić rozrząd tak jak wskazuje czerwona strzałka. Pytanie takie:
domniemam że raczej niemożliwe żeby pasek rozrządu się tak rozciągnał... Czy takie ustawienie rozrządu jest dobre? Czy ktoś mógłby sprawdzić u siebie w pinto, przy pokrywającym się ząbku i punkcie na kółku wałka co wskazuje blaszka na kole pasowym wału?
Silnik szarpie i pracuje strasznie nierówno (zapłon ustawiony nominalnie, czyli palec pokrywa się z wcięciem na obud. ap. zapł.
Czy ap. zapł od 1.6 jest identyczny jak 2.0?
Będę zobowiązany, gdyby ktoś zechciał zerknąć na swoim pinto ustawienie rozrządu i podzielił się spostrzeżeniami
Pozdrawiam
♠Zoggon♠ / 2006-04-22 19:04:37 /
ustawiasz tak zeby znak na kole paowym był jak najbliżej, wystarczy ze splanujesz głowice lub dasz uszczelkę innej grubości i już znaki niebedą zgrywały się idealnie.
Trójkąt / 2006-04-22 20:23:55 /
z tego co piszesz to chyba zapomniales o napinaczu jesli ustawisz wszystkie punkty i tlok 1 gara jest w martwym punkcie to zakladasz pasek nastepnie napinaczem go naciagasz do odpowiedniego "luzu" i dopiero obracasz silnikiem aby sprawdzic czy ustawienie jest ok
pozdro
Zakrzak! / 2006-04-22 21:58:41 /
nie zapomniałem o napinaczu. niestety, przy idealnie zgranych znakach i dociągniętym napinaczu po drugiej stronie pasek i tak jest luźny i po pokręceniu silnikiem znaki ustawiają się tak jak wskazują czerwone strzałki. Jeśli zgram znaki na dole i na górze i próbuję założyć pasek na zęby, to ma on luz, więc teoretycznie aby założyć naciągnięty pasek musiałbym górne kółko przekręcić o prawie jeden ząbek, żeby trafić w zęby wtedy silnik nie odpali.
♠Zoggon♠ / 2006-04-23 09:29:53 /
No SIE MA ! Dawno nie robilem rzędowego ale podstawa to pasek o właściwej ilości zębów. Jeżeli znaki na kole pasowym ( zębatym ) wałka rozrządu i kropka na głowicy się pokrywają to jest OK . Nastepnie ustawiam koło pasowe na wale korbowym na znaki O i wskazówka na bloku -lewa kreska -O , następna 4 , potem 8 i tyle ma mieć 2,0 R 4 (słusznie że sprawdzamy czy 1-szy w górze ale zapłon może być tak zamieszany że palił będzie na 4-ym ), ok ,jeszcze jedno - jezeli koło pasowe zdjęte to klin koła pasowego na wale korbowym powiniwn być na górze i w jednej linii do znaków na wałku rozrządu i głowicy . Po napieciu wstępnym napinacza paska obracac całym układem i powrócić do stanu przed w celu sprawdzenia czy napięcie paska nie było zbyt lużne i czy znaki wszystkie się zgrywają .Napewno będzie lżej po wykręceniu świec. W latach 96-98 zdazało mi się wymieniac paski wielokrotnie ludziom z okolic Wawy i czasem zdażało się że pomimo kilku prób układ przestrajał się o ząb ale jeżeli ten błąd nie powiększał się po 3-im czy 4-ym obrocie -dawaliśmy spokój i stroiliśmy zapłon do tego co było na wozie . W standarcie- wymiana simeringów na wale , wałku i napędzie pompy oleju i aparatu zap.Ale co ja tu chrzanie ... Wszyscy potrafią to zrobić a 45 minut na drodze to żaden osiąg ... W każdym bądz razie jeżeli wszystko jest ok to jaki aparat ? jeżeli styki przerywacza to wymienić ...świece TYLKO Motorcraft (Bosha wrzóć do kosza ..) Może jeszcze luz zaworów ... Dobrej zabawy pozdrawiam .
Walduś / 2006-05-09 21:04:41 /
Mam pytanie odnosnie naciagu paska zebatego, ksiazka Etzold prawi o jakims sprawdzaczu naciagu.
W warunkach garazowych wystarczy opierac sie na sprawdzaniu pooprawnosci ulozenia znakow po kilku probach obrotu walu ?
Oczywiscie po dokonaniu kilku kolejnych prob naciagu...
Rozumiem ze zbyt slaby naciag powoduje przeskakiwanie kolek, a zbyt mocny bedzie powodowal szybsze zuzycie paska.
Mattai / 2007-06-13 00:35:50 /
paska i łożyska napinacza...ja zawsze naciągam pasek tak żebym- na odcinku koło pasowe wałka rozrządu i koło pasowe napędu pompy i aparatu zapłonowego- mógł obrócić go-przekrzywić o około 90stopni...oczywiście jest specjalny przyrząd do sprawdzania naciągu paska...ale w warunkach garażowych...wystarczy :)
cubestone / 2007-06-13 00:42:07 /
Przepraszam ale obawiam sie ze nie zrozumialem :-)
90 stopni wzgledem czego?
Mattai / 2007-06-13 00:47:07 /
względem jego pierwotnego położenia...:)
cubestone / 2007-06-13 00:48:25 /
w sumie to około przed 90stopni zamieniam na prawie 90stopni...trochę jestem dziś zmęczony...;)
cubestone / 2007-06-13 00:50:23 /
k...a co ja plotę...90stopni to stanowczo za dużo- geometria sie kłania :)- Prawidłowo naciągnięty pasek nie powinien dojść do 90stopni...jeżeli dojdzie lub przekroczy znaczy to że jest za luźny...jeżeli stopień ugięcia sie paska jest minimalny znaczy to że jest za mocno naciągnięty...stąd wniosek że idealny naciąg uzyskujemy przy około 45stopniach...sorry za zamieszanie...uczę się do obrony, a skutki są jakie są...:)
cubestone / 2007-06-13 01:04:17 /
Hehehe OK.
Dziekuje
Mattai / 2007-06-17 05:36:31 /
zmieniam właśnie pasek rozrządu i ustawiłem wszystko na znakach.Mam tylko pytanie jak mam ustawić koło pasowe (zębate) napędu pompy i aparatu zapłonowego?
Cichy77 / 2008-03-22 10:21:46 /
Nie ma to większego znaczenia. Jak masz włożony aparat zapłonowy, to ustaw koło tak, by palec rozdzielacza wskazywał na 1 cylinder http://www.capri.pl/garage/engine-2000-r4 coś jak na schemacie tutaj
gryziu liil (EM) / 2008-03-22 10:29:53 /
własnie dlatego nie ma na tym kole żadnych znaków
marian212 / 2008-03-22 13:29:36 /
Na górnej krawędzi korpusu aparatu, tuż pod kopułką i plastikową wkładką, jest nacięcie które oznacza pierwszy cylinder.
Mysza liil (EM) / 2008-03-22 14:06:28 /
wielkie dzięki za pomoc
Cichy77 / 2008-03-22 21:09:04 /