Nie pamięta czy w ogłoszeniach czy też w opisach..... ktoś napisał że mam magiel ze wspomaganiem od grandy. Więc zrodziło się pytanie czy można wstawić inny i czy to jest duży kłopot?
Krzych33 / 2006-04-04 09:06:02 /
Sprawny magiel do granady to powoli sie robi kłopot, jak rzeźbic to juz od sierry/scorpio.
Mysza liil (EM) / 2006-04-04 11:05:33 /
Bardzo dobry temat - dobry, bo też mnie interesuje ;) więc dołączam się do pytania i proszę o jakieś konkrety; który magiel warto a który nie i dlaczego; co jeszcze trzeba przerobić (może kolumne?) itd, itp... Zapraszam do kalwiatury ;)
chester / 2006-04-05 15:27:24 /
Ja zapraszam do garazu :) Przymierzasz, przykrecasz, byle nie spawac! Kombinujesz i pewnie ze sie da.
Mysza liil (EM) / 2006-04-05 20:21:16 /
90% sukcesu to dobrać listwę o takiej długości jak ta w taunusie - jedyna gwarancja poprawnej geometrii układu (chyba, że ktoś ma ochotę liczyć kąty i wychylenia). Drążki na ogół trzeba skracać, a to chyba nie problem. Przeróbki kolumny i mocowań nie są aż takie trudne i krytyczne. W taunusie istotna jest jeszcze grubość (średnica) magla - musi zmieścić się pomiędzy belką a miską olejową.
Mam propozycję, aby posiadacze luźnych magli (scorpio, sierra, itp.) pomierzyli to co trzeba i wrzucili tutaj wyniki - może zaoszczędzi to gdybania i pozwoli odsiać elementy, które napewno nie będą pasować.
scorpio ma listwę 10cm szerszą jak w taunus/capri :) sprawdzone organoleptycznie, niewiele krótszy od scorpiakowego jest magiel od sierry...
choć w sierce występowały 2 typy, jeden aluminiowy z którego nic niezrobimy, drugi żeliwniak, tego da się skrócić. Taki manewr wykonywał Karol.
Trójkąt / 2006-04-06 08:37:44 /
a ja wiem, że w Capri, które wygrało Puchar w zeszłym roku jest magiel od scorpio, bez żadnych przeróbek:) (nie pamietam co z drążkami). Jest zamocowany troszke niesymetrycznie, ale jak widac było na Pucharze działa nieźle:)
bobik liil / 2006-04-06 08:43:40 /
no cóż.. da się założyć.. i na prostej bedzie jechać :)) ale zachowanie w zakrętach może być nieprzewidywalne..
Trójkąt / 2006-04-06 09:27:48 /
tzn na zakrętach nie przewidywalny??????? czy tzn że listwa bardziej się wysuwa ??? bo np jeżeli znajdzie się jakiś magiel i będzie jego długośc wraz z drążkami taka sama....... to bedzie źle?
Krzych33 / 2006-04-06 10:01:27 /
magiel powinien mieć listwę tej samej długości.
Trójkąt / 2006-04-06 10:48:53 /
Z tego co ja kojarze, to listwa od scorpio byla zamontowana w tym kapriku niesymetrynie, aby zmieścic sie miedzy łapą i podłużnica, a do tego różnej długości drążki.
Mysza liil (EM) / 2006-04-06 11:07:20 /
<magiel powinien mieć listwę tej samej długości>
<ale zachowanie w zakrętach może być nieprzewidywalne>
Trójkąt czy mógbyś to wytłumaczyć- bo ja osobiście nie rozumiem jaka jest różnica jeżeli listwa będzie dłuższa a chętnie się dowiem :)
Patrząc na jazdę Dzikiego na Pucharze to nic chyba dziwnego się nie działo na zakrętach (o ile nie wciskał za mocno gazu...;) )
Natomiast jeżeli chodzi o symetryczne zamontowanie magla ze scorpio do Capri to się da:)
U Dzikiego było niesymetrycznie pewnie z tego względu, że miał silnik 2.9 24V i dorabiane łapy.
Pozdrawiam
Wolff(miłosz) / 2006-04-06 11:28:21 /
Niesymetrycznosc moze miec wplyw. Chyba tylko z tego wzgledu, ze roznej dlugosci drazki kierownicze sa pod roznym kątem zamocowane do zwrotnic. Przez to moze sie zmieniac zbieżność podczas skretu.
