Witam!Czy ktos mógłby mi powiedzieć, czy wyrejestruje auto na podstawie umowy kupna-sprzedaży z poprzednim właścicielem, czy auto musi byc przerejestrowane na mnie? Z góry dzęki za odpowiedzi.
Obowiązek wyrejrstrowania spoczywa na sprzedajacym.Ty ,jak kupiłes to masz zarejestrować ,lub nie, jak chcesz na cześci , ale musisz wypowiedziec umowę ubezpieczycielowi sprzedającego.
aeroarte / 2006-04-06 18:28:27 /
no tak,ale zeby wypowiedziec umowe sprzedajacego to musze ubezpieczyc na siebie lub okazac kwit,ktory mowi o wyrejestrowaniu auta.
dokładnie tak, A więc auto oddajesz na złom,dostajesz potwierdzenie, i z tym potwierdzeniem wypowiadasz umowe... Prowa nie przewoiduje możliwości utylizacji własnym sumptem.
podepne sie
czy poprzedni wlasciciel moze wyrejestrowac auto bez zdania dowodu rej. + tablic rej. + papierka o zezlomowaniu?
Ligacz 3M / 2006-04-15 14:29:45 /
Właściel (figurujący w dowodzie rej.) może zgłosić do WK sprzedaż auta. Potrzebna jest do tego umowa, lub zaświadczenie o zezłomowaniu, dowód osobisty i paręnaście złotych, bo długopis mają na miejscu.
radzieckii / 2006-04-15 16:39:28 /
no ok ale to jest tylko zgloszenie sprzedarzy a nie wyrejestrowanie.
chyba ze to jest rownoznaczne.
Generalnie chodzi mi o to czy moge nadal jezdzic na starych blachach i dowodzie czy koniecznie teraz musze przerejestrowac auto.
Ligacz 3M / 2006-04-15 17:02:57 /
Teoretycznie masz 30 dni na przerejestrowanie. Ale jak tego nie zrobisz w tym terminie, to nic Ci nie mogą zrobić. NIe ważne czy poprzedni właściciel zgłosił. Możesz iść i za 5 lat przerejestrować, albo sprzedać brykę bez tego. OC warto jednak mieć na siebie i nie ma z tym problemu, niezależnie od tego kto figuruje w dowodzie.
radzieckii / 2006-04-15 19:05:02 /
no tak ale co w przypadku gdy auto kupilem 3 miesiace temu (dokladnie 18 stycznia). Co mam teraz zrobic? Dodam ze mam polise poprzedniego wlasciciela. Czy wystarczy ze pojde do ubezpieczalni i przepisze ubezpieczenie na siebie?
A potem do WK zarejestrowac auto.
Jeszcze jedno czy nie beda sie w WK czepiac ze auto kupilem w styczniu a polise przepisalem w kwietniu.
Dzieki i Pozdrawiam
Ligacz 3M / 2006-04-16 08:03:56 /
wydaje mi sie, ze juz teraz nic sensownego nie zrobisz z ta polisą:/ na zrobienie aneksu masz 30 dni:/
bobik liil / 2006-04-16 08:18:05 /
dogadaj sie ze sprzedajacym jeśli niezgłosił jeszcze umowy, żeby tą zniszczyć a napisać nową, z późniejszą datą
Trójkąt / 2006-04-16 10:42:17 /
nie chce krakać, ale marneszanse, że ktos nie zgłosił umowy w ubezpieczalni przez trzy miechy?:/ ale jak pokazuje zycie luzaków nie brakuje:)
bobik liil / 2006-04-16 12:18:15 /
bobik ale on nie zglosil tego w ubezpieczalni tylko w urzedzie miejskim
poprostu podarowal mi jego polise
Ligacz 3M / 2006-04-16 18:42:06 /
no to jak w urzędzie to jeszcze lepiej:/ to juz 100% że zgłosza do funduszu jak tylko pokażesz im papiery:/
bobik liil / 2006-04-16 18:50:00 /
Ja bym nie tragizował. Polisa i tak jest ważna. Poprzedni własciciel i tak musiał Ci "podarować" polisę i po prostu po tych 30 dniach automatycznie przeszła na Ciebie. Najwyżej wisisz kasę za ew. różnicę w wysokosci składki i ew. odsetki. Poszukaj jaiegoś ludzkiego agenta od ubezpieczeń i dowiedz się, co da się zrobić. Tylko nie tak z ulicy do inspektoratu. Jakiś znajomy znajomego etc.
