Witam.
Problem mam następujący:
Odpalam silnik, wrzucam jedynkę, sprzęgło zaczyna brać dopiero przy niemal puszczonym pedale sprzęgła... auto nie jedzie, z tunelu się dymi (chyba sprzęgło się pali). Czy to kwestia regulacji linki? Jeśli podciągnę linkę, to moment zasprzęglania będzie mniej więcej w środku skoku pedału, czy może linkę mam poluzować? Jakieś inne sugestie?
Z góry dzięki.
♠Zoggon♠ / 2006-04-02 12:21:48 /
spróbuj popuścić linke a jak dalej będzie dym to sie znaczy raczej tarcza skończyła
tylko że tarcza nie kończy się nagle tylko stopniowo
Radosław / 2006-04-02 12:24:32 /
zakładałem "nowe" sprzęgło... i tarcza była używana... tak jak nowa tarcza ma nacięcia, to na tarczy, którą zakładałem te nacięcia były już zrównane z powierzchnią... a co jeśli już nie da rady bardziej popuścić linki?
♠Zoggon♠ / 2006-04-02 12:26:40 /
jeśli masz wyczuwalny luz na sprzęgle a nadal dzieje się to co opisujesz to tarcza do wymiany, możeliwe ze i docisk,
jeśli pedał jest sztywno bez luzu to spróbuj poluzować moze jszcze trochę pojeździ :)
Trójkąt / 2006-04-02 12:41:35 /
w sumie to ustawiłem linkę tak, że przy puszczonym pedale sprzęgła widełki w dzwonie dotykają ścianki otworu... więc chyba poluzowanie niewiele pomoże:( czyli tarcza... hmmm.. dzięki za odpowiedź!
♠Zoggon♠ / 2006-04-02 12:55:37 /
jak nie ma nacięć to tarcza jest w stanie agonalnym. A jeżeli ktoś jeszcze przetaczał docisk... to będziesz potrzebował grubszych niż standardowe okładzin.
granadziarz_3M / 2006-04-02 13:04:41 /
02.00... wyjąłem skrzynię... i kolejne pytania:
Czy po zdjęciu linki sprzęgła z widełek, widełki powinny mieć delikatny luz? Czy powinny poprostu "latać" przy poruszaniu w przód i w tył? Niestety nawet zdjęcie linki nie pomogło nic, bo widełki sztywno oparte o ściankę skrzyni wewnątrz dzwonu (dokładniej o śrubę z tej ścianki wystającą) a z drugiej strony trzymane przez łożysko dotykające docisku, nie dają się ruszyć ręką. Jak mówiłem wcześniej, widełki jednak nie opierają się o krawędź "okienka" w dzwonie z którego wystają... przy zdjętej lince jest tam jeszcze z 1cm miejsca (opierają się tylko o jakąś śrubę chyba). Wszystko wygląda tak, jakby widełki/łożysko nie odpuszczały docisku do końca. Załączam fotki tarczy i docisku. Może tu tkwi problem? Czy ktoś wizualnie jest w stanie stwierdzić czy coś z tymi gratami jest nie tak? Może ktoś dysponuje fotkami zamachu do 2.0 OHC, chodzi o stronę od wału korbowego; oraz fotką widełek z łożyskiem dla skrzyni N9? Może mam nie takie założone u siebie?
Proszę uprzejmie o (p)odpowiedź, bo spać po nocach nie mogę :-)
Pozdrawiam
♠Zoggon♠ / 2006-04-03 02:13:12 /
Problem moze tkwic w nieoryginalnych widełkach.
Mysza liil (EM) / 2006-04-03 07:23:26 /
Widełki powinny mieć luz i to nawet spory. Może być tak, że nie są osadzone w jarzemku tylko leżą na nim.