Mysza liil (EM) / 2006-04-06 11:31:31 /
od długości listwy zależy jakimi promieniami będą skręcać koła. wiadomo przecież że oba koła niejadą po tym samym promieniu przy skręcie. wewnętrzne ma zawsze mniejszy promień skrętu. zmieniająć długość listwy zmienia się geometria układu kierowniczego, może się okazać ze jadąc po łuku zaczną nam piszczeć koła.
Trójkąt / 2006-04-06 11:50:43 /
skutek takiego ustawienia ?? chociażby mniejsza przyczepność na zakręcie, i szybsze zużycie opon.. :)
Trójkąt / 2006-04-06 11:53:29 /
KE?? Taunus ma zawieche na belce nie na mc,kat pochylenia kół jest bez wzgledu na magiel taki sam,praca zwrotnic tez wiec bez przesady wystarczy dobrac magiel o podobnych wychyleniach i dlugosciach drazkow nic na zakrecie nie bedzie piszczec,zreszta jest cos takiego co się nazywa ZBIEŻNOŚĆ układ jest zamkniety lewe kolo wobec prawego nie bedzie uciekac czy cos jedynie skrajne wychylenia moga byc za duze albo za male wiec spoko luz mozna dobrac magiel trudniejszą rzecza dla mnie osobiscie jest dorobienie przegubu kierowniczego co by nie byl pod zbyt duzym katem bo krzyzaki tego nie lubia.
Burza / 2006-04-06 12:40:34 /
Burza mówisz o zupełnie różniej rzeczy. kąt pochylania kół ma się nijak do magla.
owszem zbierzność ustawisz do jazdy na wprost.. ale podczas skrętu koła muszą zostać ustawione do odpowiedniego promienia sprętu, ten promień jest różny dla koła wewnętrznego i zewnętrznego. jeśli się te promienie posypią to samochód może stracić stabilność.
Trójkąt / 2006-04-06 13:01:38 /
czy to co mówisz Trójkąt to oznacza że w trakcie skrętu jedno koło się bardziej wychyla a drugie mniej????? bo ja na swój wiejski rozum to myślę tak że można dwa koła spiąć dajmy nato drutem o orginalnej długości magla i przesuwać i bedzie skręcać dobrze tak?
Krzych33 / 2006-04-06 13:15:06 /
tak jak piszesz to spinane są koła w ciągniku :)) który jedzie max 15km/h :) w autach przy skręcie koła pokonują różne dystanse i skręcają z różnym promieniem. dlatego wewnętrzne jest zawsze bardziej wychylone.
Trójkąt / 2006-04-06 13:23:35 /
(...)dlatego wewnętrzne jest zawsze bardziej wychylone.(...) wynika to wychylenie z tego że listwa bardziej się wysuwa?????? w daną stronę??????
Krzych33 / 2006-04-06 13:37:34 /
Jerzeli przekladnia bedzie za dluga i przeguby drazkow nebeda w tym samym miejscu jak koniec wahacza dolnego, problemy ze zbieznoscia beda nawet jadac prosto nierowna droga. Rysunek to wyjasni (przepraszam za jakosc):
Arunas / 2006-04-06 14:07:13 /
Roznica wynika z tego, ze zwrotnica porusza sie po łuku i sterowana jest pojedynczym ramieniem.
Mysza liil (EM) / 2006-04-06 14:10:57 /
ale w Taunusie oczko na końcówke drążka jest w zwrotnicy te dwa punkty zaczepu drążków sa juz ustalone rysunek tu na nic,nie wiem co wy czarujecie z tym maglem kurde wkładam magiel inny podobny mniej wiecej do oryginala prawda pasuje na mocowanie belki przykrecam robię pasówkę drążków kierowniczych tak aby można było ustwaic zbieżność i tak aby wychylenie sie zgadzało i wszystko i gra i jest ok i nie ma tam żadnych kątów żadnych piszczeń opon a może chodzi wam o kąt główki przegubu kulowego drążka wychodzącego z magla co do otworu na końcówkę drążka??? no to chyba oczywiste że robię to na wzór oryginału chyba nie przykręce magla 5cm przed oryginałem czy 10 za to logiczne jeśłi ma działać.
Burza / 2006-04-06 14:16:28 /
Zwrotnica w Taunusie pracuje w osi i w niczym więcej co wy panowie?? to nie napęd na przód,to nie mc pherson tylko zawieszenie z rodem od samochodzika na pedały zwykła trapezówka i wsio tam nie ma żadnych kątów progresji czy czegoś podobnego można dobrać magiel musi mieć jaknajbardziej zbliżona długość listwy co do wyjścia drążku i podobny zakres pracy.