radzieckii / 2006-04-17 08:44:05 /
Witajcie.Mam ogromny problem.Co moge zrobic jesli sptrzedalem auto kolesiowi,pamietam jego imie i nazwisko,widzialem dowod ale zgubilem gdzies umowe,nie moge go wyrejestrowac juz 3 miesiace a oplacac go musze,to szok dla mnie.Nie wiem co robic zupelnie:( jak moge to zalatwic?Prosze pomóżcie dobrzy ludzie.
fabiano / 2007-06-26 13:31:08 /
a nie pamiętasz gdzie mieszka kupujący?
moim zdaniem bez umowy nie zgłosisz w urzędzie sprzedaży - umowa jest dokumentem potwierdzającym fakt sprzedaży ( potwierdzenie zawarcia umowy cywilno-prawnej )
wąski77 / 2007-06-26 18:56:06 /
Może takie dosyć radykalne wyjście.. ale może zgłoś na policję, że Ci auto skroili? Jeśli go znajdą, to zatrzymają do wyjaśnienia. Ty zostaniesz zawiadomiony, zaproszony na komisariat w celu wyjaśnienia sprawy itd. :P
taaaa. tylko zanim go znajdą ( o ile wogóle ) minie rok albo dwa.
a po za tym czy za fałszywe zeznania cóś nie grozi?
wąski77 / 2007-06-26 19:07:37 /
może by spróbować przez książkę telefoniczną po nazwisku poszukać, jeżeli znasz chociaż miasto w którym mieszka ten ktoś ? no chyba że ma na nazwisko Nowak albo Kowalski bo wtedy sie nadzwonisz.
Kohito_PS / 2007-06-26 19:15:54 /
mi się coś wydaje że kupujący to Jan Kowalski zamieszkały przy ulicy błotnej numer zachlapany :] takie info wystarczą do wyrejestrowania auta :] to dość radykalne posunięcie ale jak nie ma wyjścia..
Trójkąt / 2007-06-26 19:40:41 /
a mnie by pasowało niemieć auta od sierpnia 2005, czy ten pan co ma numer zachlapany też załatwił by sprawę po takim czasie ??
rozjechany liil / 2007-06-26 19:43:00 /
raczej tak, umowę przecież mogłeś z nim spisać dawno temu a się zapodziała i dlatego nie zgłosiłeś :)
Trójkąt / 2007-06-26 20:00:45 /
urzędasów w wydziale komunikacji się nie obawiam, ale ścigantów za nie kontynuowanie OC...
rozjechany liil / 2007-06-26 20:37:38 /
Dziekuje panowie,myslalem o tym aby podac fikcyjny adres ale czy jego nr dowodu osobistego nie jest potrzebny? Czy tez moge podac fikcyjny?On to auto raczej kupil aby na czesci rozebrac,wiec jestem w kropce bo policja juz go nie znajdzie,jakis koszmar,na dokladke jestem w angli i nic nie moge zalatwic na odleglosc ,mowie-to koszmar jakis,powiedzcie mi jeszcze o tym dowodzie i bedzie gitara,jak nie trzeba to jak lece na urlop w sierpniu to go wyrejestruje na jakikolwiek adres i jush:):D Pozdraawiam all..Dzieki bardzo za odzew.
fabiano / 2007-06-27 07:12:15 /
jeżeli auto poszło na części to nic tylko pisać tak jak ci mówili.... czyli na fikcyjną osobę, nikt sie czepić nie może bo kto to sprawdzi, a jak juz to powiesz ze koleś takim dowodem sie przedstawił i skąd mogłeś wiedzieć ze fałszywym.