Koniec widełek przeciwległy temu, do którego podczepia się linkę powinien wchodzić w taki grzybek umieszczony w dzwonie skrzyni naprzeciwko okienka. Jeżeli wypadły i opierają się o łepek tego grzybka, to mogły się zakleszczyć i wtedy taki efekt.
gryziu liil (EM) / 2006-04-03 08:41:40 /
Ale widelki od ktorejs czworki nie pasuja do piatki, kiedys na szybko wycinalem w nich kawalek zeby zmiescila sie sruba od dzwonu.
Mysza liil (EM) / 2006-04-03 09:14:14 /
A, to fakt :)
gryziu liil (EM) / 2006-04-03 09:39:06 /
widełki są osadzone prawidłowo w grzybku, fakt, sprawdzałem widełki od 4b skrzyni i nie pasowały... czy skrzynia N9 miała różne rodzaje widełek? A jak z fotkami, które zamieściłem? Przypomina wam to zestaw typowy dla skrzynki N9? No i czy patrząc na grubość tarczy nie jest ona przypadkiem porządnie wyjechana?
Pozdrawiam
♠Zoggon♠ / 2006-04-03 10:27:48 /
tarcza wygląda ok ma jeszcze kupe mięsa więc to nie problem docisk wygląda raczej też git tylko z dociskiem na oko to nie bardzo jak ma sprężyne całą niepopękaną to ok
może olej sie dostał?
a to ci sie stało nagle czy stopniowo zaczynało sie ślizgać czy nabyłeś z takim problemem. trzeba dochodzenie Panie przeprowadzić
Radosław / 2006-04-03 10:43:14 /
na 2.0 ohc był założony zamach, docisk, tarcza itp. oraz skrzynia 4b, zmieniałem cały komplet (zamach, docisk+tarcza (luk)) itp. na skrzynię N9... no i ogólnie sprzęgło jest nie tak, bo pierwsza próba generalna jazdy skończyła się opisanym powyżej dylematem. Zaraz pojadę do sklepu Forda i przypasuję "na oko" docisk do fabrycznych oferowanych w sprzedaży. Może mój docisk jest "za gruby"?
No i dziś zamieszczę zdjęcia widełek z mojej skrzyni N9. Mam nadzieję, że pomożecie w dochodzeniu ;-)
♠Zoggon♠ / 2006-04-03 12:44:25 /
według mnie masz jakąś trefną łape do sprzęgła. moze być od innego dzwona.
Trójkąt / 2006-04-03 12:57:26 /
prównywanie tarczy sprzęgła oraz docisku wypadło pomyślnie, oferowane w sklepach Forda części są identycznych rozmiarów. Więc ból zapewne teraz w łapie i łożysku...
♠Zoggon♠ / 2006-04-03 16:42:05 /
czyli musisz zapodać łape albo łożysko od n9 albo tak wykombinować żeby zrobić luzik mały np coś spiłować albo cuś
polak potrafi
Radosław / 2006-04-03 16:49:33 /
Ja właśnie założyłem N9. Wcześniej miałem 4-kę i z niej wziąłem łapę z łożyskiem. Silnik też 2.0 ohc... jedyne co musiałem zrobić to spiłować trochę kawałek łapy bo blokowała się o śrubę od dzwonu i łożysko było dociśnięte cały czas. Teraz jest wszystko ok.
a jeszcze takie pytanie: czy jest sens zakładać tarczę sprzęgła, w której do zrówania się okładziny ciernej z nitami zostało około 0,7-0,8mm ? Ile teoretycznie taka tarcza wytrzyma przy przeważającej jeździe miejskiej?