Burza / 2006-04-06 14:24:50 /
burza zawieszenie to nie tylko jakieś tam ramiona :)) to skomplikowana sprawa. musi być bardzo dokładnie wyliczone żeby auto nagle niezjechało na lewą stronę.. bez powodu..
owszem jak założysz jakąś inną maglownice to też pojedziesz.. ale auto niebędzie się już prowadziło tak jak powinno. w extremalnych sytuacjach może zachować się zupełnie nie tak jak oczekujesz.
ciężko to wytłumaczyć ale mozesz wierzyc na słowo że jak zmienisz długość listwy magla to tym samym zmieniasz parametry całego układu kierowniczego.
Typowy kowalski by pewnie różnicy niezauważy.. chyba że auto po wjechaniu w dziure albo najechaniu na coś leżącego nagle zmieni pas :] wprost pod jadącą z przeciwka cieżarówke :]
Trójkąt / 2006-04-06 14:39:28 /
Trójkąt wiem o co cho to nie jest wymiana gaxnika na gaxnik od poldka to poważna przeróbka tak jak mówisz jeszcze praca wachaczy bo może być tak że drążek kierowniczy wyrwie z magla jeśli wjedziesz w dziurę ale generalnie da sie to zrobić ale nie ma co się kłócić za bardzo stawiam na na swoim w każdym bądź wielkim w Turcji był niejaki SAVOY Taunus i z tego co wiem miał juz wspomaganko i czy czasem nie użyto tam jakiejś popularnej listwy?? czy dalej klepali na wzór fabryki,jeśli ta listwa która jest w Tauniaku to np. ZF to chyba można dojśc co to i czy była ona produkowana wyłącznie do Taunusa.
Burza / 2006-04-06 15:10:59 /
magiel ze wspomaganiem w taunusie jest ten sam co w capri. długość listwy magla ze wspomaganiem i bez jest taka sama.
Trójkąt / 2006-04-06 15:35:13 /
oj chyba nie:/ mi sie wydaje, że magiel od taunusa jest całkiem inny.
bobik liil / 2006-04-06 17:05:11 /
Przy zmianie magla wpłwmy na takzwane kąty Ackermanna. Są one ustalane poprzez odległość magla od osi kół, szerokości listwy, długości drążków i odległości mocowań drążków od osi kół. Jeżeli zmieniamy tylko magiel to mamy wpływ tylko na długość listwy.
Tak jak było napisane wcześniej chodzi o to żeby kołó wewnętrzne skręcało sie "bardziej" niż zewnętrzne. A o ile to właśnie liczy się ze wzorów Ackermanna. (jak znajde rysunek to wkleje).
Zmiana długości listwy nie jest nidopuszczalna. Prawie w każdym samochodzie różnica obrotu kół nie zgadza się z teoretycznymi wartościami kątów Akermana. W granadzie też się "nie zgadza". A jak to sprawdzić... Skręcamy koła na maxa i próbujemy przepchnąć samochód. Jak nie jest łatwo albo wogóle nie dajemy rady to znaczy że kąty są różne od teoretycznych.
Jednakowoż często jest to działanie zmierzone (no czasami wynika niestety z braku miejsca na "dokładne" rozplanowanie układu kierowniczego). Występują dwie możliwości tzw.:
- Ueber Ackermann: koło wewnętrzne skręca się troche bardziej niż wynikało by to za teoretycznych obliczeń. Robi się tak dla tego, że wewnętrzne koło w skręcie jest mniej obciążone. I tylko skręcając je trzoche "mocniej" jesteśmy w stanie wygenerowć na prawym i lewym kole w miare równe siły poprzeczne.
- Unter Ackerman: wewnętrzne koło skręca się mniej: w samochodach sportowych jeżdżących często w poślizgu ewentualnie driftingu z kołami skręconymi w przeciwnym kierunku niż zwrot łuku drogi . Tu często stosuje się równe kąty skrętów (równoległe ustawienie kół- odpowiednik zaprponowanego wyżej związania kół drutem czy przytoczony przykład maszyny rolniczej).
Dokładne kąty Ackermanna stosuje się w autobusach i samochodach użytkowych gdzie priorytetem są niskie opory ruchu (spalanie).
bartek nowakowski / 2006-04-06 17:28:45 /
I rysunki się znalazły :):
różne kąty skrętów kół: delta_L różne od delta_R,
bartek nowakowski / 2006-04-06 17:34:25 /
Fajnie ;D , No to już wiadomo o co chodzi i jak to sie nazywa ale co do jakiś praktycznych przymiarek chyba długa droga...