Kohito_PS / 2007-06-27 08:15:14 /
Znam przypadek zawiasów za coś takiego :/ i spróbójcie pozawijać w bawełnę jak Trójkąt pisząc o takich rzeczach:-)
radzieckii / 2007-06-28 00:28:11 /
hej SORRKI za odsmiecenie starego tematu ale mam wielki problem... kupiłem sobie sierre po wypadku:( miałem ja naprawiać ale jakos mi nie wyszło... auto stoi u mnie juz 6 miesiac nie przerejestrowane.... przyszedł mi list z PZU(jakies kilka wczesniej) a teraz przyszło mi do zaplacenia OC(poprzednie skonczyło sie 11.11.07) a teraz mam zapłacic za OC do 11.11.08 i tu problem auto nie na mnie rozbite nie moge przerejestrowqac bo do tego CHYBA potrzeba przeglad(do 18.12.07) i co mam zrobic:
posiadam umowe kupna/sprzedarzy i dowod rejestracyjny oraz dług wobec PZU.... 416zł
czy moge sie z PZU dogadac zapłacic za tylko 3 miesiace czyli do 11.02.08 poradzcie cokolwiek auto idzie na złom, częsci jeszcze nie wiem...::(
=(
mafia / 2008-02-02 01:44:45 /
Proponuje przejechać sie na złom gdzie wystawiają zaświadczenia o kasacji samochodów i zapytać czy można oddać samo nadwozie np. i czy trzeba coś dopłacać wtedy ..... jeśli tak to ile ...
oraz jakie dane są potrzebne aby oddać taki pojazd (umowa kupna- sprzedaży, pesel i co tam jeszcze)
Później z papierkiem ze złomu udać się do pzu i uregulować zaległe miesiące lub zapłacić zaległość i odzyskać zwrot za wypowiedzianą umowe i niewykorzystane miesiące ubezpieczenia ;-)
Chyba jedyna słuszna droga - albo pchnąć auto dalej - bez ważnego przeglądu raczej nie przerejestrujesz - ale żeby oddać auto na złom nie jest to konieczne ....
MikeB4 / 2008-02-02 02:07:55 /
Jan Kowalski
Ulica Błotna numer zachlapany :)
mitrov / 2008-02-02 03:14:06 /
A jak cię PZU znalazło?
Gnieciuch / 2008-02-04 16:33:46 /
Mam pytanko
Chcę kupić Capri od kumpla, z tym ze oc nie jest płacone od 3 lat i jest mały problem,poza tym auto jest rozebrane i trzeba je poskładać....Pytanie
Czy mogę je ubezpieczyć w dniu kupna bez zrobionego przeglądu tak by nie przeszły na mnie długi poprzednika.
Wielkie dzięki.
bon / 2008-02-04 19:42:40 /
kupujesz np. 20 i tego dnia ubezpieczasz ty jestes czysty i to najważniejsze:)
Szafa !G.O.P! / 2008-02-04 20:32:00 /
Ja się z gościem dogadałem i w umowie kupno/sprzedaż nie wpisze daty,ja ją wpiszę zaraz przed ubezpieczeniem w pzu,ale czy potrzebny jest przegląd(samochós jest zarejestrowany ale jego właściciel pojechał do stanów i nie płacił oc).
Pozdrawiam
bon / 2008-02-04 20:42:14 /
Przeglad nie ma nic do rzeczy przy ubezpieczaniu. Oni chetnie wezma kase nawet za nieistniejace auto. A przeglad jest potrzebny tylko do rejestracji.
granadabus / 2008-02-04 21:03:39 /
dzięki
bon / 2008-02-04 21:14:53 /
może się mylę, ale do rejestracji przegląd też nie jest potrzebny. Jakieś dwa lata temu zarejestrowałem tauniaka bez przeglądu, chyba że się coś zmieniło.