♠Zoggon♠ / 2006-04-05 21:52:49 /
witam lepiej nową zapodac ta szybko się skonczy a jesli jest nie ztego zamachu i docisku czeba sprawdzic bicie dynamiczne i statyczne,awięc nowa szkoda tylko roboty dlatej 08 .
oczywiścnie niewarto.. chyba ze dla sportu lubisz sobie co niedziele zdejmować skrzynię biegów :)) tarcze ostatecznie mozna nabić w jakimś zakładzie zajmującym się tym.. ale najlepiej oczywiście nówka sztuka z dociskiem razem, tylko wiadomo jakie to koszta :((
Trójkąt / 2006-04-05 23:05:29 /
jak dowodzi praktyka wyrzucenie i założenie spwrotem skrzyki w kapciu z V6 można zrobić między kolejnymi konkurencjami na PC w czasie krótszym niż kolejka po hotdoga Palia. W r4 byłoby jeszcze łatwiej, bo więcej od góry można i nie ma cholernej górnej śruby od rozruchu. Dodam tylko że silnik i wydech miął temperatirę właściwą dla właśnie skończonego katingu na torze.
W związku z powyższym można wozić w bagażniku skrzynkę tarcz sprzęgłowych, powszechnie uznanych za złom....
granadziarz_3M / 2006-04-06 11:19:20 /
Odgrzeje nieznacznie. Czy jest jakaś regulacja pedału sprzęgła w kapciu? Sprzegło łapie pod sam koniec, a w wyniku naciągania linki pedał jest strasznie wysoko. Do tego nie wysprzęgla jeszcze dokładnie, bo czasem jest problem z wrzuceniem wsteka.. Tarcza jeszcze dobra, docisk też.
UglyKid / 2008-09-08 20:31:11 /
No to musisz wyregulować linkę właściwie. Obracaj śrubą powoli i o mały zakres. A sam pedał ma być wysoko. Chyba, że masz ułamaną/ wygiętą taką specjalną rurkę, o którą pedał sprzęgła się opiera wracając. - zerknij to od razu będziesz wiedział. Ta poprzeczka powinna być horyzontalnie.
Witam,
Nie znalazłem tego co mnie męczy więc pytam. Jestem w trakcie zmiany skrzyni biegów w Capri mk3 (2.0 OHC) z 4-biegowej z zewnętrznymi wodzikami na 5-biegową N9. Wał już jest który pasuje do tej skrzyni. Problem pojawił się dopiero przy przymierzeniu skrzyni. Po pierwsze: Skrzynia kompletna z założonym sprzęgłem jest na tyle długa, że trzeba powiększyć otwór pod lewarek. Po drugie: Łapa z łożyskiem nie dociska sprzęgła i dochodzi do samego końca. Wiem, że różnica w długości jest 2,5cm między skrzyniami, bo wały są tej samej długości (dzisiaj się dowiedziałem) więc postanowiłem odkręcić dzwon ze starej skrzyni i zamienić do N9. Kolejny problem pojawił się przy kolejnej próbie montażu, bo wałek wejściowy dochodzi do samego końca i nie można skręcić całości. Pytanie czy opłacalne jest skrócić wałek, żeby można było skręcić całość na dzwonie ze skrzyni 4-biegowej?
Skrzynia N9 ze swoim dzwonem nie współgra z obecnym nowym kompletnym sprzęgłem. Inne też jest mocowanie pod rozrusznik i na dodatek trzeba poszerzać otwór pod lewarek, co w ogóle mi się nie podoba i nie chce tego robić... Nie wiem czy to jest normalne, żeby ciąć?
Skrzynia N9 z dzwonem od skrzyni 4-biegowej na wodzikach pasuje do całości (pomijam to, że trzeba trochę przerobić dzwon pod bolec który się wysuwa ze skrzyni podczas wbijania biegów do przodu), sprzęgło również wówczas jest dobre i pasuje. Mocowanie pod rozrusznik pozostaje bez zmian i blacha maskująca również i co najważniejsze nie trzeba nic ciąć pod lewarek. Jedynie wałek wejściowy jest za długi, ale na średnicę jest dobry
Pytanie tylko czy opłacalne jest ciąć wałek wejściowy? Bo z tego co widziałem, trzeba skrócić go o długość 2,5-3cm (nie mierzyłem dokładnie) i ściąć trochę wieloklin (chyba) Nie wiem tylko czy wałek musi wejść do końca i co z tym łożyskiem igiełkowym które jest w środku? Nie może być dużego luzu? łożysko jest na początku czy na końcu? Nie wiem czy za bardzo nie kombinuje, ale taki jest pomysł na chwilę obecną... Proszę o pomoc i pomysł jak to rozegrać. Nie sądziłem że będą takie problemy przy skompletowaniu wszystkich rzeczy:/
Kropla / 2012-03-17 22:22:25 /
to sobię sprawę utrudniłeś...kupiłeś skrzynię od diesla,ma dłuższy wałek sprzęgłowy,gdybyś kupił od OHC-a wszystko pasowało PnP.