Burza / 2006-04-06 22:34:24 /
Trójkont ma racje. Magiel powinien byc tej samaj długości co orginalny ze względów w/w. Ja założyłem do Taunusa całe wspomaganie od Granady. Sam magiel bowiem w środku jest tej samej długości co Taunusowy. Jest z tym trochę zabawy. Trzeba dorobić całe mocowania z grubego ajzola i przyspawać je do sanek (lewe pod kontem tak, żeby patrzyło prosto w końcówke kierownicy - łącznik pasuje od scorpio). Do tego trzeba zamontowac nowa maglownice dokładnie w miejsce starej. Miejsca pomiędzy rozrusznikiem, a maglem jest jak na lekarstwo. Końcówki drążków zakładałem bodajże od escorta. Oczywiście trzeba je było skrócić. Efekt końcowy był ponad moje oczekiwania. Poprostu bajka. Może to zasługa pompy od scorpio.
pozdro
jogi / 2006-04-07 20:28:15 /
Reaktywacja watku :)
Tematyka chyba podobna. Mecze juz was ktorys raz i raczej nie ostatni. Chodzi o przeszczep, procz silnika 2.9 24v wymazylem sobie hamulce ze scorpio. Blacharz ktory sie tym zajmuje nie robi przeszczepow na co dzien i wychodza pewne problemy.
Mam nadzieje ze ktos juz robil cos takiego i moze podzielic sie doswiadczeniem.
Nie jestem mechanikiem i nie orientuje sie w temacie tak jak reszta wiec moge pomylic kilka pojec badz faktow, przedstawie mniej wiecej problem tak jak uslyszalem.
Chcac przelozyc przednie zawieszenie od scorpio nie ma wiekszego problemu, po prostu mozna podstawic belke i przykrecic do podluznic, razem z maglownica, mocowania kolumn u gory przespawac od scorupy i wszystko gra. Problemem jest tylko rozstaw osi capri 140cm scorpio 164cm. Jesli czegos nie pomyslilem to capri ma wezszy przod a scorpio tyl i roznica tylnych osi w autach nie jest tak drastyczna jak przednich. Podobno mozna uzyskac jeszcze kilka cm okolo 6, przez skrocenie belki, skrocenie drazkow kierowniczych i poszerzenie mocowan lap silnika.
Tak wyglada zdanie czlowieka ktory sie tym zajmuje. O ile nie zmienilem zadnego faktu.
Czekam na wszelka pomoc. Nie chce zeby moje Capri mialo tak szeroki przod ;/
Napiszcie jak montowaliscie swoje silniki 24v, poduszki oryginalne czy od innego silnika?
Przypomne ze celem jest uklad hamulcowy i silnik od scorpio.
Moze mi poradzicie jak tego dokonac ?
szatański pomysł, lepiej mieć słabsze hamulce niż cos takiego, do dragstera proszę bardzo, ale na ulicę, daj spokój.
.STICH. / 2006-06-25 22:37:41 /
coś jak zmiana kąta główki ramy w motocyklu - żeby lepiej wyglądał - ryzykowny eksperyment.
.STICH. / 2006-06-25 22:39:13 /
BYQ - po pierwsze nie "rozstaw osi" tylko 'rozstaw kół' przednich/tylnych. Po drugie różnica nie jest tak ogromna [Capri ma rozstaw kół przednich nie 140, a 135cm, a Scorpio nie 164 tylko 148cm] i możesz ją zniwelować niemal do zera instalując wahacze Capri na belce ze Scorpio.
Oczywiście wymaga to skrócenia odpowiedniego listwy maglownicy Scorpio albo zapodania magla z Taunusa. Znacznie więcej roboty czeka Cię z tyłu auta i nad tym przede wszystkim bym się zastanawiał.
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-06-27 00:42:46 /
Przy okazji - nie każde Capri ma szerzej rozstawione koła z tyłu niż z przodu.
Mk1 do 72 - przód 1346 mm tył 1320 mm ...... 26 mm szerzej przód
Mk1 po 72 - przód 1353 mm tył 1327 mm ....... dalej 26 mm szerzej przód
Mk2 po 02/74 - przód 1353 mm tył 1384 mm ..... tył o 31 mm szerzej ;-)
to juz chyba do końca produkcji (pewnie dopiero od 76 jak przeszli z mostem na szerszy a nie od 74 - ale tak podawała książka).
Mam nadzieje że sie nigdzie nie machnąłem
MikeB4 / 2006-06-27 00:58:28 /
Wlasnie na takie slowa czekalem, zaraz zadzwonie do jegomoscia zeby pomierzyl jeszcze raz.
Co do tyłu to moze poruszymy ten temat bo jestem nieswiadomy chyba.
