Etap I - stary Ford (oryginalnie Ford Capri Mk II 2300 V6 Ghia Automatic)
Etap II - blacharka
Etap III - ciąg dalszy nastąpi ...
Przeróbki:
silnik 2800 na wtrysku ze zmienionym wałkiem rozrządu
elektryczne szyby
centralny zamek
skórzana tapicerka
Całe podwozie (zawieszenie) jest praktycznie (99%) nowe, silnik po remoncie, blacha po piaskowaniu i remoncie. Właściwie jak coś można było kupić nowego, to jest kupione.
--
Domator <domator@capri.pl>
że też Ci się chce robić. Ja kupiłem sobie Mustanga ze stodoły w troszkę gorszym stanie i widzę ,ze masz anielską cierpliwość jak ... nie wiem kto ,ale na pewno większą niż Ja. Podziwiam ogrom pracy i życzę wielu kilometrów bez żadnych usterek (chyba dość częstych dla Capri ?). Twój będzie lepszy niż z fabryki. Na pewno !
[anonim] [2001-04-01 00:40:44]
zycze ci powodzenia w dalszej renowacji tego Caprika. Super robisz. SZKODE< ZE JEST TAK MALO TAKICH LUDZI :(
[anonim] [2001-05-10 09:00:15]
i napisz co już zrobiłeś, może masz jakieś aktualne fotki.
[anonim] [2001-05-13 15:38:25]
Jak tak patrzę na ten ogrom pracy, jaką włożyłeś, to aż się łezka w oku kręci, że są jeszcze ludzi, którzy kochają capriki.
Ale na Boga, chłopie, elektryczne szyby i centralny zamek ?
Jak classic, to classic. A ty tutaj japońca robisz.
[anonim] [2001-07-17 23:14:16]
..mialem kiedys capri III i .....brak pomysłu :-(
ale teraz widze, że i kaprycha może być wypasiona lepiej niż 116 czy moj obecny senator...
Pozdrawiam i życzę dalszych pomysłów
[anonim] [2001-07-27 01:31:02]
...miałem z moim escortem
z zewnątrz wyglądał co prawda ciut lepiej ale jak
odciąłem błotnik aaaaaaaaa masakra do czego przyspawać
nowy ?? ale się udało dzięki samozaparciu znajomego
blacharza.
cossi [2001-08-08 20:58:35]
[anonim] [2001-08-22 12:21:12]
Pozdrawiam,podziwiam życzę powodzenia w dalszych pracach.To jak widać gorsze jak kapitalny remont mieszkania,ale satysfakcja gwarantowana.No i te zazdrosne spojrzenia innych kierowców "plastikowych pojazdów"
[anonim] [2001-09-01 22:21:00]
Przerabiales przednia czesc tych blotnikow od MK II czy zalozyles oryginalne od MK III?
[anonim] [2001-09-18 13:18:02]
Od lat moim marzeniem jest dokonanie właśnie czegoś takiego. I nigdy nie mam na tyle odwagi, żeby kupić to wymarzone auto (w moim przypadku jest to BMW 2002)i zabrać się za renowację. Może ktoś z Was ma takie autko i chce je popchnąć? Może to przyspieszy moją decyzję. I pozwoli spełnić marzenie życia.
Rada dla Ciebie-dokumentuj jak najbardziej szczegółowo naprawę swojej kaprychy, bo kiedyś tam będziesz żałował, że tego nie zrobiłeś (nie wspominając o tym jak bardzo my odwiedzający Twoją stronę będziemy nieszczęśliwi).
[anonim] [2001-10-02 15:15:23]
moim zdaniem podwoojne okragle swiatla z przodu wygladaja lepiej.... kto jest za?
[anonim] [2001-10-21 19:53:08]
i wlasciciel tego Caprika chyba tez tak mysli bo przerabia go na MK III
Seemann [2001-10-21 20:10:10]
ciesze sie ze są jeszcze tacy ludzie którzy potrafia docenic pienkno caprych
osobiscie jstem blacharzem i wiem ile pracy trzeba wlorzyc rzeby odrestalrowac
taki samochud mnie tez to czeka z mojim escortem z 82r w wersji 1.6 ghia sport
zycze powodzenia .
[anonim] [2001-12-06 14:32:33]
niech ktoś na pisze ile pali obojętnie jaka wersja 6 cylindrowego caprika prosz moze będzie zalezało to od kupna które nastąpi(jeśli wszystko pujdzie dobze )niedługo piszcie na noxx@tlen.pl
[anonim] [2002-08-02 14:12:56]
Mam dopiero siedemnascie lat ale capri mk III to marzenie calego, no prawie calego mojego zycia. Po zrobieniu prawka chcialbym kupic sobie takie cudo. Wedlug mnie jestes prawdziwym szczesciarzem, majac taki samochod jest sie wyzej niz inni kierowcy (chyba wiesz o co mi chodzi) :))))))))))))))))... ...swoja droga ciekawe ile taki samochod do (malego) remontu moze kosztowac
[anonim] [2002-08-13 19:24:39]
Moje autko jet w takim samym stanie - przed remontem - mk II 1.6 XL 1975. Szkoda że nie zostawiłeś go w oryginale - z silnikiem 2300, bo to bardzo unikatowy egzemplarz. Sam szukałem mk II 2300 lub 3000 niestety są prawie nieosiągalne.
Gratuluję wozu - piękna sztuka.
[anonim] [2002-09-27 09:25:15]
ZGADZAM SIĘ Z PRZED MÓWCĄ
nOx 
[2002-10-11 19:59:02]
Po pierwszych zdjêciach pomyœla³em sobie ze daleka droga przed tob¹ ale etap II poprawil mi humor gratulacje
[anonim] [2002-11-19 21:55:27]
Zostaw oryginalne światła od mkII, bo niedługo juz takich nie bedzie. Wbrew pozorom one też są pięknie wkąponowane w przepiękny przód tego auta. Za 3 dni dostane w swoje rączki Capri mkII i w żadnym wypadku nie zmienie świateł.
Pozdrawiam i życze wytrwałości w pracy i pomysłów które uwiecznią oryginalność Caprika mkII.
Daniel vel Treetop liil (EM) [2003-04-24 12:43:50]
Autko fajne,ale pracy od groma ale nie ma rzeczy nie do zrobienia.Rzycze powodznia i wytrwałości w pracy,ja kiedyś się poddałem i teraz tego ogromnie żaluje.pozdrawiam
Lufa [2003-07-18 22:31:07]
ciekawe co się znim dzieje czy jeszcze wogóle żyje ...
nOx [2005-03-24 22:06:55]
no wlaśnie - ciekawe czy ten Capri wyjedzie - bo zapowiedał sie naprawde nieźle :(
Mirek K. [2005-05-26 11:27:22]
Ostatni komentarz ma 2 latka ale co tam... Jak postęp? I czy tapicerka będzie wymieniana? Bo mam taką samą tylko zdekompletowaną :D
UglyKid [2007-04-15 11:26:08]
Witam! Proszę o podanie tel lub kontakt na wwlcaprik@wp.pl / 0-506-140-090. Piękna maszyna tylko jeszcze dużo pracy...
wwlV6 
[2009-03-23 14:57:30]