Ale logiczne jest że jak się kupuje wraka do generalki, a na przerejestrowanie jest teoretycznie miesiąc to nie ma możliwości zrobienia przeglądu.
zygzak_wFe / 2008-02-04 22:29:59 /
I tu się mylisz. Jak nie masz przeglądu, to przerejestrujesz, ale dostaniesz tzw. miękki dowód o ważności 1 miesiąca. W ciągu tego miesiąca musisz zrobić przegląd, bo jak nie to nie dadzą Ci właściwego dowodu (musi tam być wdrukowany aktualny przegląd). Jak nie zrobisz przeglądu to miękki dowód traci ważność, a twardego Ci nie dadzą i jesteś w kropce. Przegląd na miękkim dowodzie kosztuje więcej, bo jest w formie zaświadczenia.
Z kolei ubezpieczyciel przy zawieraniu umowy OC (chociaż nie w 100% przypadków) też się pyta czy jest przegląd ważny i jak nie ma to ubezpieczenie jest droższe :/
gryziu liil (EM) / 2008-02-05 08:39:34 /
Dokladnie tak. Ale wszystko zalezy od agenta ubezpieczeniowego.( Polecam HDI samopomoc.)
granadabus / 2008-02-05 12:48:32 /
Ubezpieczenie droższe - może być znacznie droższe, kiedy przyjdzie do regresu za wypłaconą szkodę z powodu np. najechania na tył pojazdu przy braku badań - a udowodnij później, że hamulce były oczywiście sprawne .
mtango / 2008-02-05 13:48:36 /
witam... orientuje sie ktos może jak to jest jak chce sprzedac auto komus mieszkającemu i zameldowanemu w niemczech?? wymaga to nadzwyczjnych procedur, czy zwykła umowa kupna sprzedaży??
Koledzy pomóżcie! alianz chce mnie podać do sądu za niezapłacenie składki oc(2 część)pomimo tego że mam na mojego dziobaczka opinię rzeczoznawcy o hist. znacz. i jak im czytam ustawę zasłaniają się tym że niemam żółtych tablic-mam się bać czy co? bo nieuśmiecha mi się jechać z gliwic do warszawy na rozprawę o 145 zeta
ZIELONY / 2008-09-06 20:14:43 /
A wypowiedziałeś umowę OC czy po prostu przestałeś płacić?
Konar / 2008-09-06 20:16:45 /
Jak wypowiedziałeś umowę 1 dzień przed końcem jej obowiązywania i masz podpisane przez agenta ksero wypowiedzenia umowy ubezpieczenia z data wpłynięcia do allianz to mogą Cię w dupę pocałować. Jeśli nie wypowiedziałeś lub nie masz potwierdzenia (ksera wypowiedzenia) to będziesz musiał zapłacić niestety. Ja wypowiedziałem w allianz umowę w 2006 roku na podstawie opinii i jakoś nigdy nie miałem problemów żadnych (potwierdzenia mam do teraz w teczce z papierami).
Sorry nie doczytałem. Druga ratę niestety będziesz musiał zapłacić. Umowę podpisujesz na rok, nie możesz nie płacić drugiej raty. Jak się kończy umowa (po roku) to wtedy wypowiadasz najpóźniej dzień przed końcem (mówisz, ze zmieniasz ubezpieczalnie).
umowę wypowiedziałem poleconym jeszcze przed upływem terminu płacenia2 części składki.
ZIELONY / 2008-09-06 20:28:46 /
To rygor dotrwania do końca umowy jest wymagany nawet przy wypowiedzeniu na papier o szczególnym znaczeniu dla hist.mot.?