Nic nie kombinuj z wymianą dzwonu i skracaniem wałka,jest to niewykonalne bo żeby odpowiednio skrócić wałek- wieloklin sprzęgła na wałku sprzęgłowym wyszedł by w miejscu łożyska pilotującego.
Rozejrzyj się za skrzynią od OHC-a AndrzejKudowa ma takową,Twoją można zaaplikować do V-ki bo ona własnie idealnie pasuje,także chętnych na nią będzie wielu:)
bon / 2012-03-17 23:16:18 /
Czyli to pewne, że mam dieslowska skrzynie? I na pewno N9 od OHC będzie pasować P&P? cały czas rozchodzi się o ten nieszczęsny wałek...
Kropla / 2012-03-18 00:51:36 /
aha no i co najważniejsze czy nic nie trzeba będzie ciąć i powiększać otworu? I czy rozrusznik też siada bez problemu?
Kropla / 2012-03-18 00:53:17 /
Rozrusznik siada - być moze będziesz musiał delikatnie zmodyfikowac blache dystansującą silnik i skrzynie (wyłącznie w miejscu rozrusznika) lub po prostu kup taką blache razem z N9 od SOHC R4..... skrzynia 5b od R4 siada w miejsce 4biegowej od sohc R4 bez kłopotu (z dobrym wałem i łapą) --- przymierz tez tarcze sprzegła na wieloklin przed montażem ....
MikeB4 / 2012-03-18 01:01:11 /
Nic nie tnij i nie kombinuj. Kup po prostu właściwą skrzynie.
Pozwolę sobie skorzystać ze zdjęć Demadesa
Masz różnicę między R4 a V6/Diesel.
Będziesz miał odpowiednią skrzynię,wszystko na 100% będzie idealnie pasować.
bon / 2012-03-18 10:10:39 /
Ciesz się, że trafiłeś taką skrzynie. Za jedno N9 do V6 będziesz miał 2 N9 do R4:)
N9 od benzyniaka załatwiła sprawę tak jak pisaliście, dziękuje za pomoc:) Choć mam jeszcze jedno pytanie. Po złożeniu wszystkiego do kupy, wszystko ładnie pasuje, ale czy to jest normalne, że przy giętym lewarku od tej skrzyni przy wbijaniu biegów drugiego i czwartego, lewarek prawie dotyka ręcznego? Tzn jest niewielka szczelina między końcówka dźwigni hamulca ręcznego a wbitym biegiem.
Kropla / 2012-03-22 13:58:02 /
Bo to lewarek od sierry/scorpio. Granadowy nie dotyka. Trzeba wygiąć, ale to należy zdemontować i wyprostować część pod amortyzatorem gumowym.
Mysza liil (EM) / 2012-03-22 15:08:45 /
To mi znowu pojaśniało:) Człowiek całe życie się uczy, dzięki Mysza. Tak przy okazji, to chyba od Ciebie brałem ten lewarek:P
Kropla / 2012-03-22 15:14:34 /
A może być. Tak czy siak jak leżą luzem to ciężko poznać, a po przykręceniu jest znaczna różnica.
Mysza liil (EM) / 2012-03-22 15:16:05 /
Shelby jeszcze raz sorki. Jak coż dzwoń.
Zawada1 / 2012-03-23 13:27:19 /