Pomysl z tylem byl taki: naprawic resory, wymienic gumy co do sztuki. Zamontowac nowe amortyzatory od 2.8. Z dwoch walow zrobic jeden ktory bedzie pasowal do mostu capri i do skrzyni od scorpio i w sumie tyle.
Jesli zyje w nieswiadomosci to powiedzcie, nie chce tak zyc :)
Hamulce od scorpio maja byc tylko z przodu. Tyl zostaje oryginalny.
Mike B4 - nie ma żadnego błędu. Rozumowanie co do daty w MkII jest absolutnie słuszne, z tym że w GB na szerszy most przeszli w październiku 75. A w przypadku liftingu MkI rożnica wynika po prostu ze zmiany felg - zamiast ET32 zaczęto stosować ET28.5.
BYQ - jeśli tył zostaje z Capri, to problema ne ma. Oczywiście zaleca się ostrożne traktowanie mostu, bo satelity nie wytrzymują długo współpracy z 24v. No i byłoby dobrze, gdyby Scorpio do swapu przodu pochodził z produkcji po 1995 r., bo w przeciwnym razie czeka Cię wożenie dwóch rezerw - na 5x112 z przodu i 4x108 z tyłu :)
Pozdreaux.
KRK 4m / 2006-06-27 20:35:30 /
Dokładnie o felgi chodziło - bo przecież zawieszenie w zasadzie do końca pozostało takie samo ;-) Z tyłu troche przekombinowali ze stabilizatorem - ale to już można pominąć.
MikeB4 / 2006-06-27 21:36:19 /
A to trzeba wozic rezerwe ? Nie mam na to miejsca. W bagazniku musi sie zmiescic akumulator i przestrzen bagazowa tez jakas musi zostac.
jesli tyl 225/50/R15 przod 195/55/R15 to i tak zapas nie wiadomo jaki. Wiec zdam sie na pianki badz plyny samowulkanizujace, a najlepiej nie przebijac kapciuszkow.
Co do swapu to scorpio juz pociety, wiec nie mam wyboru. '92r albo '93r nie pamietam, teraz to juz na prawde malo wazne:) . Dawca pochodzi z GB
Niepokoi mnie tylko pomysl z nakretkami plywajacymi. Felgi na przod 5x4,5'. Teoretycznie te nakretki powinny zalatwic sprawe, ale czy ktos juz się tym bawil?
A co do mostu to chyba nie ma alternatywy dla oryginalnego od capri. Trzeba bedzie z tym zyc. Moze wspolpraca z automatem wyjdzie mu na dobre a jak nie to trudno, nowy koplet opon nowy most :)
Znow ten sam problem
Pomysl z przeniesieniem zawieszenia ze scorpio byl fajny. Tylko jakos malo realny. Szukalem na zagranicznych forach odpowiedzi ale nie znalazlem nic. O swap'ie silnika cale mnostwo ze zdjeciami itp. itd.
Problem tkwi w kolumnach McPersona. Sa dluzsze i musza byc przykrecone pod katem. Wahacz od capri nie pasuje ze wzgledu na zla srednice koncowki, brakuje podobno okolo 2mm srednicy . Pomijajac wahacz, nawet jesli udaloby sie wpasowac krotszy to trzeba byloby zwezic mocowanie McPersonow ktore zblizylyby sie do silnika, ktory i tak zajmuje cala komore. A po tym wszytskim samochod by mial wyzszy przod o kilka dobrych cm.
Czy taki swap w ogole jest realny? Jest gdzies ktos kto cos takiego zrobil?
Zalezy mi glownie na hamulcach. Moze jest jakis inny sposob zeby je zamontowac?
Pozdrawiam
Mam taką ciekawostke. mam wozek z tauniaka i magiel z drazkami ze scorupy, więc zrobiłem przymiarke i tak : skok ten sam, sam magiel jest troszke dluzszy(1-2 cm) drazki sa dluzsze. Cały zestaw wychodzi ok 5-7 cm wiekszy, ale da się to zkręcić na końcówkach. Wyjście na kolumne kierowniczą jest pod troche innym kontem, ale to załatwiają przeguby gumowe. No i trzeba będzie odpalic diaksa, bo jak się go (magiel)ustawi prawidłowo (oś w oś) do "dotyka" do kołyski w 2 punktach- zaznaczone na foto. Mam nadzieje że się komuś przyda. Powodzenia.
fordofil / 2008-02-02 13:29:24 /
http://www.capri.pl/car/2873/1959
Magiel zaadoptowany go zawiasu granadowskiego. Jak się da w Grani to pewnie i w Tajniaku. Na życzenie wyślę szczegółowe foty;)
zapek??? !G.O.P! / 2008-02-02 17:26:47 /