U mnie było inaczej - zdobyłem papier, poszedłem do PZU jakoś w 3/4 czasu trwania umowy bez zapłaconej drugiej raty, złożyłem wypowiedzenie, miły Pan wyliczył o ile zmalał mi dług (zamiast całej drugiej raty - tylko część, bo wypowiedziałem przed końcem trwania), zapłaciłem na miejscu w kasie i po sprawie...
Konar / 2008-09-06 20:31:47 /
ale nie możesz wypowiedzieć po pół roku OC. OC trwa cały rok czyli 12 miesięcy przed upływem 12 miesiecy 2-3 dni wcześniej możesz dopiero wypowiedzieć OC,jeżeli wysłałeś wypowiedzenie na 2 rate składki czyli to jest połowa tego okresu ustawowego czy jakoś tak wiec musisz zapłaćić, a te wypowiedzenie bedzie dopiero ważne po 6 miesiącach czyli koniec tych 12 miesięcy
dobra,dzięki za opinię do tej pory-czyli lepiej się nie sądzić tyko teraz tak: płacę resztę składki a przed upływem umowy allianz wypowiadam i co?niepłace w innym towarzystwie czy idę do innego a jeżeli tak to do jakiego?
ZIELONY / 2008-09-06 20:42:16 /
To nic nie da - wypowiedziałeś tą umowę - ale obowiązuje ona do końca okresu na który ją zawarłeś - czyli do końca rocznego okresu w kwitku OC i dopiero z końcem tego okresu zostanie wypowiedziana (nie przedłuży się)....
Drugą ratę niestety musisz zapłacić
Jeśli nie masz drugiego auta to pamietaj, że zawierając krótkoterminowe nie masz rocznej ciągłości ubezpieczenia i nie uzyskasz zniżek - o ile jeszcze je zbierasz....
- na krótkoterminowej umowie ubezpieczenia również nie uwzględniają Twoich nabytych zniżek - (przynajmniej Allianz i PZU) i liczą pełne 100% podstawy - dlatego miesiąc OC na Capri kosztuje mnie 78 zł a rok 240 ;-))) Niezupełnie się to opłaca .....
MikeB4 / 2008-09-06 20:43:46 /
w alinzie mam jeszcze motocykl który chciałem zrobić na historyk i busa ale już wiem że oleje ich i poszukam innego ubezpiecz.jak się skończy umowa tylko interesuje mnie czy fundusz mnie niebędzie się czepiał?
ZIELONY / 2008-09-06 20:55:45 /
zapomniałem dodać że dziobaczek bardziej cieszy moje oko niż nim jeżdżę a jak już to mam taki teren do jazdy że niemuszę ubezpieczać narazie.
ZIELONY / 2008-09-06 20:58:16 /
Allianz jest dośc tani dla Fordów - ogólnie mają racje co do płatności drugiej raty - i nie ma się ich co czepiać
- zniżki z motocykla się nie liczą od jakiegoś czasu na samochody - z busa jaknajbardziej. Ja po prostu nie przedłużam krótkoterminowych i fundusz się nie czepia - zresztą nie ma prawa - masz opinie i mogą Ci ..... ;-)))
MikeB4 / 2008-09-06 21:02:14 /
dzięki wszystkim za pomoc-jak ktoś z Was w okol. pyskowic, gliwic to zapraszam na leśne ognicho.
ZIELONY / 2008-09-06 21:06:02 /
To my zapraszamy w okolice Orzesza w pierwszy weekend października ;-))
Daleko nie masz ...
Wiecej szczegółów wypłynie tutaj :
http://www.capri.pl/forum/311230
W razie czego dzwoń do mnie czy kogoś z wątku to Cie poprowadzi - ja sporadycznie bywam w Gliwicach - ale zazywczaj czasu mało ....
MikeB4 / 2008-09-06 21:18:39 /
dięki za zaproszenie!
ZIELONY / 2008-09-06 21:20:26 /